co mam robic

napisał/a: zabusia83 2007-09-14 11:03
Moj 3 tygodniawy synus jest strasznym zarlokiem zje obie piersi i dalej placze i pcha raczke albo odwraca glowke w strone piersi. Zaczelam go dokarmiac ale i to mu nie wystarcza 120ml NAN bo po wypiciu zaczyna plakac a jak go przystawie do piersi to sie denerwuje i je ciagnie. smoka nie chce nawet nie mam mowy wypluwa odrazu. A jak nasile go przystawiam to tak mi placze ze nie mam serca zeby tak cierpial. Nie wiem co mam robic? a jeszcze po zjedzeniu tego mleka z butli jak go biore do odbicia to zaraz mu sie ulewa i to nieraz sporo i znowu zaczyna plakac. ;-( co byscie mi poradzily
napisał/a: urszulaXskrzypiec 2007-09-16 20:00
Witam,
Najprostszym wyjściem z takiej sytuacji jest wizyta w poradni laktacyjnej.
Proponuję kontrole wagi dziecka, żeby sprawdzić czy synek dobrze przybiera na wadze.
Jeśli pokarmu jest za mało, można pić zioła mlekopędne 3 razy dziennie, piwo karmelowe bezalkoholowe 1-2 szklanki dziennie. Często przystawiać dziecko do piersi, można karmić z obu piersi podczas jednego karmienia. Odciągać pokarm, najlepiej bezpośrednio po karmieniu ok. 8 razy na dobę przez ok. 30 minut z obu piersi naprzemiennie 7-5-3 min. Po kilku dniach powinna Pani zaobserwować, że ilość pokarmu zwiększa się.
Pozdrawiam
napisał/a: zabusia83 2007-09-17 08:31
Urszula napisal(a):Witam,
Najprostszym wyjściem z takiej sytuacji jest wizyta w poradni laktacyjnej.
Proponuję kontrole wagi dziecka, żeby sprawdzić czy synek dobrze przybiera na wadze.
Jeśli pokarmu jest za mało, można pić zioła mlekopędne 3 razy dziennie, piwo karmelowe bezalkoholowe 1-2 szklanki dziennie. Często przystawiać dziecko do piersi, można karmić z obu piersi podczas jednego karmienia. Odciągać pokarm, najlepiej bezpośrednio po karmieniu ok. 8 razy na dobę przez ok. 30 minut z obu piersi naprzemiennie 7-5-3 min. Po kilku dniach powinna Pani zaobserwować, że ilość pokarmu zwiększa się.
Pozdrawiam

Bylam w poradni tzn u lekarza pediatry i powiedzial mi ze mam nie dokarmiac dziecka tylko na sile przystawiac do piersi a ja nie moge sie patrzyc jak on placze bo jest nie dojedzony wiec daje mu ta butelke 2 razy dziennie mysle ze na wadze przybiera dobrze bo w ciagu 2tyg przybral 630g czy to malo czy duzo zauwazylam ze on rano potrzebuje butelki i tak o 16 jak mu dam to potem po kapieli ladnie ciagnie cycke i zasypia. pije herbatki 3 razy dziennie a karmi nie lubie
anetakam0
napisał/a: anetakam0 2007-09-17 08:37
Urszula napisal(a):Witam,
Najprostszym wyjściem z takiej sytuacji jest wizyta w poradni laktacyjnej.
...
Pozdrawiam



No świetne te Pani rady, jeszcze nie muszę z nich korzystać, ale na pewno będę, tylko...
BŁAGAM niech mi Pani nie pisze o por. laktacyjnej - nawet nie wiem gdzie jest najbliższa, może w Jeleniej Górze (50km), Zgorzelcu (40km)...
do "zwykłego sklepu spożywczego mam 5km :D
do lekarza ok 6km

POZDRAWIAM
napisał/a: Renchi 2007-10-03 21:17
Moja córcia dużo ulewa jak się przeje. 630g w ciągu 2 tygodni to bardzo dużo. Wystarczy że dziecko przybiera 700-1000g miesięcznie. Może po jedzeniu dzidzia płacze bo ma zbyt pełny brzuszek. A jak mu się odbije to też płacze?
napisał/a: baret 2007-10-08 10:25
anetakam0 napisal(a):No świetne te Pani rady, jeszcze nie muszę z nich korzystać, ale na pewno będę, tylko...
BŁAGAM niech mi Pani nie pisze o por. laktacyjnej - nawet nie wiem gdzie jest najbliższa, może w Jeleniej Górze (50km), Zgorzelcu (40km)...
do "zwykłego sklepu spożywczego mam 5km :D
do lekarza ok 6km

POZDRAWIAM


niestety tak to jest ze jak jesteś chora to trzeba udać sie do lekarza , a jak masz problemy laktacyjne to nalezy odwiedzić poradnię laktacyjną. I jest to wg mnie jedyna rozsądna rada. Bo wielokrotnie bez "oglądu" jak karmienie sie odbywa trudno zdefiniowac problem. Na odległośc to moze byc zgadywanka.
poradnie znajdziesz na stronie Komitetu Upowszechniania Karmienie Piersią http://www.laktacja.pl/ po prawej stronie ekranu.
A pza tym, wchodzac na to forum przez zakładkę niemowlę, pod linkiem na forum, jest link do wykazu poradni - wystarczy skorzystać z niego
anetakam0
napisał/a: anetakam0 2007-10-08 10:31
baret napisal(a):niestety tak to jest ze jak jesteś chora to trzeba udać sie do lekarza , a jak masz problemy laktacyjne to nalezy odwiedzić poradnię laktacyjną. I jest to wg mnie jedyna rozsądna rada. Bo wielokrotnie bez "oglądu" jak karmienie sie odbywa trudno zdefiniowac problem. Na odległośc to moze byc zgadywanka.
poradnie znajdziesz na stronie Komitetu Upowszechniania Karmienie Piersią http://www.laktacja.pl/ po prawej stronie ekranu.
A pza tym, wchodzac na to forum przez zakładkę niemowlę, pod linkiem na forum, jest link do wykazu poradni - wystarczy skorzystać z niego


Dzięki Kochana znalazłam: WROCŁAW 2 godz szybkim samochodem ale przecież nie tylko Poradnia zna się na karmieniu - i nie mam tu na myśli WSZYSTKOWIEDZĄCYCH koleżaneczek, cioć, itp
myślę, że jak zwrócę się do pediatry, albo nawet pielęgniarki, to tez uzyskam pomoc
a wogóle to synka wykarmiłam i mam nadzieję, że Dzidzię też bez większych problemów wykarmię... ;)
napisał/a: baret 2007-10-08 10:40
anetakam0 napisal(a):Dzięki Kochana znalazłam: WROCŁAW 2 godz szybkim samochodem ale przecież nie tylko Poradnia zna się na karmieniu - i nie mam tu na myśli WSZYSTKOWIEDZĄCYCH koleżaneczek, cioć, itp
myślę, że jak zwrócę się do pediatry, albo nawet pielęgniarki, to tez uzyskam pomoc
a wogóle to synka wykarmiłam i mam nadzieję, że Dzidzię też bez większych problemów wykarmię... ;)


niestety wiedza na temat laktacji wsród lekarzy i peielęgniarek jest szczatkowa. A czasem wrecz szkodliwa.
przykład: przy zastoju połozne (niedouczone) zalecają wygniatanie i uciskanie piersi. Nawet jak bardzo boli. Efekt jest taki ze wydatnie przyczyniają sie do powstania ropnia. Gdyż piersi nie ugniata sie - ugniatanie powoduje rozgniatanie bardzo delikatnej tkanki, co w efekcie pogarsza stan.
Kolejny przykład- ciepłe okłady na piers przy stanie zapalnym. Bo łatwiej mleko poleci. Ale w efekcie roszerzają sie także naczynia krwionosne co powoduje ze stan zapalny staje sie bardzie rozległy...
wyliczac moge tak długo.
Nie twierdze ze dzieki forum nie mozna soboe poradzic z problemem.
Ale nie Zawsze to sie udaje. np. poranione brodawki lub bolesne karmienie jest zazwyczaj wynikiem nieprawidłowego przystawiania sie dziecka. Tego na odległośc nie skorygujesz! Trzeba to przećwiczyć pod okiem i w obecnosci specjalisty.
napisał/a: AnnaXD265 2007-10-08 17:52
zabusia83 napisal(a):Moj 3 tygodniawy synus jest strasznym zarlokiem zje obie piersi i dalej placze i pcha raczke albo odwraca glowke w strone piersi. Zaczelam go dokarmiac ale i to mu nie wystarcza 120ml NAN bo po wypiciu zaczyna plakac a jak go przystawie do piersi to sie denerwuje i je ciagnie. smoka nie chce nawet nie mam mowy wypluwa odrazu. A jak nasile go przystawiam to tak mi placze ze nie mam serca zeby tak cierpial. Nie wiem co mam robic? a jeszcze po zjedzeniu tego mleka z butli jak go biore do odbicia to zaraz mu sie ulewa i to nieraz sporo i znowu zaczyna plakac. ;-( co byscie mi poradzily

Ja też miałam problem z karmieniem piersią (byłam po cesarce). Także dokarmialiśmy córkę NAN-em, ale tylko wtedy, gdy już bardzo płakała i nie mogłam ją nakarmić piersią. Trwało to około miesiąca, może troszkę dłużej, ale dawałam Marysi pierś bardzo, bardzo często, aż któregoś dnia zdziwiona zauważyłam, że nie płacze, że już się najada tylko moim mlekiem. To jest ogromna radość. Jaka może być moja rada dla Ciebie? Spróbuj dawać dziecku pierść tak często, jak tylko możesz. Raczej nie przystawiaj na siłę, bo się zrazi. Pomyśl, że Twoje mleko jest dla niego najzdrowsze. Nie warto myśleć o swoim zmęczeniu, przyzwyczaisz się :) . Potem jest coraz łatwiej. A w poradni laktacyjnej nie powiedzą Ci, żebyś dokarmiała dziecko, bo... to jest PORADNIA LAKTACYJNA.Jeśli Twoje dziecko przytyło przez dwa tygodnie 630g, to jest dużo, naprawdę. Trzymam kciuki. Słuchaj serca :)
napisał/a: baret 2007-10-09 08:40
Anna_D26 napisal(a): A w poradni laktacyjnej nie powiedzą Ci, żebyś dokarmiała dziecko, bo... to jest PORADNIA LAKTACYJNA.Jeśli Twoje dziecko przytyło przez dwa tygodnie 630g, to jest dużo, naprawdę. Trzymam kciuki. Słuchaj serca :)


nie zgadzam sie z taką tezą.
Ale trzeba zauwazyć ze poziom merytoryczny poradni laktacyjnych jest bardzo rózny. Te które sa prowadzone przez połozne które uznały ze np. 20 lat w zawodzie połoznej to wystarczy by załozyc poradnię, zazwyczaj są marnej jakości.
Konsultant laktacyjny IBCLC (takie jak pabnie z Bona Mater)w sytuacji gdy dziecko słabo przybiera na wadze zalecą dokarmianie - bo dziecko MUSI przybierac. Brak przyborów na wadze w długim okresie zaburza rozwój dziecka, jego układ nerwowy (w tym mózg) i inne narzady. Ale konsultant nie ominie problemu poprzez dokarmianie. Dokarmianie jest stanem przejsciowym, by odnaleźć przyczyne słabych przyrostów i rozwiązac problem w taki sposób, by wrócić tylko na piers.
Czyli najlepiej szukać kontaktu z poradniami które poleca Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią [url]www.laktacja.pl[/url]