Czy informować, o szczęśliwym powrocie po spotkaniu?

napisał/a: ~depresor 2008-11-16 23:43
Pojechałem na spotkanie "po latach" z koleżanką z liceum. Odległość wyniosłą ok. 300 km. w jedną stronę.
Po odwiezieniu jej do domu, odbyłem drogę powrotną w nocy, do mojego domu.
Wydaje mi się że koleżanka powinna była zadzwonić, czy dojechałem szczęśliwie?
Zwłaszcza że planowaliśmy się spotkać w moim mieście.
Uraziło mnie to nieco i nie odezwałem się pierwszy, do kolejnego spotkania siłą rzeczy nie doszło.
Jak powinniśmy się zachować w takiej sytuacji?
napisał/a: ~Teresa 2008-11-18 08:15
Uważam, że Pana koleżanka rzeczywiście zachowała się nietaktownie. Z kolei Pan z uwagi na to, że się dobrze znacie, nie powinien obrażać się o to, ale dyskretnie zwrócić uwagę swojej koleżance. W tej chwili sytuacja jest dość trudna, bo jak wnioskuję z Pana krótkiej notki, koleżanka nie uczyniła pierwszego kroku, a Pan ujął się honorem.