Dystopia -nowy trend w literaturze?

W "Niezgodnej" też w sumie mamy trochę odniesień do tego jak działają państwa i społeczeństwa. Każdy musi jakoś siebie określić, dopasować do oczekiwań społeczeństwa. Jak ktoś jest powiedzmy "unikatowy" ma problem i może zostać wykluczony. Dlatego też lubię dystopie bo można w nich znaleźć sporo odniesień do rzeczywistości.

Bardziej jednak przypadła mi do gustu książka "Naznaczeni śmiercią", chyba właśnie przez oryginalne Universum z ciekawą przyrodą i społecznościami. Historia mnie zupełnie pochłonęła bo fabuła jest dość nieprzewidywalna. Ciekawy był też koncept nurtu i jego darów. Najbardziej chyba zaciekawił mnie Eijah, który pod wpływem daru mógł przejąć złe wspomnienia każdej osoby. Wątek jego przemiany pod wpływem wspomnień psychopatycznego Ryzeka był bardzo intrygujący.

Tak, pewnie, że "Niezgodna" też jakoś mówi o społeczeństwie, jednak w głównej mierze jest to opowieść o jednostce. W "Igrzyskach Śmierci" podoba mi się, że Katniss cały czas jest tylko pionkiem w grze, a najważniejsze wydarzenia dla Panem (ostateczne obalenie Kapitolu, wybór nowego prezydenta) odbywają się nawet bez jej bezpośredniego udziału.

Dzięki za polecenie tego "Naznaczeni śmiercią", chyba się skuszę, skoro ma takie dobre opinie :P

Kurcze, Igrzyska już czytałam, a Niezgodną oglądałam, więc trochę lipnie czytać książkę, jak wiem jak się skończy. Ale zgadzam się, że to zupełnie nie to samo. To trochę jakby powiedzieć, że Jane Austen i siostry Bronte to to samo, bo mówi o miłości i dzieje się w podobnej epoce.

A ci Naznaczeni śmiercią wyglądają ciekawie. W sumie to nie kupiłam w tym roku jeszcze żadnej książki, bo doczytywałam jeszcze w styczniu prezenty bożonarodzeniowe, więc chyba mogę sobie na nią pozwolić.

Takie książki z elementami przygodowymi, zwrotami akcji już nie dają przyjemności jeśli wcześniej obejrzymy film. Ja też lubię sobie sama wyobrazić świat z książki i to jak bohaterowie wyglądają. Umówmy się po obejrzeniu filmu czytając książkę widzimy te same obrazy które ktoś nam wcześniej pokazał.

RudaLisica, filmy "Niezgodna" ponoć bardzo odchodzą od książek, więc ja zamierzam jednak zrobić do nich podejście ;)

Abimetka - dar Ryzeka był ciekawy, ale gdy on go używał, to ryzykował tak wiele - każde użycie mocy mogło się dla niego źle skończyć.
Mi najbardziej podobała się pod tym względem Cyra. :) Potężna ale skromna.