Konkurs "Ostatnia noc w Chateau Marmont"

napisał/a: leoniu 2011-03-20 10:22
Sławnym, czy celebrytą??? Bo mnie się wydaje, że to dwie różne rzeczy. Sława to coś wypracowanego, ale zasługującego na szacunek. Pamiętacie jeden z moich ulubionych musicali? Fame... Ten stary. I tam nauczycielka mówi do dzieciaków: sława, tu zaczynacie za nią płacić własnym potem. Ta sława ma zalety. Przede wszystkim szacunek dla samych siebie, zadowolenie z sukcesu. Mierzalne (oby) w dobrobycie finansowym. I w podobnym szacunku odbiorców. Stąd nie ma Jandy na łamach tabloidów. Nie ma Gajosa na Pudelku, czy Dehnela na Lansiku.
To jest prawdziwa sława. A jeśli mówimy o wadach i zaletach po prostu bycia znanym, z tego, że jest się znanym, to faktycznie zalet jest niewiele. Wymierne są z pewnością takie, jak bywanie, gadżeciki, znajomości - chwilowe, ale jednak... Wad - masa. Przede wszystkim w kwestii odprywatnienia życia. Z kim się jest, co się je, z kim się śpi i jakie majtki się nosi. Może i są ludzie, którzy to lubią. Dla mnie - jest to dość odrażające, podobnie jak okładki dość brukowych gazet krzyczące do mnie na każdym przystanku tramwajowym...
Cóż, każdy ma prawo wyboru. Ja nie muszę tego wszystkiego rozumieć...
napisał/a: ewelka21 2011-03-20 12:54
Popularność to nie tylko radość z odbieranych nagród, ale i gorzki smak porażki...
Popularność to nie tylko wielu znajomych, ale i samotność wśród tłumu...
Popularność to nie tylko publiczne odsłonięcie twarzy i ciała, ale i własnych myśli...
Popularność to nie tylko życie wśród celebrytów, ale i brak prawdziwych przyjaźni...
Popularność to nie tylko ingerencja w życie towarzyskie, ale i prywatne...
Popularność to nie tylko sława i rozpoznawalność, ale i walka o odrobinę prywatności...
Popularność to nie tylko pieniądze i luksus, ale i ciągła obawa o życie swoje i swoich bliskich...
Popularność to nie tylko operacje plastyczne i kreacje od najlepszych projektantów, ale i zatracenie własnej osobowości...
Popularność to nie tylko fani i fankluby, ale i niebezpieczni fanatycy...
Popularność to nie tylko gorące romanse, ale i bolesne rozstania...
Popularność to nie tylko miłość wielbicieli, ale i nienawiść wrogów...
Popularność to nie tylko nieskazitelnie piękne ciało, ale i mnóstwo wyrzeczeń...
Popularność to nie tylko wiele milionowych kontraktów, ale i chroniczny brak czasu...
Popularność to nie tylko sposób na szybkie zrobienie kariery, ale i błyskawiczne przegranie własnego życia...
Popularność to nie tylko wyższa samoocena i akceptacja siebie, ale i zawiść popierana obłudną krytyką...
Popularność to nie tylko wytworne kolacje i bankiety, ale i alkohol, narkotyki i przygodny seks...
Popularność to nie tylko plusy, ale i minusy...
napisał/a: akinom44 2011-03-20 23:35
dużo zdjęć
napisał/a: iwonciaaa 2011-03-21 08:03
Plusy :
- nie trzeba narzekać na chudy portfel
-rozwijamy się bardzo intensywnie
- wszędzie spotykamy się z wyrazami sympatii
- to co robimy jest chwalone
- udzielamy wywiadów
- możemy przeobrażać się jak kameleon

Minusy:
-praktycznie zero prywatności
- nie możemy sobie pozwolić na dłuższy urlop
-wychodzenie do spożywczaka w rozciągniętym dresie odpada, wszędzie może czaić się paparazzi
- mało czasu dla siebie i rodziny
-wieczny stres
napisał/a: ladymalik 2011-03-21 12:06
Ciemną stroną bycia popularną osobą jest ciągłe życie na tzw. świeczniku. Nie możesz założyć dwa razy tej samej sukienki, nie wolno Ci przytyć, masz zakaz pokazywania się publicznie nieumalowana, odebrane zostaje Ci prawo do prywatności, a nie daj Boże ktoś pstryknie fotkę jak pijesz alkohol w towarzystwie przyjaciół - afera ogólnoświatowa gotowa...
A jasną stroną bycia osobą popularną jest to, że gwiazdy, celebryci czy sportowcy mogą oddawać się działalności charytatywnej i pomagać innym na wielką skalę ( np. koncerty Live Aid na rzecz głodującej Afryki). Znane nazwisko czy twarz z pierwszych stron kolorowych magazynów otwiera niejedne drzwi, serca czy portfele sponsorów...żeby tylko więcej popularnych osobistości na świecie zechciało użyczać swojego wizerunku i cennego czasu na rzecz potrzebujących...
napisał/a: NATIK999 2011-03-21 12:38

Na falii zalewających nas ostatnio programów rozrywkowych, które to każda "szanująca się" stacja posiadać musi w swojej ramówce, temat "sławy" oraz jej cieni i blasków jest szczególnie aktualny. Wiekszość z ogladających, których przewagę stanowią młodzi ludzie, zadaje sobie pewnie pytanie "Czy ja tak naprawdę chciałbym/chciałabym być rozpoznawalna, odarta z prywatości, wiecznie nagabywana i podglądana... ? Czy pieniądze wynagrodzą wszystko? Utrate "normalności"?

Po krótce każdy z nas może znaleśc nastepujące argumenty za i przeciw:

Zalety
-Dużo pieniędzy, można kupić to o czym się od zawsze marzyło.
-Rozpoznawalność, popularnośc, bycie wzorem/idolem
-Poznajemy dużo ciekawych ludzi, miejsc, krajów...etc.
-Robimy to co kochamy i jeszcze nam za to płacą.

Wady
- Męcząca praca, w czasie trasy koncertowej trzeba być zawsze "w formie" i z usmiechem dla fanów
-Wywiady, odpowiadanie ciagle na te same pytania, czasem intymne, wścibskie
-Brak prywatności, paparazzi, plotki w gazetach
-Psychofani (???) tak ostatnio modni
-Pogarszające się relacje z rodziną, "starymi" przyjaciólmi
-Zawsze trzeba dobrze wygladac i dobrze sie czuc
-Możliwe rozczarowanie po pierwszych "sukcesach"... ciezko utrzymac sie na szczycie

Te kilka punktów warto przestudiować zanim pójdziemy na casting lub wyslemy na niego swoje dziecko...zanim machina ruszy...
napisał/a: sekkmet 2011-03-21 16:16
Popularność, kojarzy nam się tylko z osobami sławnymi - aktorami, piosenkarzami, celebrytami, a przecież popularność dotyka także innych. I każda z tych popularności jest zupełnie inna, każda ma swoje wady i zalety.
Skupiając się na popularności "gwiazd" to pewnie największą zaletą są pieniądze, dzięki którym można spełnić wiele swoich zachcianek czy też marzeń. Ale przecież mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają, czasem więc też mogą być i wadą. I właściwie to chyba jedyna zaleta tych osób. A o wadach można by było wiele...bo popularność to brak prywatności, intymności, wyciąganie brudów na światło dzienne, to zazdrość i zawiść, brak czasu i większe złe pokusy...
Chociaż z drugiej strony, popularny jest też np taki nie celebryta Jurek Owsiak, który pieniędzy w brut nie ma, ale dzięki swojej aparycji, kreatywności i pomysłowości ma o wiele więcej niż pieniądze,ma dar ratowania dzieci i jednoczenia dorosłych ludzi. I przecież jego zalety popularności są zupełnie inne niż aktora czy celebryty. Bo jego popularność daje mu możliwość poznawania wspaniałych ludzi, podróżowania w najdalsze zakątki świata, ale przede wszystkim co roczne bicie rekordu podczas finału w uzbieranej kwocie na szlachetny cel, jakim jest ratowanie dzieci. Gdyby nie jego popularność, którą zyskał dzięki niewątpliwej charyzmie nie było by tak pięknie. A wady popularności Jurka Owsiaka? Chyba stres, podważanie jego wiarygodności, zazdrość i zawiść.
A przecież popularności jest jeszcze więcej i więcej...
I mimo zalet i wad, mogło by życie odbywać się bez niej.
napisał/a: ~MAB 2011-03-21 16:53
Zalety bycia osobą popularną to min. możliwość przebierania w propozycjach, realizowania się w swoim zawodzie, miano vipa (bywanie na bankietach z darmowym jedzeniem, darmowe zaproszenia na premiery, koncerty i inne imprezy), pieniądze, ludzie są życzliwi (np. panie w ZUS-ie, policjanci), takiej osobie wiele przewinień może ujść na sucho, możliwość poznania innych sław, swoich idoli. Wady: paparazzi śledzący każdy krok, brak prywatności, anonimowości, nachalni fani (czasem psychofani), konieczność promowania się w mediach, udzielania wywiadów, woda sodowa, fałszywi przyjaciele.
napisał/a: lulu_mortese 2011-03-21 17:28
Inspirujące jest w byciu osoba popularną, sławną to, że tak naprawdę może ona co chwilę robić coś innego, znana aktorka może nagle zmienić zdanie, i zacząć śpiewać, a sportowiec na emeryturze prowadzić kącik kulinarny w porannej telewizji. A to wszystko dzięki szerokim znajomościom i możliwościom, jakie mają osoby obracające się w środowisku artystyczno-medialnym, tzw. "szary człowiek" zazwyczaj obraca się wokół jednego wyuczonego zawodu przez całe życie.
A minusem jest to, że żeby trzymać się na gałęzi show biznesu trzeba mieć "ostre pazury" Umieć grać i pogrywać ludźmi, przeczytać chyba wszystkie książki z zakresu " jak manipulować innymi, jak być zawsze w centrum uwagi" itp... Trzeba mieć ponadprzeciętnie mocną psychikę, co naprawdę zdarza się niewielu, a wielu pozostaje ze straconymi złudzeniami niestety.
napisał/a: agf 2011-03-21 21:16
Zależy jeszcze jak rozumiemy słowo popularność. Czy chodzi tu tylko o bycie gwiazdą, celebrytą rozpoznawanym przez rzesze ludzi, odwiedzającym wystawne przyjęcia i goszczącym często w różnego rodzaju periodykach?
Jeśli tak to chyba wszystkie zalety i wady takiej popularności zostały już opisane - bogactwo, sława, pieniądze, dostatek, łatwiejsze życie, ale i paparazzi, brak prywatności, nieprzyjemne incydenty czy fałszywe plotki w prasie.
Ale przecież bycie popularnym nie musi dotyczyć osób na szklanym ekranie. Popularnym można być w danym środowisku, w danej społeczności- czy to na studiach, czy w konkretnym światku biznessowym czy też w wąskiej społeczności naukowej.
Tutaj popularność nie musi wiązać się z ogólną rozpoznawalnością i brakiem możliwości normalnego pójścia do osiedlowego sklepiku. Taka popularność może świadczyć o wiedzy, umiejętnościach, wybitnych osiągnięciach, dzięki której nasza sława się niesie. I w takim wypadku widzę tylko plusy - dobre zarobki, brak problemów z ewentualnym znalezieniem pracy, poważanie, łatwość w nawiązywaniu kontaktów czy po prostu szacunek.
Tylko i tu jest pułapka- życie niestety sprawiedliwe nie jest i nie zawsze weryfikuje np. żądnych sukcesów pozerów...
napisał/a: agrafka30 2011-03-21 21:32
Myśląc popularność widzę... świeczkę!
Bo też każdy znany głównie z tego, że jest znany, budząc swoją osobą podziw i zachwyt, niczym świeca oświetla przez moment i siebie, i naszą szarą codzienność. Aż się chce być bliżej takiej gwiazdy. By trochę tego "ciepła" zagarnąć dla siebie.
Tylko że ze świecami jest pewien problem. Szybko gasną. A do tego, do takich świec, zlatuje się cały rój ciem (czyt. paparazzi).
I też, co tu ukrywać, wosk schodzi, młodość szybko przemija, a tu wypada być zawsze najpiękniejszym, najmodniejszym i najwspanialszym ;)
napisał/a: liidzia 2011-03-21 23:18
Zalety:
Większa ilość znajomych.
Znacznie większe szanse na zdobycie chłopaka / dziewczyny.
Osoba popularna czuje się bardziej komfortowo wokół ludzi.
Zawsze jest z kimś pogadać, z kim się nudzić.
Znacznie wyższa samoocena.
Jest to miłe po prostu.

Wady:
Im bardziej stajesz się popularniejszy tym więcej przyjaciół tracisz.
Tendencja do stawania się próżnym lub egoistycznym.
Często niechciana ciąża bądź też narkotyki.
Generalnie, złe nawyki.
Difficult to find alone time. Trudno znaleźć w sam raz.
Presja wywyoływana przez innych ludzi/ świat.
Chora zazdrość ze strony mniej popularnych osób.


Moim zdaniem leipiej być niepopularnym, gdyż często się zdarza, że przez sławę 'woda sodowa uderza ludziom do głowy'. Znam kilka sławnych osób i niestety, muszę przyznać, że zmieniły się diametralnie. Przyjaźnić już się nie przyjaźnimy, ale niesmak pozostał po dziś dzień.