Konkurs Kolorowe sny
napisał/a:
Redakcja_Babyonline
2008-05-15 14:35
Drodzy Rodzice!
Dziękujemy zz udział w konkursie i wszystkie kolorowe sny, które zamieściliście na naszym forum. Redakcja postanowiła nagrodzić następujące osoby: GosiaInuszka, Kasiołek, malutka441, cohenna, lala82, tomasam, rakastan, sampo21, antomi, anetakam0.
Zwycięzcom serdecznie gratulujemy a wszystkich zapraszamy do udziału w kolejnych konkursach na naszym portalu!
Pozdrawiamy,
Redakcja Babyonline.pl
Weź udział w naszym konkursie i wygraj kolorowe książeczki o przygodach Smacznych Misiów!
Sen jest niezwykłą podróżą w baśniowy świat wyobraźni. Nasze samopoczucie rano zależy głównie od tego, jaki był nasz sen. Te kolorowe pozytywnie nastrajają i dodają nam energii na cały dzień.
Aby wziąć udział w konkursie należy w interesujący sposób opisać kolorowy sen swojego dziecka, lub też swój najpiękniejszy sen z dzieciństwa (jeżeli jeszcze taki pamiętacie
). Do zdobycia jedna z 10 książeczek Marty Łosiak "Sny Smacznych Misiów" z wyd. AMEA.
"Sny Smacznych Misiów" autorstwa Marty Łosiak to kolejna książeczka o przygodach trzech sympatycznych małych misiów. Tym razem dowiemy się, o czym Smaczne Misie śnią, jakie są ich marzenia, jak chciałyby się bawić i co jest dla nich najważniejsze.
Zobacz, co możesz wygrać w konkursie: "Sny Smacznych Misiów">>
Zasady konkursu:
1. Konkurs Kolorowe sny zostanie przeprowadzony na forum babyonline.pl.
2. Zostanie wybranych 10 najpiękniejszych snów, które nagrodzimy książeczkami z wyd. AMEA.
3. Odpowiedzi będą oceniane przez konkursowe jury, złożone z Redakcji babyonline.pl.
2. Propozycje, które nie będą związane tematycznie z konkursem zostaną usunięte przez moderatora forum.
5. Konkurs zostanie przeprowadzony w terminie od 15 maja do 3 czerwca 2008 roku.
6. Jury podejmie decyzję 6 czerwca i prześle informacje do osób nagrodzonych na prywatną skrzynkę na forum, z prośbą o podanie adresu wysyłki nagród. Nagrody wyślemy pocztą po uzyskaniu danych adresowych zwycięzców.
7. Osoby, które w ciągu 2 tygodni od otrzymania informacji o wygranej, nie prześlą swoich danych do Redakcji, tracą prawo do nagrody.
8. Zgłoszenia muszą być unikalnymi treściami, stworzonymi specjalnie na potrzeby danego konkursu. Teksty, które dostępne są już w internecie, na innych serwisach będą dyskwalifikowane.
9. Prawa autorskie majątkowe do odpowiedzi nadesłanych przez uczestników konkursu powinny należeć do uczestników konkursu. Uczestnicy konkursu ponoszą pełną odpowiedzialność wobec Organizatora w przypadku zgłoszenia przez osoby trzecie roszczeń z tytułu naruszenia ich praw wskutek wykorzystania przez Organizatora odpowiedzi zgodnie z niniejszym Regulaminem.
Dziękujemy zz udział w konkursie i wszystkie kolorowe sny, które zamieściliście na naszym forum. Redakcja postanowiła nagrodzić następujące osoby: GosiaInuszka, Kasiołek, malutka441, cohenna, lala82, tomasam, rakastan, sampo21, antomi, anetakam0.
Zwycięzcom serdecznie gratulujemy a wszystkich zapraszamy do udziału w kolejnych konkursach na naszym portalu!
Pozdrawiamy,
Redakcja Babyonline.pl
Weź udział w naszym konkursie i wygraj kolorowe książeczki o przygodach Smacznych Misiów!
Sen jest niezwykłą podróżą w baśniowy świat wyobraźni. Nasze samopoczucie rano zależy głównie od tego, jaki był nasz sen. Te kolorowe pozytywnie nastrajają i dodają nam energii na cały dzień.
Aby wziąć udział w konkursie należy w interesujący sposób opisać kolorowy sen swojego dziecka, lub też swój najpiękniejszy sen z dzieciństwa (jeżeli jeszcze taki pamiętacie
). Do zdobycia jedna z 10 książeczek Marty Łosiak "Sny Smacznych Misiów" z wyd. AMEA."Sny Smacznych Misiów" autorstwa Marty Łosiak to kolejna książeczka o przygodach trzech sympatycznych małych misiów. Tym razem dowiemy się, o czym Smaczne Misie śnią, jakie są ich marzenia, jak chciałyby się bawić i co jest dla nich najważniejsze.
Zobacz, co możesz wygrać w konkursie: "Sny Smacznych Misiów">>
Zasady konkursu:
1. Konkurs Kolorowe sny zostanie przeprowadzony na forum babyonline.pl.
2. Zostanie wybranych 10 najpiękniejszych snów, które nagrodzimy książeczkami z wyd. AMEA.
3. Odpowiedzi będą oceniane przez konkursowe jury, złożone z Redakcji babyonline.pl.
2. Propozycje, które nie będą związane tematycznie z konkursem zostaną usunięte przez moderatora forum.
5. Konkurs zostanie przeprowadzony w terminie od 15 maja do 3 czerwca 2008 roku.
6. Jury podejmie decyzję 6 czerwca i prześle informacje do osób nagrodzonych na prywatną skrzynkę na forum, z prośbą o podanie adresu wysyłki nagród. Nagrody wyślemy pocztą po uzyskaniu danych adresowych zwycięzców.
7. Osoby, które w ciągu 2 tygodni od otrzymania informacji o wygranej, nie prześlą swoich danych do Redakcji, tracą prawo do nagrody.
8. Zgłoszenia muszą być unikalnymi treściami, stworzonymi specjalnie na potrzeby danego konkursu. Teksty, które dostępne są już w internecie, na innych serwisach będą dyskwalifikowane.
9. Prawa autorskie majątkowe do odpowiedzi nadesłanych przez uczestników konkursu powinny należeć do uczestników konkursu. Uczestnicy konkursu ponoszą pełną odpowiedzialność wobec Organizatora w przypadku zgłoszenia przez osoby trzecie roszczeń z tytułu naruszenia ich praw wskutek wykorzystania przez Organizatora odpowiedzi zgodnie z niniejszym Regulaminem.
napisał/a:
~GosiaInuszka
2008-05-15 22:37
Moja córeczka ma już roczek, a ja nieprzerwanie uwielbiam przyglądać się jej jak śpi. Jest taka słodziutka, rozkoszna, taki cukiereczek do zjedzenia. Czasem też zastanawiam się o czym śni taka malutka istotka, gdy tak wtula się w kołderkę lub błogo przeciąga. Wyobrażam sobie, że jest na bajecznie kolorowej łące, na której rośnie mnóstwo pachnących, kwitnących, mieniących się wszystkimi barwami tęczy kwiatów, a ona siedzi na śnieżnobiałym kocyku i zachwyca się nimi. Nieśmiało je dotyka, wącha, głaszcze, "robi cacy" i śmieje się perlistym, głośnym, zaraźliwym śmiechem. Niebo jest błękitne, świeci słoneczko, przybiegają do niej zwierzątka, a Malwinka wcale nie boi się ich, wyciąga rączki, karmi "chrupaczkami" i zagaduje po swojemu. Na łące spotyka też inne dzieci, tak samo jak ona wesołe, uśmiechnięte, szczęśliwe, beztroskie, przyjazne. Jest bezpiecznie i radośnie...pochylam się nad moją małą córeczką, całuje ją i szepcze prosto do uszka:" Słodkiego dzieciństwa maluszku".
napisał/a:
mmXii
2008-05-15 22:45
K Każdej nocy moja Córeczka
O Od kiedy skończyła dwa lata
L Leży spokojnie w łóżeczku i
O Otula ją sen prosto z bajki
R Razem na wieczór czytanej
O Ogromny czarodziejski ogród
W W dziecięcych marzeniach i
Y kotY - które bardzo kocha
S Systematycznie śni o
E Elfach , syrenach i księżniczkach
N Nie wybudzam Jej z owej bajki! Ciii... Śpij!
O Od kiedy skończyła dwa lata
L Leży spokojnie w łóżeczku i
O Otula ją sen prosto z bajki
R Razem na wieczór czytanej
O Ogromny czarodziejski ogród
W W dziecięcych marzeniach i
Y kotY - które bardzo kocha
S Systematycznie śni o
E Elfach , syrenach i księżniczkach
N Nie wybudzam Jej z owej bajki! Ciii... Śpij!
napisał/a:
Kasiolek
2008-05-16 08:40
Choć nie wiem jak to się stało, zwiedzałam dziś krainę wspaniałą.
Biegałam sobie po trawce i puszczałam wielkie latawce.
Lecz nagle przyleciały,
Motyle tak duże, jakich nie widział świat cały.
Latały sobie radośnie i puszczały oczka wiośnie.
Nagle do mnie przyleciały, złapały pod pachy i poleciały.
Patrzyłam z góry na kłębiaste chmury, na góry, lemury i małe kangury.
Widziałam słonie i konie, tygrysa i lwa, małpy i misia i krokodyle dwa.
Wąchałam kwiaty wysokie jak drzewa, słyszałam ptaka, co jak anioł śpiewa.
Poznałam chyba ze sto tysięcy barw, więcej niż liczy moja paleta farb.
Lecz nagle moje cudowne motyle zostawiły mnie daleko w tyle.
Zaczęłam spadać raz dwa, prosto do paszczy wielkiego lwa.
Lecz gdy miałam już do niej wpaść, słyszę: "Kochana Kasiu! Pora wstać!"
"To chyba moja mama mnie woła!? Hura! Trzeba iść do przedszkola!"
"...i pewnie koledzy mi nie uwierzą, że widziałam dziś tyle ciekawych zwierząt!"
Biegałam sobie po trawce i puszczałam wielkie latawce.
Lecz nagle przyleciały,
Motyle tak duże, jakich nie widział świat cały.
Latały sobie radośnie i puszczały oczka wiośnie.
Nagle do mnie przyleciały, złapały pod pachy i poleciały.
Patrzyłam z góry na kłębiaste chmury, na góry, lemury i małe kangury.
Widziałam słonie i konie, tygrysa i lwa, małpy i misia i krokodyle dwa.
Wąchałam kwiaty wysokie jak drzewa, słyszałam ptaka, co jak anioł śpiewa.
Poznałam chyba ze sto tysięcy barw, więcej niż liczy moja paleta farb.
Lecz nagle moje cudowne motyle zostawiły mnie daleko w tyle.
Zaczęłam spadać raz dwa, prosto do paszczy wielkiego lwa.
Lecz gdy miałam już do niej wpaść, słyszę: "Kochana Kasiu! Pora wstać!"
"To chyba moja mama mnie woła!? Hura! Trzeba iść do przedszkola!"
"...i pewnie koledzy mi nie uwierzą, że widziałam dziś tyle ciekawych zwierząt!"
napisał/a:
~marielu
2008-05-16 10:26
Każdy człowiek zasypiając chciał by śniąc - śnić pięknie :D Ja od dawna nie śnię - jak zasypiam to twardo i od razu - cóż chroniczny brak snu przy maluchu ciągle jeszcze karmionym mamusiowym mleczkiem to chyba standard. Mój starszy synek , jak go zapytałam o sny to raczej śni sensacje - biega, lata, skacze, jeździ konno, nurkuje, kopie skarby , walczy z dzikimi zwierzętami i jeździ szybkimi samochodami .... Za to mniejszy , chociaż jeszcze nie umie opowiadać , czuję ze ma piękne sny .Dowód: często śmieje sie w głos przez sen , czym potrafi zbudzić cały dom , coś tam sobie opowiada, uśmiecha się pełną buzią, chichocze , mruczy z zadowolenia... Nie wiemy o czym śni nasze małe trollątko ale wiemy że śni pięknie. I przyznam że... też byśmy tak chcieli :) W końcu śmiech to zdrowie :D
napisał/a:
Justyna5454
2008-05-16 13:07
[LEFT]Mam pewny sen, który szczególnie zapadł mi w pamięci, ponieważ jest to sen o moim kochanym i niestety nieżyjącym już dziadku. Mając jedenaście lat straciłam osobę, którą kochałam ponad wszystko. Bedąc małą dziewczynką byłam bardzo zapatrzona na dziadka i co śmieszne to co powiedział dziadek było święte.
Po jego śmierci świat się zawalił, a wszystko co mnie otaczało było szare, bure, ponure i nie miało żadnego znaczenia.
Którejś mocy nieoczekiwanie przyśnij mi się mój dziadek. To był najpięniejszy sen jaki kiedykolwiek miał miejsce w moim dzieciństwie. Przyśniła mi się wielka karuzela, w niej Ja i mój kochany dziadek, który siedział na przeciwko mnie i serdecznie się do mnie uśmiechał. To było coś niesamowitego, coś co sprawiło, że pogodziłam się ze śmiercią dziadka, bo przecież przez cały czas patrzy na mnie z góry. Ten sen dodał mi sił i dzięki niemu zrozumiałam, że mimo tego, że nie go wśród nas gdzieś tam koło mnie stoi i jest moim Aniołem Stróżem. [/LEFT]
Po jego śmierci świat się zawalił, a wszystko co mnie otaczało było szare, bure, ponure i nie miało żadnego znaczenia.
Którejś mocy nieoczekiwanie przyśnij mi się mój dziadek. To był najpięniejszy sen jaki kiedykolwiek miał miejsce w moim dzieciństwie. Przyśniła mi się wielka karuzela, w niej Ja i mój kochany dziadek, który siedział na przeciwko mnie i serdecznie się do mnie uśmiechał. To było coś niesamowitego, coś co sprawiło, że pogodziłam się ze śmiercią dziadka, bo przecież przez cały czas patrzy na mnie z góry. Ten sen dodał mi sił i dzięki niemu zrozumiałam, że mimo tego, że nie go wśród nas gdzieś tam koło mnie stoi i jest moim Aniołem Stróżem. [/LEFT]
napisał/a:
Malutka441
2008-05-19 13:32
Gdy zamykasz słonko oczy
Sen przychodzi kazdej nocy:
razem z misiem Twym kochanym
do tulenia przygotowanym
po puchowych kołdereczkach
biegasz w swoich spodeneczkach.
Śmiejesz sie szczęsliwa taka,
chyba biegasz na bosaka.
I Aniołki dołączaja,
tutaj też nad Tobą czuwają.
Bawisz z nimi sie uroczo,
skrzydełkami Cię łaskoczą.
Śpij kochanie, śpij słodziutko.
Zobaczymy sie raniutko.
Sen przychodzi kazdej nocy:
razem z misiem Twym kochanym
do tulenia przygotowanym
po puchowych kołdereczkach
biegasz w swoich spodeneczkach.
Śmiejesz sie szczęsliwa taka,
chyba biegasz na bosaka.
I Aniołki dołączaja,
tutaj też nad Tobą czuwają.
Bawisz z nimi sie uroczo,
skrzydełkami Cię łaskoczą.
Śpij kochanie, śpij słodziutko.
Zobaczymy sie raniutko.
napisał/a:
mrufka100
2008-05-19 16:55
Całe moje dzieciństwo gdzieś do końca podstawówki powtarzał mi się cudowny piękny sen o lataniu. Niby byłam ptakiem a jednocześnie ja to byłam ja wstawałam z łóżka i lekko unosiłam się nad ziemią oglądałam świat i... najgorsze było to że zawsze budziłam się w tym samym miejscu z którego nie umiałam dalej lecieć zawsze przed samymi schodami w holu na pierwszym piętrze.To był niby sen niby nie "sen". Bo całe dzieciństwo lunatykowałam i zawsze śniło mi się latanie, zawsze budziłam się przed schodami i ...nigdy z nich nie spadłam.
napisał/a:
brzozak
2008-05-20 07:20
Natalka bardzo lubi bawić się kucykami, to jej ulubione zabawki. Zawsze jak kładzie się do spania życzę jej kolorowych snów, a Ona wie że życzę jej snu który kiedyś miała. To były właśnie kucyki które chodziły po zielonej łące i skubały trawkę :)
napisał/a:
izabela22672
2008-05-20 17:15
Ja sobie śpię i śnię
jak mamy mleczko ssię.
Tak jest miło i przyjemnie
kolorowe sny mieć będe.
Kolorowe są grzechtki,
ale również też maskotki
te grające i tańczące.
Misio nuci mi piosenkę,
więc go tulę i śnić właśnie
teraz o nim będe :)
[ATTACH]11535[/ATTACH]
jak mamy mleczko ssię.
Tak jest miło i przyjemnie
kolorowe sny mieć będe.
Kolorowe są grzechtki,
ale również też maskotki
te grające i tańczące.
Misio nuci mi piosenkę,
więc go tulę i śnić właśnie
teraz o nim będe :)
[ATTACH]11535[/ATTACH]
napisał/a:
cohenna
2008-05-20 19:03
[CENTER]Ze mną to już tak od zawsze było
Że w nocy mi się to często śniło
To co w dzień kiedyś tam widziałam
Co mnie zachwyciło i temu się przyglądałam
Gdy byłam małą dziewczynką to balon zobaczyła
A potem w nocy o lataniu nim śniłam
Był taki piękny, wspaniały i kolorowy
Po prostu był taki super odlotowy
Bo z tym balonem to była historia traka
Pamiętam – moja mina była… jaka?
Na zdjęciu to jest strasznie zaskoczona
Oczy wytrzeszczone, buzia szeroko otworzona
Przyglądałam się jak ten balon sobie leci
Nie tylko ja – było też tam troje innych dzieci
Gdy osiadł na łące pod naszym lasem
Wspominam sobie ten dzień czasem
Gdy mogłam podejść i dotknąć balona
I byłam wtedy strasznie zadowolona
[/CENTER]
Moja córeczka jeszcze nie umie opowiadać swoich snów :p Ale za to ja mogę opowiedzieć mój z dzieciństwa :)
Że w nocy mi się to często śniło
To co w dzień kiedyś tam widziałam
Co mnie zachwyciło i temu się przyglądałam
Gdy byłam małą dziewczynką to balon zobaczyła
A potem w nocy o lataniu nim śniłam
Był taki piękny, wspaniały i kolorowy
Po prostu był taki super odlotowy
Bo z tym balonem to była historia traka
Pamiętam – moja mina była… jaka?
Na zdjęciu to jest strasznie zaskoczona
Oczy wytrzeszczone, buzia szeroko otworzona
Przyglądałam się jak ten balon sobie leci
Nie tylko ja – było też tam troje innych dzieci
Gdy osiadł na łące pod naszym lasem
Wspominam sobie ten dzień czasem
Gdy mogłam podejść i dotknąć balona
I byłam wtedy strasznie zadowolona
[/CENTER]
Moja córeczka jeszcze nie umie opowiadać swoich snów :p Ale za to ja mogę opowiedzieć mój z dzieciństwa :)
napisał/a:
katarina05
2008-05-22 14:08
"Piękna plaża, złoty piach, a na samym jej środku jeziorko. Niby normalne, nieduże, o owalnym kształcie jeziorko, ale ono nie jest takie zwykłe". Tak rozpoczyna sie mój sen z dzieciństwa, sama nie wiem dlaczego ciągle go pamiętam.
Gdy przyklęknęłam nad jego brzegiem, nie było w nim mojego odbicia. Dotknęłam tafli wody, która mieniła sie kolorami tęczy. Okręgi na wodzie robiły sie coraz większe i większe i nagle wyskoczył mały krasnal. Ubrany był w granatowy płaszcz, miał puszystą srebrną brodę i ... tablice do nauki literek. Był wesoły i bardzo chciał mnie nauczyć alfabetu, a ja cały czas prosiłam go o narty:).
W pewnym momencie robi sie ciemno, na niebie jest pełno czarnych ptaków, a może samolotów??? Sama nie wiem.
Tak kończy sie mój sen, trochę nieracjonalny, a może ma jakieś wytłumaczenie???:)
Gdy przyklęknęłam nad jego brzegiem, nie było w nim mojego odbicia. Dotknęłam tafli wody, która mieniła sie kolorami tęczy. Okręgi na wodzie robiły sie coraz większe i większe i nagle wyskoczył mały krasnal. Ubrany był w granatowy płaszcz, miał puszystą srebrną brodę i ... tablice do nauki literek. Był wesoły i bardzo chciał mnie nauczyć alfabetu, a ja cały czas prosiłam go o narty:).
W pewnym momencie robi sie ciemno, na niebie jest pełno czarnych ptaków, a może samolotów??? Sama nie wiem.
Tak kończy sie mój sen, trochę nieracjonalny, a może ma jakieś wytłumaczenie???:)