jak dać zastrzyk wyrywającemu się 15 latkowi ?

napisał/a: Maggie1 2007-07-24 22:18
To drugie odpada, pierwsze nic nie daje :/
napisał/a: Peter 2007-07-25 08:35
Maggie, proponuję, abyś poprosiła swoja koleżankę po fachu i zostawiła ich samych. Podejrzewam, że młody zbaranieje. Jeśli nie, to pozostaje spokojna z nim rozmowa. I tylko wtedy, jak się uspokoi. Cały czas wyrywał sie nie będzie.
A tak ogólnie (do wszystkich młodych pielęgniarek), to trochę więcej profesjonalizmu. To nie corrida, po co rzucać się, przytrzymywać siłą. Zapewniam, ze nawet z pięciolatkiem można porozmawiać i nie robić nic na siłę. Przede wszystkim spokojna rozmowa, spokój i opanowanie. To się udziela, a siłowe rozwiązania tylko potęgują strach i ucieczkę.
Podsumowując, przydałoby się małe szkolenie z tego tematu. Trzeba trochę psychologii.
napisał/a: Meszek 2007-07-25 10:38
Peter napisal(a):Zapewniam, ze nawet z pięciolatkiem można porozmawiać i nie robić nic na siłę. Przede wszystkim spokojna rozmowa, spokój i opanowanie. To się udziela, a siłowe rozwiązania tylko potęgują strach i ucieczkę.
Podsumowując, przydałoby się małe szkolenie z tego tematu. Trzeba trochę psychologii.


Otóż to ... jeśli chłopaka zamyka się w pokoju w otoczeniu dwóch sióstr, z których jedną traktuje na pewno bardziej po koleżeńsku, niż jako fachową pomoc, to trudno się dziwić, że się denerwuje i wyrywa. Postawcie się drogie siostry na jego miejscu ... szybko zrozumiecie dyskomfort, jaki on wówczas czuje.

Pisałem już o tym na początku i później wiele osób też o tym wspomniało:

Trzeba do tego podejść na spokojnie, nie zmuszać siłą, i nie zamykać brata. Porozmawiajcie z nim, pokażcie, że się na tym znacie i wiecie, co to profesjonalizm - zapewniam, że to pomoże.


Pozdrawiam
Jakub Bartosik
napisał/a: Maggie1 2007-07-27 22:13
Rade z nim dać to sobie daję.Zwykle przez kolano między nogi i jakoś to jest, ale chodzi o to, że na początku ciężko go unieruchomić. Rozmowa nic nie daje, jak pisałam, on mówi, że się celowo wyrywa, bo lubi jeśli ktoś z nim walczy, dziwny z niego typ człowieka...