Czy każda panna musi być mokra w Świgus Dyngus?

Oj, w lany poniedziałek panny powinny być podobno oblane i gałązkami wyłaskotane, aby miały powodzenie... heh..
Pamietam pobudke o 2 nad ranem...hi :)

Uważam, że nie. TO wyjątkowo głupia tradycja, przez którą aż strach wychodzić w świąteczny poniedziałek na spacer.

Ja tam Śmigusa lubię, pod warunkiem, że panowie zachowują umiar :) Pamiętam jak parę lat temu kilku geniuszy wrzuciło moją kuzynkę do stawu :confused: Płytkiego, bo płytkiego, ale o ich inteligencji i stanie umysłu nie najlepiej to świadczy.

Również uważam, że tradycja nie jest fajna, nawet w lekkiej wersji. Co to za przyjemność być oblaną, uciekać przed tym?

aniwey napisal(a):

Również uważam, że tradycja nie jest fajna, nawet w lekkiej wersji. Co to za przyjemność być oblaną, uciekać przed tym?

Bo to tak pod końskie zaloty podchodzi ;)

Jak już pisałam, z umiarem lubię. Poza tym Śmigus kojarzy mi się z moim dziadkiem, który miał w zwyczaju subtelnie psikać każdą kobietę i dziewczynkę z rodziny perfumami, które naprawdę ślicznie pachniały :)

O, Claudii, z Twoim dziadkiem to urocze :)

A tak to nie znoszę tej tradycji :D Człowiek boi się wyjść z domu, bo wszędzie czyhają z wodą. Oczywiście gorzej było w młodości, ale i teraz czasem się na takich nadgorliwców trafi.

Ja wolę oblewanie wodą niż skrapianie śmierdzącymi tanimi wodami perfumowanymi albo wręcz kolońskimi,fuj :(

Również uważam że to już nie to samo co kiedyś. Teraz młodzież po prostu czycha na bezsilnych ludzi którzy np zmierzają do kościoła i ich bezwstydnie olewa razem z dokumentami czy komórkami. Nie raz z czymś takim się spotkałam.

chyba bym się wkurzyła, jakby mnie ktoś potraktował zimną wodą.

Ja bardzo się cieszę, że można w ten dzień normalnie wyjść na spacer. Symbolicznie można się oblać mała ilością czystej wody. Dlaczego mówię czystej? Niestety zdarzyło mi się kilka razy być świadkiem bardzo nie miłych zajść.

u mnie w rodzinie wujkowie psikaja kobiety swoimi perfumami

nie wychodziłam z domu ;D