Czy przeszkadza wam jak ktos w smsach, albo mailach popełnia rażące błędy ortograficzne?

Nie zwracam na to uwagi...chyba ze bardzo razace sa te błedy-to zwracam delikatnie uwage

no i otóż to:)
mi bardzo to przeszkadza jak ktoś popełnia błędy w swoich wypowiedziach również tutaj na polkach czy urodzie
a ja już zostałam zjechana za poprawianie cudzych błędów i to dość głupimi argumentami typu " nie każdy urodził się polonistą" i tu moje drogie Panie zaskoczenie...ja mam dysortografię ale od dziecka nad tym pracuję i jako osoba na tyle wykształcona i oczytana nie wyobrażam sobie popełniać tak strasznych błędów jakie na przykład podały dziewczyny

Te błędy od razu wpadają w oczy :)

mi przeszkadzają błędy naprawdę rażące w oczy, typu : "bende, ktorendy,cuż, itp". Sama nie raz pisząc szybko zrobię jakiś błąd, ideałem nie jestem, ale aż takie błędy to przesada. :D

jak piszę szybko to zdały mi się zrobić błąd jak każdemu i dlatego staram się pisać pomału a jak widzę że ktoś robi błąd to go próbuję poprawić ale wtedy ta osoba albo nie reaguje lub pisze że to nie moja sprawa jak pisze.W środę byłam w urzędzie pracy i pani pisząca w moich papierach napisała że od 9 sierpnia zaczynam rechabilitację więc poprawiłam tą panią że rehabilitacja pisze się przez h a nie ch ale to nic nie dało bo teczkę odłożyła i wyprosiła z pomieszczenia.

Uważam, że często to lenistwo niestety. Wszystkiego można się nauczyć. Zrobienie literówki, czy przestawienie znaków to nie kłopot, bo szybko piszemy, mamy różne klawiatury i tak czasem wychodzi. Ale, gdy ktoś na przykład zadaje tu pytanie i w pytaniu robi mega błąd (dzisiaj np. przeczytałam "... noworotkowi"), to mi się słabo robi. Szkoda, że tak nie dbamy o nasz język. Trudny jest, ale można czytać dużo książek i sie nauczyć. A i dzieci nasze na tym skorzystają.