Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Konkurs "Niewierna"
Czytanie książek już od jakiegoś czasu jest moją ogromną pasją, nieraz może nawet przechodzi to już w nałóg. Ich treść chłonę całą sobą, a że jestem osobą ogromnie wrażliwą, to też bardzo przeżywam wszystkie emocje, jakie we mnie wyzwalają. Czasem moja wyobraźnia wymyka się spod kontroli i tworzy takie obrazy, że czuję się tak, jakbym była autentycznym uczestnikiem określonych wydarzeń. Lektura powieści o tematyce orientalnej otwiera mnie na inność, uczy o realiach kobiecej egzystencji w świecie islamu, jeszcze bardziej uwrażliwia na ludzkie cierpienie.
Z kolei bardziej prozaicznym powodem chęci otrzymania tej książki jest to, iż mąż nie tak dawno zmajstrował mi nowy regał na książki. Pragnę więc zapełnić go powieściami, do których będę często wracać. Na dodatek jeszcze nigdy nie wygrałam w konkursach na portalu polki.pl. Bardzo bym chciała, żeby tym razem szczęście mi dopisało. Do tego dużo większym sentymentem darzę książkę otrzymaną w prezencie, choćby z konkursu, niż zakupioną samodzielnie. Przyjemnie byłoby wziąć do rąk „Niewierną”, mając jednocześnie świadomość, że pochodzi z portalu, który chętnie czytam codziennie. A wcześniej nie mogłabym doczekać się wizyty mego sympatycznego, wiecznie uśmiechniętego listonosza z jakże radosnym podarkiem książkowym od Państwa. Książki sprawiają, że czuję się naprawdę szczęśliwa…
Dziś Mamy już nie ma. Już nie mam przymusu zapełniania domu książkami. Jednak przez wzgląd na pamięć o Mamie - wciąż to robię. Szukam nowego tytułu, nowej powieści, nowej autorki. I czytam za Mamę... Może kiedyś będzie nam dane porozmawiać o tych lekturach!
Bo gdy nie czytam, to jestem w ogromnej męce!
Czas się ciągle dłuży i wlecze,
od razu wszystkich marudzeniem rozwściecze.
Jestem ogromną fanką literatury,
dlatego powinnam wygrywać ciekawe lektury!
Nie wierzycie ? to przedstawie swoja historię
Jestem zwykłą kobietą... Dzieci, coraz bardziej oddalający się ( a nie mający tej świadomości )mąż, praca i zwykłe codzienności... Całe życie komuś podporządkowana, najpierw rodzicom, potem mężowi. Całe życie gdzieś z boku, gdzieś niezauważona... Takie "wynieś, przynieś, pozamiataj..." W końcu coś pękło... Tak wiem, że sieć to nie miejsce na szukanie towarzystwa, ale z braku innej możliwości zaczęłam szukać tam... I stało się: POZNAŁAM CUDOWNEGO FACETA!!! Znacie to uczucie, że od pierwszej chwili spotkania ma się wrażenie, jakby się znało całe życie??? On też po przejściach, małżeństwo z tzw. konieczności w końcu się rozpadło, został nastoletni syn. Z wyglądu żaden Brad Pitt, tylko zwyczajny, niewysoki gostek w fajnych okularach... Ale za to w może urody P. Bóg nieco poskąpił, ale nadrobił w inteligencji i głosie...
Na początek jakaś rozmowa, kawa spacer... i to wspaniałe, nieporównywalne ciepło i poczucie bezpieczeństwa z głową na jego ramieniu... Milion wspólnych tematów i zainteresowań, nawet dziwna zbieżność ważnych dat... Potem pierwszy pocałunek, odrobina bliskości a za jakiś czas pierwszy ( i ostatni niestety ) seks... Tak, wiem, to zdrada... Ale "kochany" małżonek nawet nie zauważył, że żona jest nieobecna myślami przez całe popołudnie i wieczór... A było cudnie... Nawet taka zakompleksiona, szara myszka ( trochę nadwagi, cellulit i paskudny brzuch po dzieciach) przez te kilka godzin poczuła się atrakcyjna i piękna... Moja szarość na kilka tygodni przybrała barwę zieloną i niebieską... A potem trach!!! Nagły wyjazd i koniec sielanki...
Trudno, żal mi, że wyjechał, ale to, co przeżyłam dzięki niemu to już moje i nikt mi nie odbierze. Moje serce na chwilę odżyło... Nie umiem żałować... Trochę mi głupio ze względu na męża, ale i tak się nie dowie...
Chcialabym przeczytac ksiązke o miłosci, zdradzie.... i znalesc swoje usprawidliwienie