Gospodyni nie poczęstowała ciastem, mimo przedstawienia w formie "ty", zwraca się per Pani - jak się

napisał/a: ~Misia 2009-11-15 07:05
Mam 2 pytania związane z wizytą u znajomych mojego przyjaciela. Gospodyni z bliżej mi niewiadomych względów (nigdy mnie nie widziała), okazywała mi delikatnie mówiąc niechęć. Omówię dwie kwestie, których sama nie potrafię rozwiązać i zastanawiam się jak powinnam się zachować.
Pierwsza kwestia dotyczy tego, iż na stole zostało postawione ciasto - takie okrągłe wystawione z pieca jak tort. Gospodyni nałożyła sobie ciasto i swojej córce. Nałożył je sobie również jej mąż. Czy powinnam czekać aż zostanę poczęstowana - czekałam i w końcu ciasta nie zjadłam, bo nikt się nie zwrócił bym się poczęstwała przez ok. 1,5 godziny, po czym zostałam przez męża gospodyni na koniec zapytana (gdy już wypiłam herbatę), czy może jednak bym się nie poczęstowała. Co powinnam była zrobić w takiej sytuacji?
Druga kwestia jest istotniejsza - zostałyśmy sobie przedstawione po imieniu - tak też zwracałam się do niej przy stole. Gdy gospodyni w końcu odezwała się do mnie przyjęła formę "pani". Zbliża się nam rewizyta - jak mam się do niej teraz zwracać.
Dodam, że to bardzo bliscy znajomi mojego przyjaciela i wiem, że zależy mu na dobrych kontaktach.
anka_
napisał/a: anka_ 2009-11-15 21:12
z poczestunkiem ..klapa zupelna...hm..odpusc to sobie..
a ta druga kwestia to zapytaj przyjaciela o jego odczucia..zna ich lepiej..
ja zwracalabym sie na per pani.....