karmienie a alkohol

aniamusielak napisal(a):

Mam pytanie. Mam 8 tygodniowego synka. Będę u brata na weselu i chciałabym wypić alkohol - mam na myśli 2, 3 piwa przez całą noc. Po jakim czasie mogę zacząć karmić piersią synka?

a co by sie stało gdybyś wypiła lampkę wina i już?
lub wcale?
po co pić alkohol skoro karmisz piersią? czy coś z tego powodu stracisz, jeśl inie wypijesz?
nie rozumiem tego pytania.

Z tego co wiem alkohol przenika do mleka matki,więc odpowiedz nasuwa się sama:)Pozdrawiam

baret napisal(a):

a co by sie stało gdybyś wypiła lampkę wina i już?
lub wcale?
po co pić alkohol skoro karmisz piersią? czy coś z tego powodu stracisz, jeśl inie wypijesz?
nie rozumiem tego pytania.

LUB WCALE - to moje zdanie...

Jak karmiłam piersią, nie piłam w ogóle.
Teraz nie karmię, ale też nie piję, po prostu źle mi się kojarzy picie alkoholu będąc przy niemowlaczku.

to jest nas już trzy:)

Może to jest paranoja, bo przecież kieliszek wina nie uczyni nas pijanymi, ale miałabym poczucie winy, że piję kiedy wiem, że muszę się zajmować moim szkrabkiem.

Domyślam się, że zamierza Pani zostawić synka na czas wesela pod opieką jakiejś innej osoby. Proszę pamiętać, że przy tak wczesnej laktacji Pani piersi mogą się przepełnić już po kilku godzinach. W takim wypadku trzeba będzie przystawić malucha do piersi lub odciągnąć pokarm. Ja też namawiałabym Panią do rezygnacji z picia alkoholu lub ograniczenia się do spełnienia pierwszego toastu. Im więcej alkoholu Pani wypije tym więcej i dłużej będzie on w pokarmie.

Najlepiej nie pij w ogóle...
Dziecko jest przecież najważniejsze i dla niego chyba warto zrezygnować z wypicia choćby lampki wina.

jedna mała lampka wina nie zaszkodzi dziecku - ale nie widze powodu by nawet pic tę jedną lampkę.