Jakie filmy polecacie? Na co warto pójść do kina?

napisał/a: jente8 2007-03-04 13:47
Misia - słusznie! Jak opinie są podzielone, to najlepiej obejrzeć i wyrobić sobie własną opinię
napisał/a: nika81 2007-03-04 14:05
Dokładnie :) Jak juz obejrzę podzielę się z Wami moimi odczuciami :)
napisał/a: dark_salve 2007-03-04 14:21
ula_jente napisal(a):Ale jeśli podobało się nawet dark_salve, to film naprawdę musiał być dobry


Nie no. Film ten wali na kolana chyba wszystkie filmy hollywoodzkie... bo co to za sztuka nakręcić film z milionem efektów specjalnych... sztuka to nakręcić dobry film, który nie potrzebuje sztucznych wybuchów itd. Film uważam na równi z Dogville (chyba tak jakoś się to pisało).

Do teraz czuję zapach tysięcy płatków róż z filmu, i w mojej wyobraźni ciągle szukam zapachu : piękna, kobiecości, miłości... tego co w pachnidle znalazł bohater... nic więcej nie mówię.
napisał/a: Anetka1 2007-03-04 18:16
ula_jente, dark_salve, zachęciliście mnie...Jak tylko będę miała możliwość to obejrzę :) a o testosteron ktoś coś słyszał ???
napisał/a: mala1 2007-03-04 21:05
O testosteronie nic nie slyszalam (niestety) ale jak sie oglada reklame to wydaje sie byc fajny. Polecam za to " Krwawy diament" z Leonardo DiCaprio (calkiem ciekawy). Ogladalam rowniez "Rocky Balboa 4" i przyznam ze nie jest zly,rozni sie od poprzednich czesci, bardziej o jego uczuciach niz walce.
napisał/a: Kaira86 2007-03-04 21:06
mala napisal(a):Ogladalam rowniez "Rocky Balboa 4"

chodzi Ci o ten najnowszy film??a to nie jest przypadkiem już 6 część??
napisał/a: Belay 2007-03-04 21:33
Świadka Koronnego oglądałam w kinie, ale zakładając, że wszystkie mocno reklamowane filmy są do bani, nie spodziewałam się niczego rewelacyjnego i chyba wyszło mi to na dobre. Wyszłam z kina bez większego rozczarowania, ale i bez większego zachwytu. Tak neutralnie.

Widziałam w filmie potencjał, którego producenci nie wykorzystali. Mając takiego asa w rękawie jakim był dziennikarz, który o mafii i świadku koronnym Masie wiedział dosłownie wszystko - mogli zrobić dużo lepszy film. A tak, jest w produkcji kilka wątków, które są luźnym nawiązaniem do polskiej rzeczywistości.... ale można się tego jedynie domyślać.

Niedługo w TVN ma się pojawić serial Odwróceni - kontynuacja, czy może rozszerzenie wątku ze Świadka Koronnego, ale niestety bez Pawła Małaszyńskiego i Uli Grabowskiej w roli głównej.

Jeśli chodzi natomiast o Dom nad Jeziorem - ja byłam zachwycona. Dawno nie widziałam tak dobrej komedii romantycznej. Piękny, wzruszający i momentami baśniowy - mnie urzekł.

Uwielbiam horrory, ale dość dawno nie widziałam niczego naprawdę dobrego w tej kategorii. Za to z powodzeniem mogę polecić Krwawy Diament - cudowny film, piękne widoki, świetne ujęcia... oraz Prestiż - genialny film o iluzjonistach - jeden z lepszych jakie miałam okazję obejrzeć w tym roku.

Kod da Vinci czytałam na długo przed pojawieniem się filmu. Już wtedy obstawiałam swój typ odtwórców głównych ról i trafiłam jeśli chodzi o żeńską rolę - Audrey Tautou. Po filmie wyszłam z kina bardzo rozczarowana - spodziewałam się czegoś lepszego.

Do Pachnidła podchodzę już któryś raz z kolei i coś nie mogę go obejrzeć. Książka była naprawdę dobra. Czytając, miałam wrażenie, że czuję wszystkie opisywane zapachy, mimo wielu zbrodni nie wydawała się tak okrutna jak fragmenty filmu, które zdążyłam obejrzeć...
napisał/a: mala1 2007-03-04 21:54
Kaira86 napisal(a):a to nie jest przypadkiem już 6 część??

ogladalam ten najnowszy i wydaje mi sie ze to byla 4 czesc

Belay napisal(a):Kod da Vinci czytałam na długo przed pojawieniem się filmu. Już wtedy obstawiałam swój typ odtwórców głównych ról i trafiłam jeśli chodzi o żeńską rolę - Audrey Tautou. Po filmie wyszłam z kina bardzo rozczarowana - spodziewałam się czegoś lepszego.

ja rowniez najpierw przeczytalam ksiazke i w sumie to tak mnie zaciekawila ze zajelo mi to 2 tygodnie, a po obejrzeniu filmu bylam rozczarowana , strasznie okrojony. ps. ostatnia scena w takiej pieknej katedrze byla krecona w miescie w ktorym mieszkam ale niestety nie udalo mi sie zobaczyc Toma Hanksa za to mialam okazje spotkac (niewiem jak on sie nazywa) ale gra tam "tego zlego" ach juz wiem gral on rowniz Gandalfa (czarodzieja) z Wladcy Pierscieni. Jakos w czasie krecenia filmu byli w mojej restauracji na kolacji i akurat wtedy pracowalam w kuchni. przyznam ze gdyby mi nie powiedzieli to bym go nie poznala bo wtedy znalam go tylko jako czarodzieja w dlugich wlosach (sorki za OT)
napisał/a: ~gość 2007-03-04 22:44
ja wczoraj oglądałam WYZNANIA GEJSZY i naprawdę fajna obyczajówka-oraz przygodowy NOC W MUZEUM-tez fajny
napisał/a: jente8 2007-03-04 23:28
Na "Testosteron" wybierała się któraś z forumowiczek i mam nadzieję, że opisze wrażenia, bo wczoraj zastanawialiśmy się, czy następnym razem nie wybrać się właśnie na to.

Co do "Rocky'ego" - widziałam tylko reklamę i śmiałam się z koleżanką, że musieli film nazwać "Rocky Balboa", bo już "Rocky 6" brzmiałoby mało zachęcająco (bo przecież zwykle każda kolejna część jest coraz gorsza). Bo to jednak jest 6 część (jeszcze upewniałam się przed chwilą na filmweb.pl). I raczej nie mam ochoty jej oglądać, mimo, iż w dzieciństwie część pierwszą obejrzałam chyba ze 4 razy.

A na "Dom nad jeziorem" nadal czekam... mieliśmy już jedno podejście do oglądania, ale z przyczyn technicznych musieliśmy zrezygnować. Mam jednak nadzieję, że wkrótce uda nam się obejrzeć ten film. Słyszałam o nim same pozytywne opinie.
napisał/a: dark_salve 2007-03-04 23:41
Anetka napisal(a):a o testosteron ktoś coś słyszał ???


ula_jente napisal(a):Na "Testosteron" wybierała się któraś z forumowiczek i mam nadzieję, że opisze wrażenia, bo wczoraj zastanawialiśmy się, czy następnym razem nie wybrać się właśnie na to.


O Testosteron'ie nic nie słyszałem, ale na pewno na to pójdziemy z Ulą do kina, bo takie jest moje widzi misie :P Decyzja podjęta. A jak nie uda się tego zobaczyć w kinie, to na pewno na DVD się obejrzy.
napisał/a: ~gość 2007-03-05 14:17
Przymierzam się do Pathfindera i Hannibal Rising. Natomiast jeśli chodzi o Dom nad jeziorem top polecam koreański pierwowzór "Siworae" znany również pod tytułem "Il Mare".