Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Konkurs Dzień z życia malucha zakończony!
"Chodźcie tu do mnie kochani rodzice!"
I mimo, że ciemność jest dookoła
Pędzą "staruszki", niczym kozice
Przez górskie szczyty, przez stosy
Zabawek i klocków góry rozrzucone.
Buziaki, uśmiechy, przytulą nosy
I oto nocy sny już stracone.
W mig toaleta, ubranko, przedszkole,
A po południu - hulanki, swawole
mama już śniadanko szykuje, a ja się ubieram,
i dzień dobry powiem ,,panie pomidorku jaki pan dziś czerwoniutki, cały czas od wtorku''...
masełko i wędlinka też się uśmiechają, listkami sałaty do mnie machaja.....
na zabawę czeka już mój mis, niedzwiadek
a mama powoli szykuje obiadek,
dziś do zabawy zaprosze pluszaki, lalki i pozostałe zwierzaki...
za rączkę pódę do parku z mama....
zabawa, kolacja i przywitam sie z pania piżama....
na dobranoc dam wszystkim buzi....nawet najmniejszej mej lali zuzi....
Więc do kuchni prędko się schodzą i póki głodu nie zaspokoją - nie wychodzą,
Wiedzą, że śniadanie to ważna sprawa, zdrowia i udanej zabawy podstwa.
Potem przedszkole, gdzie zajęć bez liku: wiele zabawy, trochę nauki i mnóstwo krzyku :)
Wraca "padnięty" przedszkolak do domu - pytań ma mnóstwo, czy zada je komu?
Tak, oczywiście, po to jest mama, ona wie "wszystko dosłownie" i jest kochana,
Bo codzień się zgadza na przepytywanki: a co to jest jutro? A skąd się biorą kijanki?
I to już codzienną rutyną się staje, że maluch ciągle pyta a mama odpowiedź daje.
I tak zabawa trwa do wieczora, potem kąpanie, kolacja - i spać już pora.
Jeszcze tylko poczytamy coś co sen przywoła i dziecięcą ciekawość zaspokoić zdoła :)
Lubie pisać wiersze, rymowanki czy jakieś opowiadania. Siadam sobie późnym wieczorem chwilę przy łóżeczku córeczki i po prostu piszę........A potem sobie czytamy to co mama wyskrobała. Mam już kilka zeszytów z własnymi wierszykami. Po prostu siadam sobie i piszę i nikt nie może mi tego zabronić..........!!! A piszę o tym co sie danego dnia nam przytrafiło, o tym co się stało, jakie mam przemyślenia.....
Np:
23.03.2008
Moja dziecinka
Moja dziecinka mała
Troszkę mi przy chorowała
Nie śmieje się jak inne dzieci
Bo katarek z noska leci
Oczka jak iskierki świecące
Czółko jest też gorące
Nie ma ochoty na zabawę
Przyjmuje senną postawę
Ciągle by tylko spała
Czasem głośno płakała
Wiem że choroba ją męczy
I to mnie też dręczy
Nie wiem co robić mam
Więc swą dziecinę przytulam
Po drugie – po śniadaniu raczkując pokonuję trasy długie,
Po trzecie – szaleje najbardziej na świecie,
Po czwarte – wspinam się na krzesło, wysiłku to warte,
Po piąte – słucham bajki piąte przez dziesiąte,
Po szóste – wypijam mleczko nietłuste,
Po siódme – nie robię nic co jest nudne,
Po ósme – jeszcze w wannie wodą chlusnę, po czym bardzo szybko usnę.
[/CENTER]
W mej kołysce się wierciłam- chciałam "cyca" mamo miła.
Potem sobie poleżałam, melodyjek posłuchałam,
karuzelkę obejrzałam i dziąsełka pokazałam.
Potem w "wóziu" poleżałam,grzeczna byłam,nie płakałam.
Cały czas się uśmiechałam- znowu cały dzień nie spałam...
Jestem Batmanem i Spidermanem, Maszynistą, Policjantem i Wice Premierem.
Obejrzę sobie telewizorek później znowu szaleństwa, wielkie swawole.
Kolej przyszła na mój obiadek, Pomidorówka, mięsko , troche surówki i kartofelek
I mój brzuszek przypomina wielki bębenek.
Przyszedł czas na spacerek z moim psem i przyjacielem,
Jest i huśtawka, zjeźdzalnia, babki stawiane z piasku, głaskanie po główkach pulchnych bobasków.
Pod wieczór gdy już ciemności nastaną, wieczorynka, kąpanko, kolacja i spanko:)
Mama przytuli, poczyta bajeczkę, a tatuś da mi buziaczka, pochwali troszeczkę.
Później cichutko gaszą światełko i mówią: "słodkich snów nasza jedyna perełko"[/CENTER]
nie zadajemy sie z dziewczynami
chodzimy do szkoły
bo istne z anioły
wogóle nie rozrabiamy,
bo rodziców się słuchamy.
Później w dresik się ubiera i już wzrokiem zabawki pożera
Szybko do misiów raczkuje, a nogą w piłkę celuje
Następnie drzemka mała, Zosia chęcią nie pała
Kiedy oczka otworzy, od razu do mamy gaworzy
To znak ze czas na deserek, po którym nastąpi spacerek
Idziemy pobawić się w piasku, robiąc przy tym dużo wrzasku
Gdy córcia zaczyna marudzić, to znak że czas na obiad wrócić
Wieczorem tata do domu wraca, kąpanie Zosi to jego praca
Mama kołysankę śpiewa, a nasza księżniczka zamykając oczka ziewa...[/CENTER]
I mamie swej pomagała
Do egzaminu w nauce
Trudnej dla dziecka sztuce
A gdy mama zaliczać pojechała
To malutka kciuka trzymała
Nauczyła ją babcia tego
Gestu takiego małego
Ale wiele on dla nas znaczy
Choć dziecko tego mi nie wytłumaczy
Bo truskawki słodkie zrywałyśmy
A przy okazji śniadanko było
Bo brzuszek się nimi nakarmiło
Potem gdy słonko przygrzewało
To do zabawy nas zachęcało
A że strasznie mocno świeciło
I bardzo gorąco na nim było
To do cieniu żeśmy się schowały
I dalszy ciąg dnia tam leniuchowały
dla Zosi to wspaniała nowina!
Przygód czeka ją bez liku:
pójdzie na targ i do sklepiku,
porozmawia z kotem w parku,
mama da pomieszać w garnku,
z tatką z klocków dom zbuduje,
łyżką w kaszy powiosłuje...
I tak minie dzień wspaniały.
Słyszysz?Kołysanka, mój Człowieku Mały...