Filmowy konkurs gwiazdkowy

Moim marzeniem jest urodzić dziecko. Kilka lat temu miałam wypadek samochodowy, wtedy stał się cud... odratowali mnie, mimo, że na początku nie dawali szans na przeżycie. Oprócz obrażeń wewnętrznych i zewnętrznych usłyszałam jeszcze diagnozę lekarza, która najbardziej mnie zabolała. Świadomość, ze nigdy nie będe mogła mieć dzieci... ta wiadomość była dla mnie jak grom z jasnego nieba... nieoczekiwana, straszna. Marzy mi się dwoje dzieci, to moje upragnione życznie. Jeśli Bój dał mi drugą szansę na życie to może ja też będe mogła podarować życie jakiejś maleńkiej istotce. Wierzę, że marzenia się spełniają... może spełnij sie i moje.

Drogi Św. Mikołaju :)
Tegoroczną wigilię mam już za sobą. Dziękuję Ci z całego z serca za prezenty, jakie mi ofiarowałeś. Jednak gdybym mogła Cię poprosić o nietypowy prezent na następne święta, to chciałabym otrzymać "wehikuł czasu" za pomocą , którego cofnęłabym się w czasie do najmłodszych i szalonych lat dzieciństwa i wspominała chwile, gdy poraz pierwszy dostałam od dziadka kasetę z ulubioną bajką "Ulicą Sezamkową" , a także , gdy wspólnie z moimi siostrami ciotecznymi dostałyśmy pierwszą lalkę Barbie. Te wspomnienia są we mnie do dziś. Bez wątpienia chciałabym jeszcze raz przeżyć te chwile i cieszyć się z najbliższymi , gdy na niebie zabłyśnie pierwsza gwiazdka.

Marzy mi się zaproszenie na Sylwestra do jakiegoś górskiego hotelu, gdzie byłby piękny widok na góry i jeszcze piękniejszy na dolinę, w której było by widać miasteczko oświetlone mnóstwem lampek, a w górze błyszczałyby tysiące gwiazd. Sylwester prawie jak z bajki, pośród białego puchu. Taki inny, bo nie w domowym zaciszu, taki bajkowy, bo nie zwyczajny, taki prawdziwie noworoczny, bo w cudownym klimacie.

Jestem już dorosła, ale w moim sercu nadal tkwi odrobina dziecka i wiara w Świętego Mikołaja, dlatego uważam, że prośbę o spełnienie moich marzeń powinnam kierować właśnie do niego. W końcu Święta to czas magii i zaczarowanego Świętego Mikołaja. Dlatego też uważam, że forma listu skierowana do niego będzie najodpowiedniejsza.

Kochany Święty Mikołaju,

Z okazji nadchodzących świąt chciałabym Cię zapewnić, że cały rok byłam grzeczna, z pokorą znosiłam humory szefa w pracy, gorsze dni męża i wybryki dzieci. Nie ukrywam, że i czasem mnie ponosiły nerwy, ale starałam się, aby każdy dzień roku rozpoczynać uśmiechem i uśmiechem kończyć. Dlatego jeśli zaszczycisz moją rodziną swoją obecnością w tak magicznym dniu, jakim jest wigilia, bardzo proszę Cię o prezenty nietypowe - spełnienie moich marzeń. Mogłabym prosić o dom z ogrodem dla mnie, nowe auto dla męża i super prezenty dla dzieci - te z górnej półki. A jednak nie potrzebuję tego. Pragnę Cię prosić abyś w prezencie podarował mi Twoją opiekę nad moją rodziną. Proszę, aby w naszym domu panowała zawsze harmonia i miłość, abyśmy byli zdrowi i mieli z mężem pracę. A cała reszta sama się ułoży. Bo gdzie jest miłość tam magia świąt jest obecna każdego dnia. Dlatego też proszę Cię o łaskawe spojrzenie na nasz dom, w pozostałe 365 dni roku, kiedy odpoczywasz. A pod choinką mogą znaleźć się nawet drobiazgi, umiemy się cieszyć z małych rzeczy. Bo miłość i zgoda to właśnie to o czym marzę.

A Tobie kochany w tym pracowitym dniu życzę również wesołych świąt, a także wytrwałości w spełnianiu marzeń ludzi. Życzę Ci również zdrowia i uśmiechu, na co dzień i mam nadzieję, że w przyszłym roku znowu spotkamy się przy
zaczarowanej choince w moim domu i wspólnie będziemy dzielić radość z bycia razem.

Całuję Cię gorąco.
Ewa

Kochany Święty Mikołaju!!!

Bardzo starałam się być grzeczna w tym roku, no co prawda nie zawsze mi to wychodziło ;). Choć moje marzenia są ogromne spełnij tylko jedno bardzo malutkie podaruj w tym roku wszystkim ludziom, a zwłaszcza dzieciom szeroki uśmiech na twarzy, daj im zdrowie i ciepło domowego ogniska oraz dużo miłości na Nowy 2010 rok. Podaruj również dużo zdrowia moim najbliższym. Niech mój syneczek zdrowo rośnie i zawsze się uśmiecha o tak jak i teraz!Jak to się spełni będę bardzo szczęśliwa i Ja:D:), a i zepsuj komputer mojemu mężowi, bo ostatnio pochłania go zbytnio gra:(.:(

Kurs nurkowania?
Czemu nie.
Kto był pod wodą ten wie, kto nie to nie.
Kurs kitesurfingu?
I po sprawie.
Świat z góry wygląda naprawdę ciekawie
Przejażdżka u boku Hołowczyca?
O tak!
Najlepiej w blasku księżyca.

A ja powiem tylko tyle:
Siatkę na motyle,
Do badmintona rakietki
Koszulkę niebieską jak u smerfetki
Kubek termiczny
Taki zmieniający kolor – magiczny
Lotki, którymi rzuca się do tarczy
I... już wystarczy..

Gdyby moje marzenie miało się spełnić chciałabym dostać pod choinkę laptopa! Mój komputer to już trochę staruszek a mi jest potrzebny nowy poza tym kiedy chcę się do niego dostac to mam problemy bo dzieic na nim non stop siedzą. Wiem że i tak się to nie spełni ale i tak warto pomarzyć

,,Chociaż nie zdarzają się cuda,
Ja nadal wierzę, że mi się uda.
W ówczesne święta niech nic mnie nie minie,
dostanę wszystko co wejdzie w kominie!"

Moim obecnym największym marzeniem jest otrzymanie Keyborda na którym bym mogła kontynuować swą nauke.

,,Z okazji okresu świątecznego,
życzę wszystkiego najlepszego!"

A ja przygody z Jamesem Bondem bym chciała
i tak jak w filmie z każdej opresji ratowana,
przy Martini namiętnie całowana,
u boku Jamesa świat bym ocalała. ;)

Mym wymarzonym prezentem i świątecznym marzeniem,
Moim numero uno i number one pragnieniem
Jest jeden z madame Chanel zapachów bogatej gamy:
Zapach Chance w skromniutką buteleczkę odziany!
Do snu się nim otulę, jego kilkoma kroplami
On odwdzięczy się słodko pachnącymi snami ;)

Gdyby marzenia się spełniały, co Ty chciałabyś/chciałbyś najbardziej dostać pod choinkę w tym roku?


chcialabym spędzić raz jeszcze Święta z całą rodziną ,z Mamą,która Bóg zabrał do siebie po krótkiej ale cięzkiej chorobie,z Tatą,który jest w ciężkim stanie-po 2 udarach,z powikłaniami,zalezny od osób drugich i z bratem,który rok temu zachorował na bardzo rzadki nowotwór-a aktualnie otrzymuje chemię i jego stan ulega pogorszeniu;chciałabym,by Święta był takie,jak kiedyś-wszyscy razem,blisko siebie ,wspólna modlitwa,wspólny posiłek i wspólne rozpakowywanie prezentów,a potem pasterka

Gdybym mogła dostać jedną rzecz od dobrego Gwiazdora, poprosiłabym o bilet podróżniczy koleją transsyberyjską. To jest moje największe marzenie. Przejechać 10tyś kilometrów, zmierzyć sie z ośmioma strefami czasowi i zdobyć dwa kontynenty. I to wszystko w tydzień i w jednym pociągu.