Jogurty jeść czy nie jeść?

Test wykonany przez Polskie Towarzystwo Ekonomiki Gospodarstwa Domowego, sfinansowany ze środków Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów a więc Instytucję Rządową.

Ocena końcowa uwzględnia wszystkie badane elementy testu konsumenckiego. Za najlepsze, sklasyfikowane na dobrym poziomie jakości, uznano jogurty: Danone, Krasnystaw, Somlek, Bakoma. Oceny zbliżone do dobrej otrzymały jogurty: TiP (Agrocomex), Fruttis (Campina), Jogobella (Zott). Pomimo dobrej organoleptycznej oceny konsumenckiej końcową ocenę dla jogrutów Fruttis i Jogobella obniżono ze względu na brak deklarowanej mikroflory lub jej niedostateczną ilość.

Pełen tekst: http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=284

Bo oczywiście chodziło mi o walory zdrowotne a nie smakowe.

ognista napisal(a):

eeeee...to ja muszę mieć porządną kolację....cos mięsnego i jeszcza na ciepło. z reguły jem 2 kolacje;) bo jedna to mało;)


a jogyrt to dla mnie tylko przekąska, ale jak już gadamy o markach to ja lubię Danone

Tez bym z chęcią zjadła taką kolację ale niestety utyję :(
Jak widzisz jogurt jem do kichy i zaraz się okaże ze Almette też :D

wikam napisal(a):

ognista napisal(a):

eeeee...to ja muszę mieć porządną kolację....cos mięsnego i jeszcza na ciepło. z reguły jem 2 kolacje;) bo jedna to mało;)


a jogyrt to dla mnie tylko przekąska, ale jak już gadamy o markach to ja lubię Danone

Tez bym z chęcią zjadła taką kolację ale niestety utyję :(
Jak widzisz jogurt jem do kichy i zaraz się okaże ze Almette też :D

No przeciez Ci mówie , ze almette jeszcze bardziej do d...

To albo zaczniesz mnie karmić albo nie jem nic.....:D

wikam napisal(a):

To albo zaczniesz mnie karmić albo nie jem nic.....:D

Ok :))))
Gotuje na jutro, ryz brązowy, kaszę gryczna z kurczakiem i warzywkami, reflektujesz???

djfafa napisal(a):

Ocena końcowa uwzględnia wszystkie badane elementy testu konsumenckiego. Za najlepsze, sklasyfikowane na dobrym poziomie jakości, uznano jogurty: Danone, Krasnystaw, Somlek, Bakoma. Oceny zbliżone do dobrej otrzymały jogurty: TiP (Agrocomex), Fruttis (Campina), Jogobella (Zott). Pomimo dobrej organoleptycznej oceny konsumenckiej końcową ocenę dla jogrutów Fruttis i Jogobella obniżono ze względu na brak deklarowanej mikroflory lub jej niedostateczną ilość.

Dzięki bardzo za info.
Kurczę trzeba będzie przestawić się na bakomę :((((((((((

Z całym szacunkiem dla moderatora ale ten test jest sprzed 6 lat więc troszku stary, a poza tym wszystko jest mniej lub bardziej do bani i napakowane chemią aż świeci i dopiero po czasie okazuje się że coś tam ma taką to a taką zawartość czegoś tam i wszyscy są nagle w szoku...

Jeżeli mówimy że pewne jogurty są "be" a inne "cacy" to powiedzmy jeszcze o pieczywie, polędwicy, kukurydzy w puszkach, margarynie do pieczywa i .... cały market można wymienić.

A ja lubie nabiał i nie przestanę jeść.Uwielbiam jogurty jogobelli,lubie serki wiejskie i nie mogę żyć bez żółtego sera.W sumie,jakbym zaczeła wnikać w skład,to okazałoby się,że niewiele nadaje się do spożycia.Koncerny są głupie,że tak wpuszczaja ludzi w maliny.Wielu i tak je,bo lubi a nie dlatego,że zdrowe.No ale z drugiej strony,jak powciskają ludziom,że pijąc jogurcik,będzie się zdrowym to więcej ludzi kupi.

tomek44 napisal(a):

Z całym szacunkiem dla moderatora ale ten test jest sprzed 6 lat więc troszku stary, a poza tym wszystko jest mniej lub bardziej do bani i napakowane chemią aż świeci i dopiero po czasie okazuje się że coś tam ma taką to a taką zawartość czegoś tam i wszyscy są nagle w szoku...

Jeżeli mówimy że pewne jogurty są "be" a inne "cacy" to powiedzmy jeszcze o pieczywie, polędwicy, kukurydzy w puszkach, margarynie do pieczywa i .... cały market można wymienić.

Aktualne też widziałem, jogurty wypadały jeszcze gorzej, rada była taka żeby nawet ich nie dawać małym dzieciom, a nie chodziło żeby pisać czy są be czy cacy, tylko podałem informacje, że Danone dostał w USA karę za wprowadzenie konsumentów w błąd że Acitmel (tam nazywa się Danactiv) i Activia mają pozytywny wpływ na układ odpornosciowy i trawienny, bo NIE MAJĄ.

Po długiej i burzliwej dyskusji czas na wnioski. Moje są następujące:

1) Danon zapłaci karę i w ten sam dzień urządzą sobie bibkę z radości że tak mało zapłacili bo jak znam życie to pewnie zarobili na tych wynalazkach drugie tyle.
2) Cieszę się że ani razu nie kupiłem w/w produktów, raz że cena kosmiczna, dwa że moja intuicja mówiła mi "tomuś nie kupuj tego badziewia bo to pic na wodę"
3) Jogurty jeść czy nie? No właśnie, sam Hamlet chyba wzorował się na tym pytaniu-zagadce przy tworzeniu swojego.

Pozdrawiam!

tomek44 napisal(a):

Po długiej i burzliwej dyskusji czas na wnioski. Moje są następujące:

1) Danon zapłaci karę i w ten sam dzień urządzą sobie bibkę z radości że tak mało zapłacili bo jak znam życie to pewnie zarobili na tych wynalazkach drugie tyle.
2) Cieszę się że ani razu nie kupiłem w/w produktów, raz że cena kosmiczna, dwa że moja intuicja mówiła mi "tomuś nie kupuj tego badziewia bo to pic na wodę"
3) Jogurty jeść czy nie? No właśnie, sam Hamlet chyba wzorował się na tym pytaniu-zagadce przy tworzeniu swojego.

Pozdrawiam!

1. Bibka jest dlatego że to było na terenie USA w Europie dalej są cacy i dalej mogą robić konsumentów na szaro.
2. Jogurty jem od większego świeta :)
3. Jogurty jeść ale to co teraz mamy w sklepach to już nie jogurty.