Gra na gitarze

Jak się uczyłaś to na pewno pamiętasz.Ja ostatnio po kilku latach nie grania wziełam gitare do ręki i jakoś poszło.Wszystko w palcach zostaje-będziesz wiedziała jak łapać chwyty.Pozdrawiam

Ja się sama nauczyłam i myślę o tym, żeby zacząć uczyć ;) Znajomy, który mieszka w innym mieście, chodzi do dziewczyny, której ambicją jest chyba, żeby się nie nauczył grać. Tylko przychodził na kolejne lekcje i za kolejne lekcje płacił. Gdyby nie mieszkał w innym mieście, to bym go chętnie za free pouczyła. W 5 minut załapał więcej, niż po 10 lekcjach u tej dzieweczki...
Z gitarą jest tak, że tego się nigdy nie zapomina. I kiedy już bierze się instrument do ręki, to tak, jakby się na rower wsiadało.

z tym rowerem to czasem nie prawda..:P
Ja gram na gitarze, jestem tzw samoukiem ;) ucze jedna kolezanke wlasnie grac na gitarce klasycznej:) Swietana sprawa jest gra na gitarze... szczegolnie gdy w pokoju wieczorem jest zapalona tylko swieca a ty grasz swojemu ukochanemu romantyczne ballady... grr... :D

nigdy nawet nie próbowałam :(

My próbowaliśmy, ale słoń nam nadepnął na ucho. Natomiast osoba z gitarą przy ognisku czy podczas wyjazdów jest niezastąpiona, więc planując wyjazdy pamiętajcie, ze taka osoba zdecydowanie umili Wam czas. Jeżeli więc tylko macie taką okazję, to oczywiście uczcie się. Uważamy, że taka umiejęność jest naprawdę super! :)