Bzdurki

napisał/a: mama_pati 2008-07-10 18:18
Wow MT to sporo masz tych kosmetyków. Ja mam 2 cienie, jakiś fluid i maskarę :) Dlatego w makijażowych konkursach nie startuję
napisał/a: MalaTerrorystka 2008-07-10 18:29
No tak...mam sporo, myślę nawet, że...bardzo sporo:p (bardzo po polsku:p) Ale nic się nie marnuje, nic nie jest zbyteczne:)Na szczęście chyba mam do tego "zdrowe"podejscie", ze nie kupuję tylko po to, by mieć:)
napisał/a: mama_pati 2008-07-10 18:36
Jeśli używasz to pewnie, ja to się maluje od wielkiego dzwonu :)
napisał/a: Alusia25 2008-07-10 18:40
Cześc dziewczyny mozna się dołączyc? Widzę, że wesoło tu u was. Mam na imię Ala. Mam czteroletnią cóeczkę i męża za granicą. pozdrawiam wszystkich
napisał/a: mama_pati 2008-07-10 18:50
Ja bym mojego męża za granicę nie puściła :) Za bardzo jestem do niego przywiązana :) Bez męża jak bez ręki :)
napisał/a: MalaTerrorystka 2008-07-10 18:52
Cześć Ala:)Ja męża nie mam, ale hmmm...planuję miec w niedalekiej przyszłosći (tak - Ukochany wie o moich zamiarach i popiera:p) i tez nie pusciłabym go za granicę nigdy:)Chyba, ze ze mną:)
Uwaliłam się ze schodów w zeszłym tygodniu i do dziś mnie kość ogonowa boli jak się schylam:(
napisał/a: Alusia25 2008-07-10 18:52
Mi też jest ciężko. Ja byłam z nim przez rok za granicą ale teraz musiałam zjechac a on został. Możliwe że jeszcze tylko na dwa tygodnie(mam nadzieję)
napisał/a: Alusia25 2008-07-10 18:54
Mnie też boli kośc ogonowa bo wczoraj byłam na borówkach w lesie i natłukałam się w czasie jazdy po kamieniach. Ledwo dziś siedzę ale opłacało się bo nazbieraliśmy ponad 20 litrów.
napisał/a: mama_pati 2008-07-10 18:56
Ja bym sobie pojechała na jagody, a nie mam jak. Pamiętam te czasy jak codziennie jeździłam...
napisał/a: Alusia25 2008-07-10 18:58
ja mam to szczęście ,że mieszkam w pięknym miejscu gdzie bliziutko do lasu a tam praktycznie wszystko jagody, poziomki, grzyby i niestety żmije.
napisał/a: MalaTerrorystka 2008-07-10 19:06
Też mieszkam blisko lasu i korzystam z jego darów:)Ale ani jagód ani borówek nie lubię:p chyba, że borówkowa konfitura do mięs, to pycha:)I ogólnie przetwory z tych owoców:)Ale tak na surowo lub z cukrem to nie bardzo...:(
napisał/a: Alusia25 2008-07-10 19:13
Ja też nie przepadam ale moja córcia uwielbia pierożki z borówkami. Więc zbieram z przyjemnością.