Jesienny trening
napisał/a:
caroline6
2014-10-03 10:31
Chłodne jesienne dni tylko nielicznym kojarzą się z aktywnym stylem życia. Poza wąska grupą miłośników sportów już prawie zimowych, większość osób niczym niedźwiadki przygotowują się żeby zapaść w kilkumiesięczny letarg i obudzić się dopiero na wiosnę. Ale nie ja !
Jeszcze 6miesięcy temu nie kiwnęłabym palcem, żeby iść i zażyć trochę sportu i świeżego powietrza. Przyjemniejsze wydawałoby się siedzenie przed telewizorem z paczką ciastek i herbatą. Hmm ale co dalej, przy takim trybie życia musiałabym usunąć wszystkie lustra z mieszkania. Żeby poprawić swoje nastawienie do życia, wygląd i być „inną” kobietą, lepszą zaczęłam zaprzyjaźniać się z karnetami na fitness. Potem wymieniłam szpilki na adidasy i tak się zaczęło...
W upalne dni mamy sporo możliwości. Rano zazwyczaj biegałam (oczywiście po odpowiednim śniadaniu :) ) a wieczorami starałam się chodzić na siłownie, fitness. Aktywnie wykorzystywałam wolny czas z przyjaciółmi. Namawiałam na rolki, rower, piesze wycieczki. W ciekawym towarzystwie nie ma czasu na nudę. Jednak kiedy na dworze robi się trochę chłodniej,ciężko kogokolwiek odciągnąć od kubka z herbatą, kapci i koca....
Swój jesienny poranek zaczynam od ćwiczeń pobudzających, które dają mi pozytywną energię na na cały dzień. Następnie uprawiam jogę i wychodzę do pracy lub na uczelnię.
Wieczorami staram się biegać bądź jeździć na rowerze. Uwielbiam widok spadających liści i ten specyficzny zapach mroźnego powietrza...
Niska temperatura powietrza sprawia, że później odczuwamy zmęczenie, w efekcie czego jesteśmy w stanie wykonać dłuższy i bardziej efektywny wysiłek. W lato mamy więcej możliwości ale wbrew panującym poglądom, chłodna jesienna aura stwarza doskonałe warunki dla pracy nad swoją sylwetką oraz kondycją fizyczną i psychiczną. Wszyscy koniecznie kilka miesięcy przed wakacjami chcą zacząć przygotowanie do lata, żeby bez krępacji pokazać się w stroju kąpielowym. W takim razie dlaczego nie zacząć już dziś ?!
Jeszcze 6miesięcy temu nie kiwnęłabym palcem, żeby iść i zażyć trochę sportu i świeżego powietrza. Przyjemniejsze wydawałoby się siedzenie przed telewizorem z paczką ciastek i herbatą. Hmm ale co dalej, przy takim trybie życia musiałabym usunąć wszystkie lustra z mieszkania. Żeby poprawić swoje nastawienie do życia, wygląd i być „inną” kobietą, lepszą zaczęłam zaprzyjaźniać się z karnetami na fitness. Potem wymieniłam szpilki na adidasy i tak się zaczęło...
W upalne dni mamy sporo możliwości. Rano zazwyczaj biegałam (oczywiście po odpowiednim śniadaniu :) ) a wieczorami starałam się chodzić na siłownie, fitness. Aktywnie wykorzystywałam wolny czas z przyjaciółmi. Namawiałam na rolki, rower, piesze wycieczki. W ciekawym towarzystwie nie ma czasu na nudę. Jednak kiedy na dworze robi się trochę chłodniej,ciężko kogokolwiek odciągnąć od kubka z herbatą, kapci i koca....
Swój jesienny poranek zaczynam od ćwiczeń pobudzających, które dają mi pozytywną energię na na cały dzień. Następnie uprawiam jogę i wychodzę do pracy lub na uczelnię.
Wieczorami staram się biegać bądź jeździć na rowerze. Uwielbiam widok spadających liści i ten specyficzny zapach mroźnego powietrza...
Niska temperatura powietrza sprawia, że później odczuwamy zmęczenie, w efekcie czego jesteśmy w stanie wykonać dłuższy i bardziej efektywny wysiłek. W lato mamy więcej możliwości ale wbrew panującym poglądom, chłodna jesienna aura stwarza doskonałe warunki dla pracy nad swoją sylwetką oraz kondycją fizyczną i psychiczną. Wszyscy koniecznie kilka miesięcy przed wakacjami chcą zacząć przygotowanie do lata, żeby bez krępacji pokazać się w stroju kąpielowym. W takim razie dlaczego nie zacząć już dziś ?!
napisał/a:
Redakcja
2014-10-03 12:33
Dziewczyny, odpowiedzi konkursowe prosimy umieszczać w specjalnym wątku:
Konkurs z Lidlem
Nie zakładajcie osobnych wątków, bo posty nie będą zauważone :)
Konkurs z Lidlem
Nie zakładajcie osobnych wątków, bo posty nie będą zauważone :)