Jak rzuciłyście palenie?

napisał/a: maaamuskaa 2010-04-19 10:33
Witam. Jak z Waszym podejściem do palenia? Jak rzucaliście? Mi pomogły jedynie zabiegi Bicom. Więcej dowiecie się na palenie.com Nie pomagały tabletki, plastry... A jak Wy rzucaliście palenie? Pozdrawiam
napisał/a: KasiaKubus 2010-04-19 11:20
Ja podchodziła do rzucenia palenia kilka razy...
Teraz gdy zaszłam w ciążę zachorowałam wszystko mi przestało smakować bardzo waznym aspektem była też kwestia finansowa pomyślałam sobie że zamiast spalić te pieniądzę wolę coś kupić dzieciom paliłam prawie na siłę(to co mi jeszcze zostało) i się udało tam mi sie to obrzydziło że zapach dymu teraz mnie dusi i śmierdzi poprostu.Oby mi się tylko udało nie palić bo ciągnie mnie jeszcze zwłaszcza w pomieszczeniu zamkniętym...
Wiec mój sposób to jak jest się chorym palić na siłę mimo że się nawe czasem nie bardzo che...jednym pomoże drugim nie ale mnie akurat pomogło...
tzrymjcie kciuki bo pokusa pewnie pozostanie do końca życia...;):)
napisał/a: tasiuncia 2010-04-19 12:20
Ja tez probowałam plastrów ,tabletek,silnej woli,nic nie skutkowalo-raz sie udalo na 2 tygodnie ale to byla istna meczarnia i zaraz wrocilam spowrotem.W ciazy (przyznam sie bez bicia) tez podpalalam,ale DUZO mniej,ale jednak.Do szpitala jechalam jeszcze z papierochem w gebie bo tak sobie pomyslalam jeszcze ten jeden po potem nie wiadomo kiedy bedzie nastepny..i co sie stalo?to byl moj ostatni papierosZapomnialam wogole ze kiedykolwiek palilam.Nie wiem co sie mi stalo-moze nadmiar obowiazkow,nie mialam czasu pomyslec o zapaleniu nawet,moze to bylo to.Niestety przez wlasna glupote po 2 latach abstynencji nikotynowej ..znow pale ;-(
napisał/a: KasiaKubus 2010-04-19 13:09
tasiuncia napisal(a):Ja tez probowałam plastrów ,tabletek,silnej woli,nic nie skutkowalo-raz sie udalo na 2 tygodnie ale to byla istna meczarnia i zaraz wrocilam spowrotem.W ciazy (przyznam sie bez bicia) tez podpalalam,ale DUZO mniej,ale jednak.Do szpitala jechalam jeszcze z papierochem w gebie bo tak sobie pomyslalam jeszcze ten jeden po potem nie wiadomo kiedy bedzie nastepny..i co sie stalo?to byl moj ostatni papierosZapomnialam wogole ze kiedykolwiek palilam.Nie wiem co sie mi stalo-moze nadmiar obowiazkow,nie mialam czasu pomyslec o zapaleniu nawet,moze to bylo to.Niestety przez wlasna glupote po 2 latach abstynencji nikotynowej ..znow pale ;-(
W pierszej ciąży paliłam może mniej ale jednak po porodzie nie paliłam bo karmiłam nie cały miesiąc a potem wróciłam nie wiem dlaczego przecież mnie nie ciągneło jakoś zapaliłam 1,2 i spowrotem wróciłam do palenia...
W 2 paliłam przez pierwsze 2 miesiące...ale nie rzuciłam ze względu na ciążę poprostu nadszedł odpowiedni moment i udało mi się go wykorzystać...
Teraz nie pale ale ciągnie zwłasza w stresowych sytuacjach...
Zauwazyłam że jako zamiennik stosuje nie słodycze a napoje kiedyś jak paliłam zapalałam papierosa teraz np robie sobie capucino albo cherbatę albo jp wodę mineralną gazowaną to chyba mi pomaga w jakiś sposób...
napisał/a: kika99 2010-05-05 12:31
Czy ktoś z Was słyszał o takiej metodzie BICOM? Znalazłam na palenie.com artykuł o tej metodzie. Czytałam różne opinie na ten temat, ale ciekawa jestem czy w Waszym przypadku zadziałała?
napisał/a: 0sweetness0 2012-09-10 19:05
Ja rzuciłam palenie dzięki temu ,że zajęłam się czymś innym niż zapaleniem kolejnego fajka dla zabicia czasu. Teraz w wolnym czasie robię biżuterię dla siebie i znajomych i nie mam już czasu na palenie :) Możecie też spróbować ;)
napisał/a: Marta_KRK 2013-07-08 13:10
Ja rzuciłam ot tak, spontanicznie, bez postanowień i z dnia na dzień, teraz nie palę rok chociaż powiem że jest cholernie ciężko. Jak ktoś faktycznie będzie chciał rzucić to wystarczy sama silna wola.
napisał/a: magda906 2015-09-15 12:31
Z rzucaniem palenia jest taki problem, że większość osób wraca do nałogu. Dzieje się tak dlatego, że panuje błędne przekonanie, iż pozbycie się głodu fizycznego na nikotynę wystarczy. Często jednak to nawyki, przyzwyczajenia i odruchy powodują, że wracamy do palenia. Ciekawym sposobem na pozbycie się właśnie tych odruchów jest metoda Free Forever, dzięki której można szybko pozbyć się nałogu bez "tradycyjnego" rzucania palenia.
napisał/a: filipczas 2015-12-14 11:44
Próbowałem rzucić palenie wiele razy, zawsze wracałem do nałogu. Dlatego postawiłem na e papierosy, mówią o nich mniejsze zło;) Mnie one jak najbardziej odpowiadają, przestałem kasłać, mam lepszą kondycję, same plusy;)
napisał/a: zeberka81 2015-12-14 12:09
Paliłam bardzo długo i nie wyobrażałam sobie życia bez papierosa. Rzuciłam 6 lat temu jak zaszłam w pierwszą ciążę. Już nie wróciłam do nałogu. Według mnie nic nie pomoże jeśli samemu tego się nie chce. Mój tata rzucał wielokrotnie pod namową naszą. Nie pali rok, ale rzucił dopiero wówczas gdy sam tego zapragnął. Rzucił z dnia na dzień. Palił ponad 40 lat.
napisał/a: dixit 2016-02-03 14:16
Któregoś dnia powiedziałam - dość. I tak mi zostało. Na początku było trudno, zawsze jak miałam ochotę na papierosa to żułam gumę. Na początku to aż mnie szczęka od tego bolała. Później już było dużo lepiej. Teraz kompletnie mnie nie ciągnie, nie czuję potrzeby :)

-------------------------
Przygotuj samochód na zimę z Toyota Zabrze http://www.serwistoyoty.pl/zima-juz-cie-nie-zaskoczy
napisał/a: piekna_aa 2017-05-12 21:28
Na pewno potrzebna jest silna wola i cierpliwość oraz wytrwałość :) mi bardzo pomógł blog byłej palaczki :)