Czy spędzasz Wielkanoc w kościele?

U mnie w Wielką Sobotę idziemy z koszyczkiem do Kościoła.
W niedzielę śniadanie,prezenciki "Zajączkowe",potem jakiś spacerek,dziecko jak chce idzie na msze (nie zmuszam),potem obiad świąteczny i albo my w odwiedziny do rodziców albo goście do nas.
I tyle,acha w poniedziałek oczywiście oblewanie wodą :D

Pójście na święconkę na 10 minut dla własnej przyjemności się nie liczy ;P

My też chodzimy tylko na święconkę, a później i wcześniej to już raczej nie.

Pewnie, że w Triduum powinno się iść na msze rezurekcyjną itd.

Moje świta głównie się opierają na Kościele dzisiaj święconka później triduom paschalne kończące mszą rezurekcyjną jutro wielka niedziala popołudniowa msza i również w poniedziałek do południa w Kosciele.

Jestem niewierząca, więc nie. Ale część mojej rodziny chodzi do kościoła:)

A ja nie wyobrażam sobie tych świat bez kościoła dlatego chodze tk jak większość mojej rodziny

Kiedyś chodziłam i opbchodziłam święta w kościele. Przysnam szczeże że obecnie w ogóle nie chodzę do kościoła. W święta również.. Chociaż jak [pamiętam staram się wyspowiadać chciaż raz do roku

A ja jestem tradycyjnie od Wielkiego Czwartku do Poniedziałku wielkanocnego codziennie w kościele, nie wyobrażam sobie inaczej przeżywać święta, to jest tylko 1 max 2h dziennie i uważam że to dobrze wykorzystany czas :)

Moim zdaniem to bardzo ważne Świeta więc tak. Widziałam tu przed chwilą nawet hotele - tu chodzi mi o Nosalowy Dwór w Zakopanym, organizując takie świąteczne oferty nawet biora pod uwagę, że goście chcieliby do kościoła pójść, a to świadczy o tym, że dużo ludzi ma taką potrzebę

Ciekawe, nie słyszałam nigdy o ofertach świątecznych i to jeszcze blisko kościoła :P

W sobotę z koszyczkiem i w niedzielę zazwyczaj też, ale raczej z przyzwyczajenia niż z potrzeby serca