Konkurs Best Friends

napisał/a: margola2219 2012-07-04 21:37
Moja Patrycja jest po prostu niezastapiona. Kiedy się poznałyśmy, nie znosiłysmy się, ale byłyśmy zmuszone do przebywania ze sobą i z czasem stałyśmy się nierozłączne. Jest jedyna osobą, która wie o mnie wszystko. Jest najlepszą Przyjaciółką, bo jest silna i potrafi na mnie nawrzeszczec, kiedy widzi, że tylko to uchroni mnie od błędu, a jednocześnie tak czuła, opiekuńcza, że bez okazji mówi mi jaka jestem dla mnie ważna. Nie pamiętam już jak to było, kiedy w moim życiu Jej nie było.
katska7
napisał/a: katska7 2012-07-04 23:29
Moja Best Friend Olga jet mi niezbędnie potrzebna do szczęścia, gdyż jak nikt:
- zrozumie wszystkie rozdzierające serce przeżycia,
- wesprze w odwiecznej walce z cellulitem,
- wysłucha wszelkich zwierzeń,
- poratuje przepisem na szarlotkę, gdy na progu czekają teściowie,
- pokrzepi drinkiem, gdy okaże się że faceci są beznadziejni,
- doradzi przy wyborze szałowej kiecki,
- porwie na nieziemską imprezę, która pozwoli zapomnieć o wszystkich smutkach i smuteczkach.
napisał/a: aoli 2012-07-05 00:04
Maja best friend ma na imię Iwona i zasłużyła sobie na to miano ponieważ:
B - Bezwzględu na wszystko jest ze mna w trudnych chwilach
E - Energia jaką posiada dodaje mi skrzydeł
S - Szczera do bólu
T - Tratwa ratunkowa, która nieraz uratowała mnie
napisał/a: emi_grantka 2012-07-05 14:53
Nasza przyjaźń trwa od podstawówki, typowe papużki nierozłączki, za czasów szkoły średniej już coraz mniejszy kontakt, a na studiach prawie żaden. Jesteśmy już dorosłe, obie mamy po dwójkę dzieci i nagle postanowiłam napisać do Agi po prostu cyt. „co u Ciebie, tęsknie”, ona odpisała, zaprosiła do siebie, pojechałam i było dokładnie jak wtedy kiedy byłyśmy dziewczynkami, przywitałyśmy się tak, jakbyśmy rozstały się wczoraj gdy odprowadzała mnie ze szkoły do skrzyżowania. Za to wszystko kocham swoją przyjaciółkę, bo tak mogę ją nazwać, przy niej czas stoi w miejscu, nic nie muszę udawać, niczym imponować, jestem przy niej po prostu „najprawdziwsza”. Kocham Cię przyjaciółko:)
dorotafr
napisał/a: dorotafr 2012-07-05 16:53
Beata , zasłużyła sobie na miano najlepszej przyjaciółki bo po prostu jest Beatą. Nigdy nie spotkałam nikogo tak do mnie podobnego. Zadziwia mnie jej optymizm, nastawienie do życia. Gdy jestem w rozsypce i opuszcza mnie chęć do życia nie mówi w kółko, że wszystko będzie dobrze tylko ustawia mnie do pionu. Jest dla mnie naprawdę wyjątkowa, choćbym była na samym dnie i tak potrafi mnie wyciągnąć na wyżyny. Tylko z nią mogę rozmawiać zupełnie o wszystkim, zna każdą moją tajemnice i wszystkie szczegóły życia, ufam jej bezgranicznie, a to chyba w przyjaźni najważniejsze.
mamadwojga
napisał/a: mamadwojga 2012-07-05 17:58
Moja najlepsza przyjaciółka ma na imię Lucynka. Przyjaźnimy się od przedszkola. Już jako małe szkraby nie mogłyśmy bez siebie żyć. A potem stałyśmy się nierozłączne. Poszłyśmy razem nawet na studia i mieszkałyśmy w tym samym pokoju w akademiku. Być może nasza przyjaźń trwa bo obie jesteśmy jedynaczkami? A może po prostu jesteśmy „pokrewnymi duszami” jak mawiała Ania z Zielonego Wzgórza.
Jesteśmy ze sobą w radości i w złości, w trudnych momentach możemy na siebie liczyć pod każdym względem. Jesteśmy matkami chrzestnymi swoich dzieci. Lucy była pierwszą osobą która dowiedziała się o mojej ciąży a ja byłam pierwszą osobą która dowiedziała się o jej rozwodzie. Wiemy o sobie wszystko, znamy swoje myśli i marzenia. Przez tyle lat pokłóciłyśmy się tylko raz, kiedy miałyśmy po 15 lat. Lucynka jest moim drugim ja. Jesteśmy bardzo różne fizycznie – ja – mała czarna, Lucy – duża blondyna. Lubimy różne programy w telewizji, słuchamy innej muzyki, nawet upodobania dotyczące ubrań i mody mamy inne ale to tylko wzbogaca nasz wzajemny świat. Ja – spokojna i zrównoważona, Lucy – szalona wariatka – uzupełniamy się doskonale. Pomagam jej rozliczyć PITa a ona wyciąga mnie na imprezę kiedy mam doła. Ja sprzątam, ona bałagani, ja ściszam, ona podgłaśnia, ja solę, ona słodzi. Podstawą naszej przyjaźni jest szczerość – nie kłamiemy sobie, nie przytakujemy ale zawsze szczerze mówimy sobie prawdę w oczy. Gdybyśmy były przeciwnych płci pewnie zostałybyśmy starym dobrym małżeństwem. A tak jesteśmy … siostrami duszy.
napisał/a: Anecisko 2012-07-05 22:02
Moja najlepsza przyjaciółka ma na imię Agnieszka. Jest moją Najlepszą Przyjaciółką, ponieważ gdy potrzebuję uśmiechu zawsze go dla mnie ma, bo gdy ma mnie dość to nigdy nie odwraca się plecami a mówi mi to prosto w twarz. Jest nią bo śmiejemy się razem z tego czego inni nawet nie zauważają, jest nią bo porozumiewamy się telepatycznie i zawsze wyczuwamy, kiedy jesteśmy sobie potrzebne. Jest nią bo znamy się jakieś 30 lat i przeżyłyśmy przeróżne wspólne przygody i sytuacje- wspólne zauroczenia niestety nawet w tych samych chłopcach, kłótnie o różne najdziwniejsze rzeczy jak kolor parasolki czy jak ugotować makaron, wspólne zakupy ubrań, płacz za byłą miłością, załamania po stracie bliskich, porażki w szkole i w pracy, sukcesy w życiu zawodowym i rodzinnym. Znamy się obie po prostu jak "łyse konie". Jest najlepszą przyjaciółką, bo jest szczera aż do bólu gdy to jest konieczne, jest nią bo nie obraża się gdy nie mam dla niej czasu, jest nią bo bez niej moje życie jest puste. Jest nią bo jest mi bliska jak siostra której nie mam, jest nią bo nikt nigdy mnie tak nie rozumiał, nie doceniał, nie wspierał, nie pomagał, nie kochał, nie beształ. Tak Agnieszko jesteś mi bliska jak nikt inny, ani matka ani mąż ani bracia. Kocham Cię i mam nadzieję, że będziemy razem następne 30 lat mimo przeciwności losu i jako 70 latki pojedziemy razem pod namiot do Rowów i będziemy piły tanie wino na plaży gdy będzie wschodzić słońce tak jak to robiłyśmy jako 20-latki
napisał/a: kwoloch 2012-07-06 08:24
Moja najlepsza przyjaciółka ma imię Helena i jest moją Mamą. A zasłużyła sobie na to miano tysiącami dni, w których okazywała mi niekończącą się cierpliwość, chęć wysłuchiwania o każdej porze, wsparcie w każdej możliwej postaci. Jest dla mnie wzorem i kiedy nie wiem co robić zastanawiam się co Ona by zrobiła na moim miejscu. Uwielbiam Jej niesłabnący optymizm, tam gdzie ja widzę czarną dziurę Ona jest w stanie dostrzec małe bo małe, ale światełko. Taka jest właśnie moja najlepsza przyjaciółka – studzi głowę, rozpala serce i trzyma mnie mocno za rękę. I oby to trwało jak najdłużej…
napisał/a: Mellerina 2012-07-06 09:08
Moja najlepsza przyjaciółka to Magda. W chwili obecnej tylko ona wie jakie są moje ulubione przysmaki i co zamówię w restauracji. Zna mój gust, więc wspólne zakupy to frajda. Myśli tak samo jak ja, jest jak moje alter ego.... I tylko ona, gdy dzwoni do mnie pytając czy coś się stało, a ja zbywam ją zwykłym "nic" i tak przyjeżdża z pizzą i butelką wina...
napisał/a: nikanu 2012-07-06 14:44
Moja najlepsza przyjaciółka ma na imię Ilona. Za co ją uwielbiam? Za to, że na wspólnych zakupach bez wahania powie mi, gdy w czymś źle wyglądam. A na dodatek zrobi to tak, że ani przez chwile nie będzie mi przykro. Za to, że tylko z nią mogę zjeść cały litr lodów czekoladowych i wspólnie zawsze znajdziemy dla tego usprawiedliwienie. Za to, że potrafi mi wysłać w pracy maila z rozebranym Ryanem Gosslingiem "na osłodę trudów pracy". Za to, że tylko ona wie co mi tak na prawdę w duszy gra. Za to, że potrafi na mnie krzyknąć "Kobieto ogarnij się!", gdy jest taka potrzeba. Za to, że zawsze mnie wspiera, nawet wtedy gdy sama zachowałaby się inaczej. Za to, że pomimo iż od pół roku mieszka w innym kraju nadal jest mi najbliższa. I za to, że znamy się już od 25 lat, a nadal nie mamy siebie dość.
napisał/a: domi-sov 2012-07-06 21:13
Moja best friend ma na imię Karolina. Co sprawia, że zasłużyła sobie na to miano?! Hmm… właściwie znamy się całe życie, bynajmniej takie odnoszę wrażenie, może złudne, ale wyjątkowość naszej znajomości polega na tych małych drobiazgach, które nas łączą. Kim jest przyjaciel?! Dla mnie to ktoś wyjątkowy, kto mnie rozumie, potrafi nawet w najgorszych chwilach rozśmieszyć. Myślę, że przyjaźń jest na całe życie, dla mnie to coś wyjątkowego i bezcennego. Te wszystkie rzeczy sprawiają, że Karolajn jest absolutnie moją najlepszą przyjaciółką. Jest ze mną zawsze, kiedy jej potrzebuję, łączą nas nie tylko radosne chwile, ale również tony wylanych łez, wspólne zainteresowania i pasuje, tajemnice i życiowe rozterki i przede wszystkim plany na przyszłość, której nie wyobrażam sobie bez niej.
napisał/a: turtelek 2012-07-06 21:23
Siostra Sabinka to moja przyjaciółka jedyna na świecie,
Wygłupy, zwierzenia-ja lubię jak ona ciągle coś do ucha plecie.
Kocha mnie mocno i w chwilach trudnych pomaga,
Zawsze mnie wspiera, doradza i broni..cóż to za odwaga.
Mimo tego że już w każda swoją drogę wybrała,
Często się widzimy a nasza miłość i przyjaźń nie zmalała.