KONKURS "Gotowa na wiosnę" z firmą Ziają

napisał/a: Redakcja2 2008-04-09 15:24
Jesteśmy już u progu wiosny, powoli czas zrzucić z siebie zbędne okrycia i pokazać trochę ciała. Jak wybudzić skórę z zimowego marazmu i olśnić wszystkich apetycznym wyglądem?

Jeżeli masz swój coroczny, pielęgnacyjny program na ożywienie skóry na wiosnę podziel się swoimi tajnikami! Napisz jakim zabiegom się poddajesz, jakich kosmetyków używasz, co dobrze robi twojej zmarzniętej po zimie skórze i weź udział w konkursie.

Do wygrania 25 zestawów kosmetyków Ziaja zawierających:

* krem do rąk kokosowa terapia skóry i zmysłów
* bursztynowe masło do ciała
* preparat w żelu brązujący do twarzy i ciała
* krem brązujący relaksujący

Wszystkie zestawy trafią do autorek najciekawszych i najbardziej skutecznych sposobów.

Zasady konkursu:

1. Konkurs "Gotowa na wiosnę" zostanie przeprowadzony na forum serwisu polki.pl w terminie od 9 do 22 kwietnia 2008 r.
2. Nadesłane propozycje będą oceniane przez konkursowe jury, złożone z Redakcji serwisu www.polki.pl
3. Nagrody – 25 zestawów kosmetyków do pielęgnacji, firmy Ziaja - trafi do 25 osób, których propozycje będą najciekawsze.
4. Jury podejmie decyzję dotyczącą zwycięzców 23 kwietnia 2008 r. i prześle informacje do osób nagrodzonych na ich prywatne skrzynki na forum, z prośbą o podanie danych osobowych. Nagrody zostaną wysłane pocztą.
5. Prawa autorskie majątkowe do tekstów nadesłanych przez uczestników konkursu powinny należeć do uczestników konkursu. Uczestnicy konkursu ponoszą pełną odpowiedzialność wobec Organizatora w przypadku zgłoszenia przez osoby trzecie roszczeń z tytułu naruszenia ich praw wskutek wykorzystania przez Organizatora tekstów zgodnie z niniejszym Regulaminem.
6. Dane do odbioru nagrody należy wysłać na redakcyjną skrzynkę forumową najpóźniej do 7 maja 2008 r. W przypadku przekroczenia tego terminu nagrody przepadają!

Fundatorem nagród jest frima Ziaja

UWAGA!!! Zakończyliśmy konkurs "Gotowa na wiosnę" z firmą Ziaja

Oto laureaci:

marilyn27
Agnese
bojan21
Suziii
hekatesk
marciat
gretchen
sleepless
papryCZka
edytakuk
aneczka_s
katarzynna
sendi91
ewelina007
Siuniaaa
tomasam
halinaotta
asiakalek
evita33
mychawu
mskorpion
laurence
antomi
jolliiee
wiolcias

Zwycięzcom gratulujemy!
napisał/a: madzialena15 2008-04-09 17:08
Gdy zaczyna sie robić ciepło, cała moja osoba domaga sie wiosennych zmian! I to zmian poważnych: zarówno psychicznych jak i fizycznych. Pierwszy moj krok to zapisanie sie na zajęcia sportowe ( w tym roku stawiam na taniec). Nastepnie zakupuję: peelingi do ciała i twarzy, żel na cellulitis (ew. rozstepy, w zależności od tego co mnie w danym momencie bardziej będzie wkurza), krem brązujący do twarzy i ciała, krem ścierający do stóp, nowe cienie do oczu, błyszczyk i to co mi w danej chwili jest niezbędnie !!! potrzebne. Potem, zaczynam mieć fioła na punkcie zdrowego odzywiania... Zaczynam pichcić sałatki wszelkiego typu, kupuje chleb z ziarenkami ( i nie starszne mi wtedy jęki męzusia). No i ostatni etap: potrzebnych zmian domaga sie zarówno moja głowa ( a więc obowiązkowa wizyta u fryzjera, co jest w tym momencie dość ryzykowne, bo potrafie pod wpływem chwili zmienic kolor lub nagle obciąć długo zapuszczane włosy, ale co tam! Raz się żyje! Wiosna!), ciało (wiem, ze to niezdrowe, ale na wiosne raz sobie folguje i pozwalam sobie na 10 minutowy relaks w solarium...)i szafa ( i tu, zmieniam, kupuję, dobieram, ale i tak zawsze wychodzi na to, ze w szafie mam większość czarnych rzeczy, czy to oznacza że mam powazne zaburzenia osobowosciowe, czy po prostu mam swój styl, to już Wy oceńcie :)
cohenna
napisał/a: cohenna 2008-04-09 19:00
Witam
Na wiosnę polecam balsam do ciała ujędrniający i oliwkę :) Taką jak to używa się dla małych dzieci :p Ja swoją podkradam córeczce. A do tego peeling do twarzy i maseczkę z ogórków. Dla mnie to w zupełności wystarcza a skóra jest delikatna i taka przyjemniutka :p A do tego SŁONKO jest najlepsze na wiosnę. Długie spacery i radość z życia i tego że w końcu robi się cieplutko i zielono na świecie :)
napisał/a: Justyna5454 2008-04-09 20:01
Gdy chcę by moja skóra obudziła się z zimowego snu chwytam po prostu za telefon i umawiam się z koleżankami na spotkanie:) Ale UWAGA to nie jest zwyczajnie spotkanie. Tam się dzieją cuda niewidy i jak narazie to tylko my o nich miałyśmy pojęcie. Żeby było miło i przyjemnie nie tylko nam podzielę się z wami tą magią.
Otóż aby móc wyglądać pięknie i świeżo urządzamy z koleżankami spotkanie na którym wymieniamy się wspólnie naszymi ciuszkami:) To prawda, może się to Państwu wydawać dziwne, większość kobietek chodzi do salonów urody, poddaje się różnych zabiegom, a my po prostu robimy sobie babski wieczór a na drugi dzień jesteśmy nie do poznania. Każda z nas przynosi swoje ubrania, coś pysznego do jedzenia i zaczyna się fiesta:) Mamy okazję nie tylko odświeżyc swoją garderobę, dobrze się przy tym bawić, ale przede wszystkim ładujemy swoje akumulatory energii na przyszłe dni:) To naprawde działa. Czasami zazdrościmy naszej koleżance, że ma jakiś fajny sweterek czy spódniczkę, której my nigdzie nie możemy dostać. Właśnie dzięki takim spotkaniom jak nasze mamy okazję spełnić swoje małe marzenia. Czasami wystarczy niewiele by móc poczuć się świeżo i wyjątkowo. Oprócz wymiany naszej garderoby nakładamy sobie smakowite maseczki, pielęgnujemy nasze pazurki u rąk i nóżek i składamy obietnicę, która polega na tym, że gdy wstajemy z łóżka i podchodzimy do lustra uśmiechamy się serdecznie tak, że było widać nasze piękne dołeczki i co ważne mówimy na głos - JESTEŚ MŁODA NIE TYLKO CIAŁEM ALE PRZDE WSZYSTKIM DUCHEM, JESTEŚ SILNA ODWAŻNA, PEŁNA SUBTELNOŚCI I PODĄRZAJĄCA ZA TRENDAMI:) JESTEŚ SOBĄ:)
napisał/a: Justyna5454 2008-04-09 20:28
Takie spotkania dają wiecej niz bysmy przypuszczaly, sama cos o tym wiem - nowy tusz, inne kolczyki, bluzka moga byc oznaka nowego stylu, stylu o ktorym od dawna marzylysmy tylko byc moze balysmy sie po prostu zaryzykowac:)
napisał/a: marilyn27 2008-04-09 21:51
Mój domowy plan wiosennej odnowy biologicznej to plan dla wymagających i cierpliwych... Wymaga przede wszystkim chęci i troszkę czasu. Nakłady finansowe-niewielkie. Efekt-murowany, satysfakcja-gwarantowana. Program dla kochających naturę.

Etap I:Wybudzanie skóry z zimowego snu:

-sport, i wcale nie trzeba chodzić na intensywne treningi. Wystarczy że będziemy więcej spacerować- mój patent przy chronicznym braku czasu- wsiadam i wysiadam 1-2 przystanki dalej by dodać sobie trochę drogi. Obrażam się na windę a uśmiecham do schodów. Zwierzak na pewno ucieszy się częstszymi wyjściami na łono natury. Dzięki zwiększonej dawce ruchu moja skóra jest przygotowana na dalsze zabiegi.

- prysznic ciepło/zimno czyli naprzemienny prysznic by zahartować i ujędrnić skórę. Krążenie na 6tkę! Zobaczycie ze skóra będzie mieć jednolity koloryt i będzie gładsza dzięki temu!

-Masaże rękawicą w czasie kąpieli lub masażerem w ciągu dnia, 3eba wykorzystać jakoś czas siedząc przed tv!!

Etap II: oczyszczanie/złuszczanie:

MOje ciało musi być zawsze super gładkie dlatego 3eba złuszczyć martwy naskórek i dzięki temu odmłodnieć na wiosnę. Ja robię to tak: kilka łyżek zmielonej kawy mieszam z oliwą z oliwek i masuję nogi, pupę i brzuch- to genialny sposób na dodatkowy masaż, walkę z cellulitem i pobudzenie krążenia! Resztę ciała traktuję domowym peelingiem: sól lub cukier plus oliwa, efekt cudowny. Polecam! Skóra jest juz wybudzona z zimowego snu i przygotowana na nawilżanie...

Etap III: Nawilżanie.

SUcha skóra po zimie?? To nie mój problem! Wystarczy dobra oliwka dla dzieci stosowana na przemian z olejem winogronowym- skóra jest gładka, jedwabista a wszystko dzięki naturalnym i niedrogim specyfikom!

Wskazania do codziennego użytku:

-piję 2 litry płynów-zielonej herbaty, ziół, wody mineralnej i soku marchwiowego by nawilżyć skórę od wewnątrz.
-noszę przewiewne ubrania by skóra mogła oddychać swobodnie.
-jem więcej owoców i warzyw, ryb by zapewnić skórze optymalne nawilżenie i elastyczność

Dzięki tym wszystkim przepisom moja skóra w 2 tygodnie potrafi odzyskać wigor. Zaczynam odsłaniać coraz więcej... Miło dostrzec na sobie spojrzenia płci męskiej przechadzając się ulicą. Nie potrzebne mi zabiegi, drogie kosmetyki czy nowe ciuchy. Ładna i gładka skóra to klucz do sukcesu! Naturalnie..!!!
napisał/a: mmXii 2008-04-09 21:57
Ja stosuję takią pielęgnację na wiosnę :)
- odprężenie
- wody strumienie
- zapachy nieba
- tego mie trzeba
- cudowne chwile
- chyba się nie mylę
- ZIAJA zapewni
- FORUM POLKI potwierdzi
:) :) :)
napisał/a: dudek2 2008-04-10 08:26
Przez cały rok staram się dbać o skórę, ale nie ukrywam, że po zimie nie wygląda ona zbyt apetycznie.
Wraz z pojawieniem się słoneczka na niebie i pierwszych zwiastunów wiosny nabieram chęci na dodania mojej skórze zastrzyku energii:

- staram się spędzać jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu (las, ćwiczenia oddechowe, skakanka, wtulanie się w korę drzew... mmm...)
- do mojej diety wprowadzam nowalijki z własnego ogródka oraz zioła wyhodowane na parapecie
- "odstawiam" tłusty krem do twarzy, który działa zbawiennie na moją cerę, kiedy za oknem jest niska temperatura, zamieniając go na nawilżający o lekkiej konsystencji
- "funduję" ciału peelingi i maseczki, które zazwyczaj sama sporządzam (np. peeling kawowy albo maseczka z żółtka jajka, miodu, siemia lnianego i płatków owsianych)
- staram się częściej uśmiechać i myśleć pozytywnie, bo kiedy jestem zadowolona i szczęśliwa, moja skóra wydaje mi się być piękniejsza :)
napisał/a: ~Agnese 2008-04-10 11:43
Ja wychodzę z założenia, że przez cały rok powinno się dbać o wygląd swojej skóry i o zdrowy i piękny wygląd. Nie da się jednak ukryć, że po zimie nasze ciało i skóra nie wygląda tak jak sobie to wymarzyłyśmy.

Oczyszczając skórę a także cały organizm stosuję dietę oczyszczającą, w której w ciągu 3 tygodni rezygnuję z mięsa, słodyczy i dużej ilości tłuszczów. Dietę wypełniam głównie owocami i warzywami. Mrożonki zastępuję świeżymi produktami. Co najmniej 3 razy w tygodniu staram się jeść rybę, grillowaną lub usmażoną na oliwie z oliwek, zawierającą bardzo zdrowy kwas omega 3. Dzięki tej diecie nie tylko poprawia się wygląd skóry, ale także tracę nagromadzone przez zimę zbędne kilogramy. Rezygnuję całkowicie z kawy, którą piłam hektolitrami podczas zimy, kiedy to było jeszcze ciemno kiedy musiałam rano wstawać na uczelnię. Piję za to dużo wody mineralnej.

Aby poprawić koloryt skóry codziennie piję świeży sok marchwiowy oraz zjadam surowe marchewki. Karoten sprawia, że skóra wygląda dużo zdrowiej. Ponadto stosuję maseczkę ze startej marchewki, łyżki mąki ziemniaczanej i żółtka jaja, która daje taki sam efekt jak żywienie się marchewką - czyli piękną skórę.

Wskakując w wiosenne spódniczki i sukienki pragnę aby moja skóra nie straszyła zimową bladością. Nie podoba mi się zbyt mocna, wręcz brązowa opalenizna, lecz śliczny brzoskwiniowy odcień skóry pasuje do mnie idealnie. Nie wybieram się jednak na solarium bo wiem, że jest to niezdrowe i na dłuższą metę bardziej szkodzi wyglądowi skóry niż jej pomaga. Męczyłoby mnie również wystawianie się na słońce i oczekiwanie na naturalną opaleniznę. Doskonałym rozwiązaniem jest więc dla mnie balsam brązujący. Dzięki niemu skóra ma piękny kolor, brak smug na ciele jest zapewnione dokładnym rozsmarowaniem. A koleżanki z zazdrością będą spoglądać na moje opalone nogi, kiedy to wreszcie będzie można zrzucić rajstopy :)
Przy stosowaniu balsamu brązującego bardzo ważny jest peeling ciała. Ja stosuję gruboziarnisty peeling, przez co moja skóra jest maksymalnie wygładzona i łatwiej równomiernie rozprowadzić po niej balsam.

Oczywiście oprócz 'brązowienia' stawiam na nawilżenie. Moja skóra po zimie jest bardzo wysuszona, dlatego na wieczór stosuję balsam brązujący (który również mocno nawilża) a na dzień balsam nawilżający. W tym roku stosuję też kurację Capivit Hydro Control, którą poleciła mi koleżanka zapewniając o zbawiennych właściwościach tego specyfiku. Jaki będzie efekt pewnie niedługo się przekonam :)
Na przesuszoną skórę twarzy sprawdza się u mnie maseczka z avocado. Miąższ owocu rozgniatam widelcem, nakładam na twarz i zmywam po 10 minutach. Avocado zawiera witaminy i oleje, które doskonale działają na suchą i zmęczoną po zimie skórę.

Kolejny etap moich zabiegów obejmuje włosy. Na wiosnę odkąd pamiętam następowało u mnie 'wielkie linienie'. W tym roku chciałam temu zapobiec więc zaczęłam stosować maseczkę z oleju rycynowego oraz żółtka. Nie dość, że włosy prawie całkowicie przestały wypadać to jeszcze stały się lśniące i wyglądają bardzo zdrowo.

Moje stopy na wiosnę również potrzebują pomocy. Chodząc w kozakach nie muszę ich pokazywać, tak że, niestety, nie dbam za bardzo o ich wygląd. Przede wszystkim złuszczam zrogowaciały naskórek, codziennie nawilżam kremem i robię sobie przepiękny pedicure w wiosennych kolorach (w tym roku stawiam na soczystą czerwień). I już mogę wskoczyć w sandałki :)

Kolejny element to odświeżenie szafy. Cóż tak nie poprawia humoru kobiety jak małe zakupy i jakiś nowy, modny ciuch? A wiadomo, że szczęśliwa kobieta, to piękna kobieta. Uwielbiam kolorowe rzeczy i w tym roku projektanci mody poszli mi na rękę, więc mogę sobie zaszaleć :D

Na koniec muszę jeszcze zaznaczyć, że wiosną bardzo dużo czasu spędzam na świeżym powietrzu. Rezygnuję z samochodu, tramwaju czy autobusu, a stawiam na spacer. Pół godziny ruchu dziennie to podstawa, a dotleniona skóra jest jeszcze piękniejsza :)
napisał/a: Evel 2008-04-10 11:46
Kiedy słońce zaczyna mocniej przygrzewać a ptaki świergotają o miłości ja budze sie z zimowego snu.Najlepszym sposobem na obudzenie mojego ciała jest peeling (własnoręcznie robiony) z grubo mielonych ziaren kawy, które łącze z oliwką do ciała dla niemowląt, naturalnym miodem i mielonym siemieniem lnianym.Po takim peelingu moja skóra dostaje dawkę rozświetlającego balsamu z witaminą C.Twarz pobudzam bardzo delikatnym peelingiem z kwasami owocowymi i głęboko nawilżającym kremem.Ukoronowaniem wszelkich zabiegów domowych jest odpowiednia dawka RUCHU(w moim przypadku silownia a czasem jazda konna).Aby obudzić także inne zmysły obowiąkowo odwiedzam salon kosmetyczny i mojego zaprzyjaźnonego fryzjera :)

Najlepszy sposób aby obudzić moją skórę:
1.Miłość
2.Dobre kosmetyki
3.Sport

kolejność nie jest ważna, ważna jest JAKOŚĆ!!! :)
napisał/a: ewka24 2008-04-10 11:54
Po zimie szczególna uwagę zwracam na pielęgnację dłoni, gdyż po dużych mrozach skóra dłoni może być zaczerwieniona i nie miła w dotyku.Dlatego też juz co roku stosuje okład migdałowo-mleczny, który jest bardzo łatwy w przygotowaniu zaś jego efekty są nieocenione;)Wystarczy że sparze 20g wyłuskanych migdałów i zmiele je drobno. Następnie zalewam je połową szklanki mleka i dodaje kilka kropli olejku różanego. Gotowy okład pozostawiam na skórze na około 20 min a następnie spłukuje.
napisał/a: agnes_joan 2008-04-10 16:43
Cera oczywiście po długiej zimie potrzebuje ożywienia...ja tym się martwić nie muszę, bo tutaj na Pomorzu zima jeszcze daje nam się we znaki;) ale ja już zaczęłam myśleć o wiosennych zmianach, które pomogą mojej cerze.

Jako że ciężko mnie zmotywować do uprawy sportu na świeżym powietrzu (ach to leniuchowanie;)mam inny sposób na dobry wygląd po zimie. Pomaga mi w tym wszystko co związane z czekoladą!!!!!

Wyjątkowe masło kakaowe, pozwala zachować piękny wygląd, a zapewnia także świetny nastrój;)

No i dodatkowo;)Zakup, który podkreśli uroczy wiosenny wygląd: nowy, zielony płaszczyk;)