Imprezy

napisał/a: allergen 2007-04-18 21:47
Jeszcze z rok temu w każdy weekend musiałam odwiedzić po kilka klubów, żeby czuć się usatysfakcjonowaną ale chyba się starzeje, bo coraz więcej pretekstów znajduje by nigdzie nie iść, a to za zimno, a to nie mam samochodu a to żel do włosów się skończył - a co to za impreza jak się włosów nie wystylizuje i tak dalej
napisał/a: marteczka3 2007-04-18 21:57
ja lubie imprezy, ale niekoniecznie takie "klubowe", na bardzo duzych nie bylam. najwieksze to takie po ok. 1000 osob, w duzym klubie...
szczerze mowiac lepiej sie czuje na imprezie w domu, kiedy to my decydujemy o muzyce, i sa miejsca gdzie jest troche ciszej, i uwielbiam imprezy typu prywatka, male tanczone swietowanie czegos.
w tym roku zorganizowalam sylwestra i bylo wspaniale, tanczylismy wszystko co sie dalo, od macareny do twista :)
w ogole uwielbiam taniec, ale... towarzyski, wiec w klubach czasem troche ciezko mi sie znalezc.
napisał/a: allergen 2007-04-19 21:37
a mi to się marzy taki oldschoolowy dancing na jaki chodzili moi rodzice! szkoda, że w Warszawie takich miejsc już prawie nie ma, zresztą pewnie bym nie przeszła przez door selection bo za młodo wyglądam
napisał/a: Anetka1 2007-04-19 21:44
Ja najbardziej lubię "imprezy-domówki", ale po ostatniej (w minioną sobotę) zgubiłam mój cudowny aparat, w sensie zostawiłm go w taksówce i mimo interwencji się nie znalazł...nie ma się co dziwić swoją wartośc miał.
Od czasu do czasu, szcsególnie w wakacje lubię się przejść na jakieś wieksze dyskoteki lub na tzw clubing na rynek
napisał/a: asiatar 2009-02-01 15:19
Mnie ciesza nie tyle imprezki, ktore w sumie szybko sie zapomina, ale podroze i miejsca ktore sie zobaczylo...
napisał/a: kilauea1 2009-05-22 13:29
najfajniejsze imprezy są wtedy gdy są fajni ludzie wokół. nie ważne czy domówka czy zabawa w klubie czy na koncercie. ludzie tworzą imprezę. to oni tworzą klimat. i na pewno nigdy nie jest się za starym na dobrą zabawę!
napisał/a: redakcjawedwojepl 2009-06-03 02:50
allergen napisal(a):a mi to się marzy taki oldschoolowy dancing na jaki chodzili moi rodzice! szkoda, że w Warszawie takich miejsc już prawie nie ma, zresztą pewnie bym nie przeszła przez door selection bo za młodo wyglądam


hm nie znam takiego miejsca, ja tez raczej domowki :) albo wyjazdy albo imprezy z jedzeniem typu grille, wygodnie ze znajomymi, moze w Wawie warto zahaczyć o Cool de Sac przy Foksal 2, nie ma tam dancingu co prawda ale miejsce wydaje sie być ciekawa, cos inengo, tak na uboczu raczej mimo ze w centrum, w ciekawych przestrzeniach. był ktoś na imprezie tam?

[ Dodano: 2009-06-04, 02:14 ]
wykombinowalam ze wpadniemy tam wieksza grupa w najblizszy piatek, potrzeba nam ludzi, wpadajcie ;)
napisał/a: MarekB 2010-02-13 17:39
Chyba nie było takiego tematu, więc już jest NA jakich ostatnio imprezach kulturalnych byliście albo jakie polecacie.
W Warszawie będzie sporo imprez, związanych z Chopinem - warto pójść na koncerty.
A we Wrocławiu oczywiście "Jazz nad Odrą" (28.02-06.03). Festiwal otworzy Pat Metheny!
napisał/a: bonethugs4life 2010-07-26 11:06
Ja tam najbardziej lubię domówki i imprezy w plenerze, jakieś grille. Choć na domówkę to musi być towarzystwo odpowiednie, dobrze rozumiejące się.
Co do imprez kulturalnych, to chciałem iść 17 lipca na Smaki Greckie w Scandale Royal na placu Szczepańskim. Niestety byłem wtedy w Bochni i się zawiesiłem. Czekam na następną taką w tej restauracji.
napisał/a: bubu00 2010-11-07 11:34
w ramach Poznańskiej burzy kulturalnej miasto rozdaje darmowe wejściówki na eventy kulturalne. [Mod: reklama usunięta]
napisał/a: Neve76 2010-11-26 16:39
Jak mam ochotę na zabawę to tylko w [Mod: reklama usunięta] w wawie.. Ciężko wyjść o rozsądnej porze w weekend:) Zabawa jest przednia, jedzenie jeszcze bardziej. Andrzejki spędzamy wlaśnie w [Mod: reklama usunięta].Wybieram się tam też na zabawę Sylwestrową, bo nie mogę doczekać się pieczonego w piwie prosiaka i pierogów z gęsim mięskiem;) Musicie wręcz spróbować kuchni kresowej w [Mod: reklama usunięta]. Często tam chodzę i widuję osoby ze świata publicznego Warszawy. Musi więc być dobrze, bo lokal nie jest snobistyczny. Ceny na każdą kieszeń, studenta też;))
napisał/a: arcticone 2011-12-13 12:32
Ja też zawsze wolałam domówki, czuję się na nich bardziej wyluzowana. Zawsze mi się wydawało że jestem za bardzo nieśmiała na imprezy w klubie, ale ostatnio poszłam ze znajomymi do klubu i było bardzo fajnie. Także czasem warto schować swoje uprzedzenia do kieszeni ;) ale i tak nadal wolę domówki :)