Inhalacja, deportacja i lustracja :)

Moj blad {kolejny}że nie zareagowalam.gdybym to zrobila on wiedziałby,że to mi przeszkadza i nie chce takich uwag słuchać.Nad tym powinnam moocno popracować.

Tak mi sie zdaje, ze "nadajecie" na zupelnie innych falach.

Przepraszam, ze spytam - jestes bladynka, szatynka czy brunetka?

Naturalny ciemny bląd

To czarny pasuje wrecz idealnie. Ow kolor przy tej karnacji nadaje kobiecie swoistej elegancji i wdzieku. Nic nie rozumiem.

Blondynki w czerni wygladaja bosko!!!

PS. Ja tez jestem ciemnym blondynem, a moze jasnym szatynem.

Z tym to różnie bywa.Czerń trzeba lubieć.Moglbym mieć szafę pełną takich ubrań.

Zaraz,zaraz,skąd wiesz jaka mam karnacje?

Niezupelnie. Sa osoby o wyrafinowanym guscie i tzw. zmysle estetycznym. One widza co im "pasuje". Z zewnatrz postrzegane sa jako ludzie szykowni.

Ba barwy, ktore do siebie pasuja. To kwestja estetyczna i ficzyczna (optyczna). W tym drugim przypadku chodzi mi o dlugosc fal elektromagnetycznych, a to one decyduja o kolorze.

Widocznie nie jestem szykowną osobą gdyż poprostu lubię ten kolor,bez zbytniego zaglębiania się czy psauje mi to czy nie.

Calkiem niedawno, bo kilka dni temu, moj krawiec powiedzial mi, ze eleganckich mezczyzn coraz trudniej spotkac. Ciekawe, szylem sie sie u Jego ojca, a teraz szyje u Niego gdzies od 12 lat, i pomimo wielu krytycznych uwag odnoszacych sie do ubioru panow chodzacych po ulicach takiego smutnego wzroku w jego oczach jeszcze nie widzialem.

Wszystko zależy od punktu widzenia.Oczywiście,niechlujnego ubrania nie komentuje.Natomiast uważam,ze ważne jest to w czym się dobrze czujesz.Nic na silę.Podoba mi się elegancki,jednocześnie spotowy styl.Zresztą, to tylko szata.Co z tego że mężczyzna elegancko "się nosi",jeżeli nic wiecej za tym nie idzie.

Co do tego zgoda. Jest wtedy opakowany jak pudelko cukierkow. :D