Konkurs "Nierozłączne"

Klaudiaaa7
napisał/a: Klaudiaaa7 2014-02-23 01:46
Jesteśmy nierozłączne, bo mimo sprzeczek, nieporozumień, kłótni, a teraz nawet sporej odległości, która nas dzieli zawsze wracamy do siebie i się spotykamy. Wszystko mogę jej powiedzieć, wypłakać się, pochwalić, wykrzyczeć, co mi leży na sercu. Zawsze mówimy sobie, co nam nie pasuje, nie udajemy, że wszystko jest okej. Wspieramy się, doradzamy sobie i obgadujemy razem facetów :) Robimy razem zakupy (ciuchy, ale także te, które potrzebne są mamie do obiadu i wysłała nas do sklepu), wychodzimy na spacery, na piwo, na wesołe miasteczko, na kawę, na kręgle, WSZĘDZIE ! Teraz odkąd wyjechałam 300km od domu na studia nie mamy takich możliwości. Spotykamy się wtedy, gdy przyjadę, ale pomimo to kontakt utrzymujemy! Nie chciałabym, żeby mimo tej odległości, która nas teraz od dłuższego czasu dzieli popsuło się to, co jest. Teraz właśnie czekam na najbliższe spotkanie i na jej odwiedziny u mnie! :)
bozusia
napisał/a: bozusia 2014-02-24 09:01
Mam taką przyjaciółkę, Maję. Piękna, zdolna,wykształcona, niezależna finansowo,kobieta sukcesu. Przyjaźnimy się od (i tu następuje czas zadumy nas upływem czasu) ponad 20lat. Były to jeszcze czasy szkoły. Pomimo obrania odmiennych dróg życia, mieszkania w różnych miejscach nasz kontakt się nie urwał. Zawsze starłyśmy się spotkać, gdy któraś przyjeżdżała do rodzinnej miejscowości. Nierozerwalna nić przyjaźni pomimo wielu różnic, zawsze kibicowania pomimo poniesionej porażki, nigdy oceniania. O naszych wątkach losowych można by książkę napisać. Będąc matkami mamy kolejne wspólne tematy. Nie zanikła jednak w nas kobiecość, ja nadal zazdroszczę Mai rzęs ona mi włosów ;) Jej figura jest moim sennym marzenie, moja pomimo trójki dzieci nie zmieniła się pod lat. Ani czas, ani odległość nie były w stanie nas rozdzielić.
Nasza przyjaźń ma takie fundamenty, że myśląc o nich uśmiecham się, ale wstyd opowiadać ;). Dziękuję ci,z e jesteś.
napisał/a: As_20 2014-02-26 18:48
[CENTER][/CENTER]
napisał/a: 9maja9 2014-02-27 12:51
Co tu dużo mówić :) z Justyną znamy się od pierwszej klasy podstawówki, od zawsze nazywane byłyśmy "papużki nierozłączki". A dlaczego? To jest jak w chemii - jedna substancja reaguje z drugą, choć z wyglądu i charakteru zupełnie inne, po przeprowadzeniu rekacji obie się zmieniają i łączą, inaczej, taka reakcja nie zajdzie - a kiedy już zajdzie, to stają się jedną substancją, na którą trzeba zadziałać nadprzyrodzonymi mocami, żeby ją rozłączyć! A nawet jeśli, prędzej czy później i tak przyciągniemy się do siebie, jak proton przyciąga elektron!

Poza tym łączy nas tak wiele wspomnień, tajemnic, przemyśleń, że gdyby przyszedł nam do głowy pomysł o zakończeniu przyjaźni to chyba musiałbyśmy się nawzajem pozabijać, żeby to wszystko nie ujrzało światła dziennego!;)
napisał/a: monique1234 2014-02-27 13:48
Jesteśmy Nierozłączne, ponieważ jesteśmy jak:
- Flip i Flap – wesołe, z poczuciem humoru i tylko czasem spieramy się, która z nas jest tym grubszym Flapem ;)
- orzeł i reszka, bo choć czasem w rozmowach stajemy po przeciwnych stronach, to zawsze znajdziemy wspólne rozwiązanie,
- Kubuś Puchatek i Krzyś, bo obie uważamy, że „Myślenie nie jest łatwe, ale można się do niego przyzwyczaić” ;)
- Tom i Jerry – czasem przekomarzamy się, „walczymy”, „ścigamy” – ale tak naprawdę nie możemy bez siebie żyć :)
forget4ever
napisał/a: forget4ever 2014-02-27 18:45
Razem ze swoją przyjaciółką jesteśmy nierozłączne, ponieważ chodzimy do tej samej klasy i wspieramy się na każdym kroku.Wiemy, że zawsze możemy na siebie liczyć a w trudnych sytuacjach jesteśmy gotowe sobie nawzajem pomóc. Obie staramy się razem pokonywać codzienne przeszkody, nawet gdy wydaje sie to nam niemożliwe. Dzięki temu, że mamy siebie, możemy zdziałać więcej. Nasza przyjaźń trwa już 10 lat i myślę, że będzie trwała jeszcze dłużej.
Pozdrawiam, :)
napisał/a: mb1406 2014-02-27 22:49
[video=youtube_share;xG7Td56WdSY]http://youtu.be/xG7Td56WdSY[/video]


Wysyłam filmik, który jest odpowiedzią na pytanie postawione w konkursie o nasza nierozłączność. Filmik jest mojego autorstwa.
napisał/a: ania_skce 2014-02-28 15:47
Moja przyjaciółka Aga jest dla mnie najbliższą osoba jaką mam. Mimo że obie posiadamy rodziny to są sfery w naszej duszy które znamy tylko ona i ja. W tamtym roku mineło 10 lat znajomości a czuje się tak jakby była ze mną od zawsze. Możemy wzajemnie zawsze na siebie liczyć w tych dobrych jak i smutnych chwilach. Czasami wie o mnie wiecej niż ja sama zdaje sobie z tego sprawę. Nie ma żadnej informacji w moim życiu abym nie podzieliła się również z nią. Jest dla mnie siostrą, psychoterapeutką, spowiednikiem, zdrowym rozsądkiem, pomocną dłonią. Mamy wspólny świat i staramy się go wykorzystać najlepiej jak potrafimy. Śmiejemy się razem, bawimy, ale tez i płaczemy. Potrafi mnie wspierać w działaniach ale gdy trzeba stawia mocno na ziemi i wylewa kubeł zimnej wody na głowę. I o to chodzi!
Dzień bez mojej przyjaciółki jest dla mnie dniem straconym!!!
napisał/a: fantaghiro89 2014-03-01 15:21
Ja i moja Kochana przyjaciółka jesteśmy nierozłączne,ponieważ łączy nas coś więcej niż przyjaźń-to nasza nić-nić naszej wzajemnej siostrzanej miłości,choć siostrami nie jesteśmy,ale jesteśmy ze sobą tak blisko,że każdy mógłby pomyśleć,że jesteśmy siostry.Jesteśmy nierozłączne dlatego,że mamy wspólne pasje,wspólny język,wspólne plany i nawet marzenia;) Ja i moja kochana przyjaciółka myślimy nawet wspólnie;)Jesteśmy nierozłączne,ponieważ:
1.Akceptujemy siebie nawzajem
2.Uwielbiamy ze sobą spędzać czas
3.Szanujemy i mocno się kochamy
4.Nie zazdrościmy sobie niczego
5.Wspólnie rozwiązujemy każdy problem
6.Jedna na drugą potrafi zawsze liczyć
7.Zawsze znajdujemy choć chwilkę na to by się spotkać
8.Wierzymy w naszą przyjaźń i pielęgnujemy ją
9.Cieszymy się,że mamy siebie i nie pozwolimy nikomu zniszczyć tego co nas łączy-tej wielkiej mocy-tej przyjaźni-prawdziwej i szczerej:)
napisał/a: awatarka 2014-03-02 16:31
[CENTER]Na prawdę długo by pisac.Wiele nas dzieli,lecz jeszcze więcej łączy.Brunetka i blondynka.Zima i lato.Ogień i woda.Wizualnie tak różne,życiowo tak podobne.Singielki dawno po 30-
napisal(a):
napisal(a):
stce,bez zobowiązań rodzinnych i specjalnej kariery zawodowej :p.Niepoprawne optymistki,trochę romantyczki,czekające nie tyle na księcia na białym koniu,co na jakiekolwiek inne zatrzęsienie ziemi,które przyniesie nadzieję.
Pragnące przegonic rutynę ze swojego życia i złapac oddech wiosny na resztę czasu.Uważam naszą przyjaźń za wyjątkową,bo mimo choroby nowotworowej jednej z nas,przyjaźń przywróciła NAM zdrowie.Ocaliła pogodę ducha,ukazała wzajemną relację w bardzo pięknym świetle.
Nasza przyjaźń,jak wspólna pasja-fotografia,choc przez ostatnie 8-miesięcy wychodziła wyłącznie w SEPI,teraz już wiem,że ma wszystkie barwy tęczy,
jak życie które nas bezustannie doświadcza swoimi barwami.
Nie raz,ostro razi w oczy czerwonym zachodem słońca,by znów za chwilę przywrócic spokój pastelami majowego poranka :cool:.
Czekamy na maj ;) .[/CENTER]
magi18
napisał/a: magi18 2014-03-02 18:39
Mamy wiele wspólnych tematów, wspieramy się w kłopotach, problemach. Mówimy sobie o wszystkim. Znamy się, znamy własne słabostki i wspieramy się w pokonaniu ich.