Jak najczęściej spędzacie weekend?

Najczesciej sprzatam, piore a potem idziemy do kuzyna.W niedziele zawsze idziemy na obiad do mamy.

cameo_88 napisal(a):

Przeczytałam " w parkach" i od razu pomyślałam o modelu kurtki. Byłam zdziwiona, dlaczego na takich ludzi trzeba uważać hahaha! Ten noname to sobie lepiej przeznacz na trening, np idź gdzieś na pustą drogę i użyj kilka razy, a do obrony kup jakiś lepszy.

Zgadzam się, noname'y są dobre do zobaczenia jak to działa i jak celować żeby siebie nie uszkodzić.

cameo_88 napisal(a):

Neewygodne, źle uszyte ubranie może też zniechęcić, bo np ktoś będzie biegał w zwykłej koszulce i bluzie i będzie się mocno pocił (a to wiadomo może być wstydliwe), a wystarczyłaby inwestycja w termoaktywną odzież i od razu duży komfort.

Ale w odzieży termicznej pocił będzie się tak samo, tylko cała odzież się do niego nie przyklei. To jest podstawowa różnica

cameo_88 napisal(a):

Krzesiwo to wyższe szkoła jazdy. Przydaje się, jak się zapomni zapalniczki.

W lesie może się przydać, ale jak ktoś pali to w środku miasta krzesiwo mu na nic nie pomoże.

variotus napisal(a):

Zgadzam się, noname'y są dobre do zobaczenia jak to działa i jak celować żeby siebie nie uszkodzić.

Do nauki to sobie najlepiej kupić taki zestaw treningowy https://www.militaria.pl/mace_security_international,_inc/zestaw_treningowy_mace_z_dvd_80222_p74141.xml

variotus napisal(a):

Ale w odzieży termicznej pocił będzie się tak samo, tylko cała odzież się do niego nie przyklei. To jest podstawowa różnica

Tylko czasem trzeba poczekać na przeceny, bo taka odzież od dobrego prodycenta trochę koszuje. Na zimę to przydałaby się i czapka termoaktywna z rękawiczkami żeby spokojnie biegać póki nie ma śniegu jeszcze

variotus napisal(a):

W lesie może się przydać, ale jak ktoś pali to w środku miasta krzesiwo mu na nic nie pomoże.

Krzesiwo to do rozpalania ogniska najczęsciej sie przydaje. Polecicie mi jakieś na prezent, bo myślę, że chrześniakowi kupię, bo jest harcerzem a jeszcze nie ma takiego sprzętu :)

erbi99 napisal(a):

Do nauki to sobie najlepiej kupić taki zestaw treningowy https://www.militaria.pl/mace_security_international,_inc/zestaw_treningowy_mace_z_dvd_80222_p74141.xml

no spoko ale w necie też jest mnóstwo filmików instruktażowych. Ale dla babci/dziadka na prezent super sprawa.

erbi99 napisal(a):

Tylko czasem trzeba poczekać na przeceny, bo taka odzież od dobrego prodycenta trochę koszuje. Na zimę to przydałaby się i czapka termoaktywna z rękawiczkami żeby spokojnie biegać póki nie ma śniegu jeszcze

niestety ale dobre promocje to są raczej zazwyczaj na zakończenie sezonu więc na takie rzeczy to trzeba polować miesiąc wcześniej

erbi99 napisal(a):

Krzesiwo to do rozpalania ogniska najczęsciej sie przydaje. Polecicie mi jakieś na prezent, bo myślę, że chrześniakowi kupię, bo jest harcerzem a jeszcze nie ma takiego sprzętu :)

https://www.militaria.pl/bcb/krzesiwo_z_kompasem_i_termometrem_bcb_survivor_firestarter_black_adv001_9176_n_p69255.xml to będzie idealne dla harcerza :)

kajuniakwiat napisal(a):

no spoko ale w necie też jest mnóstwo filmików instruktażowych. Ale dla babci/dziadka na prezent super sprawa.

W internecie można wszystko znaleźć ale trzeba umieć odsiać prawdziwe informacje od tych błędnych. Nie zawsze jest to łatwo, więc taka płytka może się przydać, szczególnie wydana przez firmę specjalizującą się w produkcji gazów.

erbi99 napisal(a):

Ja preferuje ognicho, nie ma to jak pyszna kiełbaska :D ostatnio właśnie mój facet zaimponował wszystkim znajomym jak rozpalił ognisko krzesiwem zamiast zapalniczką :cool:

A jak wygląda to jego krzesiwo? Widziałam różne i nie wiem, które byłoby najlepsze na początek.

cameo_88 napisal(a):

Przeczytałam " w parkach" i od razu pomyślałam o modelu kurtki. Byłam zdziwiona, dlaczego na takich ludzi trzeba uważać hahaha! Ten noname to sobie lepiej przeznacz na trening, np idź gdzieś na pustą drogę i użyj kilka razy, a do obrony kup jakiś lepszy.

hahahaha no nawet nie wpadłam na to, że można tak zinterpretować -dobre! ;) no i masz rację, noname'a użyję jako takiego "treningowego", a zainwestuję w coś z wyższej półki. Polecisz jakąś sprawdzoną firmę?

cameo_88 napisal(a):

A jak wygląda to jego krzesiwo? Widziałam różne i nie wiem, które byłoby najlepsze na początek.

Ma coś takiego jezeli dobrze poznaje https://www.militaria.pl/helikon/krzesiwo_magnezjowe_helikon_fire_starter_us_army_kr-mfs-al-15_p2964.xml . Fajny pomysł na świąteczny prezent ;)

yelly_7 napisal(a):

hahahaha no nawet nie wpadłam na to, że można tak zinterpretować -dobre! ;) no i masz rację, noname'a użyję jako takiego "treningowego", a zainwestuję w coś z wyższej półki. Polecisz jakąś sprawdzoną firmę?

Ja polecam Mace, bo są sprawdzone i skutecznie działają. Mają też duży wybór gazów, bo masz i małe "kieszonkowe" ale są też większe pojemności.

erbi99 napisal(a):

Ja polecam Mace, bo są sprawdzone i skutecznie działają. Mają też duży wybór gazów, bo masz i małe "kieszonkowe" ale są też większe pojemności.

Ja do tych małych gazów mam mieszane uczucia, wydaje mi się, że ich pojemność może nie wystarczyć. Co do firmy to Mace jest zdecydowanie w czołówce wśród gazów.

erbi99 napisal(a):

Ja polecam Mace, bo są sprawdzone i skutecznie działają. Mają też duży wybór gazów, bo masz i małe "kieszonkowe" ale są też większe pojemności.

a te kieszonkowe starczają na więcej niż jeden raz ?

erbi99 napisal(a):

Ja polecam Mace, bo są sprawdzone i skutecznie działają. Mają też duży wybór gazów, bo masz i małe "kieszonkowe" ale są też większe pojemności.

No i mają też UV do łatwej identyfikacji napastnika.

variotus napisal(a):

Ja do tych małych gazów mam mieszane uczucia, wydaje mi się, że ich pojemność może nie wystarczyć. Co do firmy to Mace jest zdecydowanie w czołówce wśród gazów.

Taki mały gaz nawet spokojnie wystarczy na 2-3 użycia.

cameo_88 napisal(a):

A jak wygląda to jego krzesiwo? Widziałam różne i nie wiem, które byłoby najlepsze na początek.

To bez różnicy jakie raczej. Najważniejsze aby nie zamokło