Filmowy konkurs gwiazdkowy
napisał/a:
miszel17
2009-12-16 14:09
Czekoladki mi się przejadły... Ogólnie słodycze już nie są wymarzone w worku od Mikołaja (a kiedyś jedliśmy je całymi kilogramami). Były jakieś maskotki, pieniądze i w ogóle.
A teraz...
Cóż... teraz chciałabym dostać odrobinę zrozumienia, szczyptę wybaczenia, uncję wyciszenia... Im starsza, tym mniej wymagająca?Być może.
A jaki jest najlepszy prezent?
Chyba bycie obok ważnych osób ,spiewać z nimi kolędy i cieszyć się z narodzin dzieciątka Jezus!!!
A teraz...
Cóż... teraz chciałabym dostać odrobinę zrozumienia, szczyptę wybaczenia, uncję wyciszenia... Im starsza, tym mniej wymagająca?Być może.
A jaki jest najlepszy prezent?
Chyba bycie obok ważnych osób ,spiewać z nimi kolędy i cieszyć się z narodzin dzieciątka Jezus!!!
napisał/a:
renatak0
2009-12-16 15:06
Mój wymarzony prezent to poczucie wewnętrznego spokoju i wiara we własne siły. Całe zycie stresuję sie pracą, domem, dziećmi (syn ma porażenie mózgowe).Chciałabym w koncu być spokojna o przyszłosć dzieci,nie denerwować się brakiem pieniędzy i ciężkim wychowaneim dzieci.Chciałabym równiez miec większe poczucie wartości.Od lat słyszę , że powinnam zajść dużo dalej niz jestem, ale boję się zmian i stawiam dobro innych nad swoim.Moze marzenie sie spełni i dostanę pod choinke jakiś kurs asertywności, medytacji i jogi w jednym?
napisał/a:
dalila4
2009-12-16 15:21
Gdyby marzenia się spełniały to pod choinkę chciałabym dostać... czas. Czas wolny, taki tylko dla siebie, bez asysty męża, dzieci, teściowej i nadgorliwych koleżanek próbujących zorganizować mi życie.
Jak bym go wykorzystała? Na pewno nie zmarnotrawiłabym całego go od razu na żadne wyjazdy do SPA ani zakupy w centrum handlowym ale dawkowała sobie po troszkę, przez cały rok. Trochę na odespanie (ach, te noce zarwane przy dziecku!!!), dużą część na poczytanie zaległych książek, które od zawsze były moją namiętnością albo obejrzenie filmów, które w tej chwili znam tylko z opowieści albo nagłówków gazet. Świadomośc, że mam czas, który jest tylko mój na pewno dobrze by mi zrobiła. Myślę, że taki prezent sprawiłby, że przez cały rok czułabym się jak.. nowo narodzona!
Jak bym go wykorzystała? Na pewno nie zmarnotrawiłabym całego go od razu na żadne wyjazdy do SPA ani zakupy w centrum handlowym ale dawkowała sobie po troszkę, przez cały rok. Trochę na odespanie (ach, te noce zarwane przy dziecku!!!), dużą część na poczytanie zaległych książek, które od zawsze były moją namiętnością albo obejrzenie filmów, które w tej chwili znam tylko z opowieści albo nagłówków gazet. Świadomośc, że mam czas, który jest tylko mój na pewno dobrze by mi zrobiła. Myślę, że taki prezent sprawiłby, że przez cały rok czułabym się jak.. nowo narodzona!
napisał/a:
~moniau
2009-12-16 17:57
A ja bym chciała banalną może się wydawać rzecz...każdy weekend bez komputera i telewizora z moimi mężczyznami. Weekend tlyko dla nas, wspólne chwile, kino, spacer, rolki, rower, sanki..cokolwiek byle razem, bo razem to najlepsze chwile, bo z nimi to najlepszy czas... prezent marzenie! NIECH SIĘ SPEŁNI!
napisał/a:
ANDZIAB_ID
2009-12-16 19:18
Drogi Święty Mikołaju
W tym roku grzeczna byłam,
ale się trochę zadlużyłam,
dlatego kasę bym chciała,
kredyty powoli bym spłacała...
W tym roku grzeczna byłam,
ale się trochę zadlużyłam,
dlatego kasę bym chciała,
kredyty powoli bym spłacała...
napisał/a:
justynarojek
2009-12-16 21:54
Nie mam jakis wielkich marzeń, chciałabym dostać po choinkę aparat fotograficzny by móc robić zdjęcia swojej ukochanej córeczce i uwieczniać jej dorastanie krok po kroku.W sumie ten aparat to byłby prezent dla całej rodziny więc jak widzisz Mikołaju moje marzenie jest skromne.
napisał/a:
agf
2009-12-16 22:13
W święta czuję się jak w raju- spotykamy się z całą rodzinką i prezentami obdarowujemy wzajemnie pod choinką.
Każdy podarek z pewnością mnie ucieszy, choć nie muszą to być drogocenne rzeczy.
Kosmetyk, perfumy, coś do ubranka, jak to kobieta - jestem ich fanka.
Jednak tak najbardziej o iPodzie marzę od dawna, moja stara mp trójka już długo niesprawna.
W gigabajtach liczone pojemności zapewniłyby mi godziny przyjemności.
Tysiące utworów, setki godzin oglądania – miałabym nagrodę za cały rok codziennego sprzątania :)
Jadąc do pracy autobusem zimnym, słuchałabym z iPoda muzyki i byłabym kimś innym:
mini odtwarzacz w kieszeni, słuchawki w uszach mi się marzą – mogłabym w wyobraźni spacerować gorącą plażą.
Przez rok cały ciężko pracuję, od rana do wieczora w pracy i w domu haruję.
Marzy mi się też więc ekspres do kawy – jeśli Mikołaj byłby tak łaskawy ;)
Gdy otwieram rano słoiczek i czuję aromat kawy,
chwytam szybko filiżankę i biegnę z nią do ławy.
Na kanapie siadam wygodnie, dzień już się zaczyna pogodnie.
Nic nie opisze porannej kawy smaku, nie wyobrażam sobie w szafce kawy braku!
I tylko właśnie dobrego sprzętu mi brakuje, bo nic tak jak espresso albo kawa z pianką nie smakuje.
Do Mikołaja więc szeroko się uśmiecham i z moim listem z tą prośbą już dłużej nie zwlekam :)
Każdy podarek z pewnością mnie ucieszy, choć nie muszą to być drogocenne rzeczy.
Kosmetyk, perfumy, coś do ubranka, jak to kobieta - jestem ich fanka.
Jednak tak najbardziej o iPodzie marzę od dawna, moja stara mp trójka już długo niesprawna.
W gigabajtach liczone pojemności zapewniłyby mi godziny przyjemności.
Tysiące utworów, setki godzin oglądania – miałabym nagrodę za cały rok codziennego sprzątania :)
Jadąc do pracy autobusem zimnym, słuchałabym z iPoda muzyki i byłabym kimś innym:
mini odtwarzacz w kieszeni, słuchawki w uszach mi się marzą – mogłabym w wyobraźni spacerować gorącą plażą.
Przez rok cały ciężko pracuję, od rana do wieczora w pracy i w domu haruję.
Marzy mi się też więc ekspres do kawy – jeśli Mikołaj byłby tak łaskawy ;)
Gdy otwieram rano słoiczek i czuję aromat kawy,
chwytam szybko filiżankę i biegnę z nią do ławy.
Na kanapie siadam wygodnie, dzień już się zaczyna pogodnie.
Nic nie opisze porannej kawy smaku, nie wyobrażam sobie w szafce kawy braku!
I tylko właśnie dobrego sprzętu mi brakuje, bo nic tak jak espresso albo kawa z pianką nie smakuje.
Do Mikołaja więc szeroko się uśmiecham i z moim listem z tą prośbą już dłużej nie zwlekam :)
napisał/a:
szpulka4ever
2009-12-16 22:34
Jedyne czego pragnę, o czym marzę, to móc chociaż raz jeszcze przytulić się do mojego (niestety nieżyjącego już) taty i posłuchać jego ciepłego głosu...
napisał/a:
kasia89tn
2009-12-16 22:41
A jak chciałabym pod choinką znaleźć złotą rybkę spełniającą wszystkie moje życzenia... jak już szaleć to na całego :)
napisał/a:
apoccalipsa
2009-12-17 07:56
Chciałabym, żeby badanie USG wykazało, że torbiel jajnika się wchłonęła... To byłby dla mnie najpiękniejszy prezent!
napisał/a:
~Moon
2009-12-17 12:42
W tym roku marzę by uszczęsliwiać innych i dlatego chociaż sama niemam zbyt wiele,jeżdze po domach dziecka i bawię się w świętego mikołaja.Marzę żeby ludzie czuli się kochani i szczęśliwi a szczególnie dzieci.Niechce dla siebie niczego materialnego.Chce czuć szczęście uszczęśliwiając innych!
napisał/a:
agnieszka_q
2009-12-17 14:09
Moje marzenie się spełniło w tamtym roku.. urodziłam zdrowego ślicznego synka... W tym roku chciałabym usłyszeć , że mój braciszek zostanie tatą i że z bratową wszytko ok. Wiem, że o tym marzy... pierwsza ciąża była martwa.... Chciałabym, żeby poznał "słodko- gorzki " smak ojcostwa:) Modlę się o to i to jest moje największe moje marzenie.... Wiem, że do spełnienia:)