Koniec przyjaźni..?:(
napisał/a:
basiulka131
2008-05-26 22:13
Witam.Chciałabym wam krótko opowiedziec o moim problemie.Jakos rok temu poznałam Kamile jest odemnie młodsza o 2 lata j mam 15 lat i mam na imie Basia.Mieszkamy na tym amym osiedlu i blisko siebie.To była przyjaciółka mojej kolezanki z klasy z która mam dobra znajomosc.Zaczelysmy sie bardzij kolegowac zawsze przychodzila do mnie na klatke zeby pogadac,chodzilysmy razmena dwor,na spotkania np jak ja si ez kims umawialam to bralam ja.Dogadywalm sie z nia bez problemu umialysmy z siebie zartowac i bylo zarabiscie.Nie bylysmy przyjaciolkami ale bardzo dobrymi kolezankami ...az do czasu gdy raz taka Kaja zaproponawała Kamili zeby poszla z nia na jakies spotkanie z jakimis osobami.Kaja ma 16 lat i niezbyt sie lubimy.I coraz bardziej zaczely razme gdzies chodzic do tych znajomych po spotakniu juz ni eprzychodzila do mnie na klatke a ja jak raz przyszlam to tylko na jkaos 5 min bo powiedziala ze musi isc sie szykowac bo wychodzi z Kaja na dwor.Albo dzis przyszla do mnie na klatke a ja sie pytam skad wracasz a ona od Kaji.Czuje ze mita Kaja odebrala bardzo wazna i najfajniejsza kolezanke jaka mam ,,miałam'' chcialabym aby tak znow było jak przedtem rozumiem ze moze miec koleznaki ze nie musie sie tylko zemna spotykac wychodzic na dwor ale...to si etak nagle stało z dnia na dzien:((....Prosze o pomoc
napisał/a:
amelia001
2008-06-11 08:17
Miałam podobną sytuacje tzn. Przyjaźniłam się kiedyś z Patrycją a obie miałyśmy koleżankę Agatę. Kiedyś poszłam z nimi na spacer ale potem się odłączyłam. Następnego dnia Agata zaczęła się dziwnie zachowywać. Stwierdziłam że Patrycja jej coś naopowiadała. To było w tamtym roku szkolnym. Od początku tego roku szkolnego Zaczęłam znowu gadać z Agatą i się dowiedziałam że rzeczywiście Patrycja opowiedziała jej jak ja jej nie lubię i jak na nią wyzywam (co było w połowie prawdą). A teraz Ja I Agata jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami, a Patrycji nikt nie lubi i takie tam. A co najlepsze jak kiedyś byłyśmy w mieście (Ja, Agata, Patrycja i taka Ola) wygarnęłyśmy Patce to że nas kiedyś chciała ze sobą skłócić, a ona na to "I jestem dumna że mi się na jakiś czas udało..".
Tak więc poczekaj trochę i sprawa jakoś sama się wyjaśni, albo pogadaj z Kamilą.
Tak więc poczekaj trochę i sprawa jakoś sama się wyjaśni, albo pogadaj z Kamilą.
napisał/a:
cinkapooh
2008-07-06 15:01
Znajdziesz swoja bratnią duszę:) teraz poznajesz ludzi... ja aby dojść do swojej prawdziwej przyjaźni musiałam iśc do pracy :D:D
hehe wszystkie moje dawne koleżanki z przedszkola, szkoły, gimnazjum, liceum itd.. to były koleżanki nazywające się przyjaciółkami, choć w Liceum to juz były naprawdę dobre koleżanki, które starały się pomimo odległości pomagać, ale wiesz... przyjaźń może być między ludźmi, a Ty jej nawet nie widzisz ;).
hehe ja mam swoją bardzo dobrą przyjaciółkę w Polsce, widzimy się raz w roku, albo dwa zależy jak tam sobie polecę, ale rozmawiamy na gg, choć to nie to samo, ale wiem,że mogę na nią liczyć pomimo taaakiej odległości i ona na mnie.
Poczekaj, a sama zobaczyć, że przyjaciółką okaże się ta którą najmniej podejrzewałaś ;)
A dziewczynami się nie przejmuj, właśnie dawaj im do zrozumienia, że w ogóle to Ci nie przeszkadza, że są przyjaciółkami bądz wyluzowana umawiaj się z innymi znajomymi, powiększaj ich liczbę, a sama zobaczysz jak im szybko psiapsiółkowanie się znudzi:)
Powodzenia
hehe wszystkie moje dawne koleżanki z przedszkola, szkoły, gimnazjum, liceum itd.. to były koleżanki nazywające się przyjaciółkami, choć w Liceum to juz były naprawdę dobre koleżanki, które starały się pomimo odległości pomagać, ale wiesz... przyjaźń może być między ludźmi, a Ty jej nawet nie widzisz ;).
hehe ja mam swoją bardzo dobrą przyjaciółkę w Polsce, widzimy się raz w roku, albo dwa zależy jak tam sobie polecę, ale rozmawiamy na gg, choć to nie to samo, ale wiem,że mogę na nią liczyć pomimo taaakiej odległości i ona na mnie.
Poczekaj, a sama zobaczyć, że przyjaciółką okaże się ta którą najmniej podejrzewałaś ;)
A dziewczynami się nie przejmuj, właśnie dawaj im do zrozumienia, że w ogóle to Ci nie przeszkadza, że są przyjaciółkami bądz wyluzowana umawiaj się z innymi znajomymi, powiększaj ich liczbę, a sama zobaczysz jak im szybko psiapsiółkowanie się znudzi:)
Powodzenia