Konkurs "Twój City Look" z marką Reserved

napisał/a: valin0 2008-04-17 11:19
Dla mnie city look to przede wszystkim luz, wygoda i komfort ale i pewna elegancja, moda. Jest to styl, który pozwala czuć się swobodnie i wygodnie w każdej sytuacji,a zarazem pozwala świetnie wyglądać. City look nie jest jednoznaczny, dla każdego wyraża się inaczej, w innych kolorach czy krojach. Odzwierciedla charakter i zainteresowania człowieka, ponieważ jest mieszanką różnych stylów. Jednak spełnia ten sam cel. Pozwala czuć się pewnie siebie (dzięki wygodzie) a także kobieco, elegancko, ponieważ nie musimy z tego rezygnować. Czasem może być lekko drapieżny, czasem stonowany. To jest właśnie miejski styl. Każdy może być sobą. Każda może czuć się kobieco.

rozmiar M
napisał/a: dorotada 2008-04-17 11:34
Mój city look? Dla każdego coś innego:)
Ciężkie to pytanie. Przede wszystkim wygoda i styl. No i podkreślanie swoich walorów, tuszowanie niedoskonałości. Kobiecość. Bo czy nie chodzi o to aby się podobać?:D
Na co dzień sukienki, krótkie spódniczki, dopasowane spodnie, do tego trampki. Nie gardzę też butami na obcasach, wydłużającymi nogi (czasami trzeba pomóc naturze). Dopasowane dodatki tworzące całość i delikatny, naturalny makijaż:)

rozmiar S

napisał/a: mama_pati 2008-04-17 11:36
City look - we własnym stylu moda, luz i wygoda.

Noszę rozmiar 36
lizzie
napisał/a: lizzie 2008-04-17 12:17
City Look - to dla mnie wygodny strój, lekko sportowy, ale podkreślający walory kobiecości. Ulubiona koszulka połączona z podkreślającymi kształty dżinsami, niezobowiązująca spódniczka wodząca na pokuszenie rzesze mężczyzn, w której jednakowoż czujemy się swobodnie. Taki styl towarzyszy mi w mieście, na wakacjach na łonie natury, wszędzie. Bo kocham być KOBIETĄ! Mój rozmiar to L.


napisał/a: patrycjaaa089 2008-04-17 16:19
A oto moje propozycje ;) Pozdrawiam :)
Mój rozmiar to S.
napisał/a: gabu 2008-04-17 16:45
City LOOK to wygoda, kolory i zabawa. Szare ubrania wieją nudą. Odrobina elegancji również nie zaszkodzi, w postaci stylowego płaszczyka.
CITY LOOK TO JA! :)

mój rozmiar to
bluzka - M
dół - L
;)

[email]gabrysia.machowska@wp.pl[/email]
napisał/a: tomasz7 2008-04-17 17:29
Według mnie City Look to styl tylko dla odważnych i pewnych siebie do których właśnie należę :)




rozmiar mój to L a że nagrody są tylko dla kobiet to podaje rozmiar mojej kobiety czyli M :)
napisał/a: agawa78 2008-04-17 17:33
Mój styl to City-look. Jest on jak alfabet:
A-mbitny, B-arwny, C-zarujący, D-opasowany, E-fektowny, F-inezyjny,
G-ładki, H-armonijny, I-ntrygujący, J-asny, K-reatywny, L-uzacki,
M-inimalistyczny, N-iebanalny, O-ryginalny, P-omysłowy, R-adosny,
S-eksowny, T-wórczy, U-niwersalny, W-yjątkowy, Z-abawny
Tworzy spójną całość, choć każdy jego element jest niezbędny. Modą
się bawię i wybieram z niej poszczególne elementy, tworząc mieszankę,
dzięki której dobrze się czuję w moich ubraniach w każdej sytuacji. I
choć nie wyglądam "jak na wybiegu" (w przenośni i dosłownie), to mój styl
dodaje mi pewności siebie; pokazuje jaka jestem - tworzymy spójną całość
- "jak alfabet" i doskonale mnie uzupełnia. I właśnie wg mnie w modzie o
to chodzi!
Na zdjęciu - przykład mojego stylu
Kolorowa koszulowa bluzeczka, lekko dopasaowana (uwielbiam zabawę kolorami zwłaszcza latem), do tego lniane spodnie - wygony strój z charakterem! No i nie zapominam o butach - bo one niedobrane potrafią zepsuć nawet najlepszy efekt!
Rozmiar XL
napisał/a: elvira1 2008-04-17 21:38
[CENTER]CITY LOOK to przedewszystkim mocny kolor by nie zatracić się w szarościach ulic miasta.
To wygoda, fantazja i pomysłowość.
Trochę akcentu luzackiego niaładu, oryginalność i oczywiście niepowtarzalność stylu...

Ja jestem typową miejską dziewczyną nie bojącą się eksperymentów i zabawy z modą!!! :)

Załączam swoje zdjęcia ciuchów, w których wyruszam na podbój miasta :) :)[/CENTER]

Rozmiar M
napisał/a: ntl 2008-04-17 22:11

Dziewczyna z Dużego Miasta ma niełatwe zadanie. Nie tylko musi odnaleźć się w miejskiej dżungli, ale też nie może pozostać niezauważona. Tylko jak zwrócić na siebie uwagę w miejscu gdzie wszyscy biegną, a ci którzy nie chcą pozostać anonimowi " krzyczą " ubiorem, fryzurą, makijażem i zachowaniem. Sekret " city look" polega na tym by nie być agresywnym. Miejska dziewczyna powinna pokazać przede wszystkim klasę. Odrobina elegancji i zawadiackiego luzu jest kluczem do sukcesu.
Moim ulubionym city zestawem są ponadczasowe dżinsy i zwiewna dziewczęca bluzeczka z dużym dekoltem. Narzucam na siebie białą kurteczkę o kroju żakietu na nogi wsuwam wysokie ale nieziemsko wygodne koturny i jestem gotowa by zmierzyć się ze wszystkim co przygotuje dla mnie nieprzyjazne miasto:)

Rozmiar 40
napisał/a: kasiulek183 2008-04-18 10:18
City look (styl miejski) to dla mnie przede wszystkim strój wygodny, podkreślający kobiece kształty. Stawiam na ciuszki, które uwypuklają moje walory i ukrywają niedoskonałości. Mój rozmiar to M ):)
napisał/a: jagienkazbagienka 2008-04-18 18:30
Wydaje mi się, że nie ma jednej prawidłowej definicji określenia „city look”. Nie jestem ekspertem w dziedzinie mody, ale sądzę, że to właśnie miasto i ulica kreują trendy. A przecież ludzie nie ubierają się jednakowo. Wystarczy wyjść na spacer, by zobaczyć obok siebie szalone fryzury i grzeczne uczesania, garnitury i dresy, spódnice sięgające ziemi i krótkie miniówki. Niektórzy chcą zaskakiwać swoim ubiorem, zwracać na siebie uwagę, chociaż przez drobne, awangardowe, ciekawe dodatki. Jeśli mają fantazję i odrobinę odwagi, chcą się wyróżniać spośród szarego tłumu.
Miejski styl to duża różnorodność barw, form, faktury. Kontrasty, mocne akcenty, czasem nawet mieszanki wybuchowe. I wygoda – przede wszystkim. Przecież biegając po mieście, załatwiając setki spraw, chociażby miałyby one być niezwykle przyjemne, jak na przykład zakupy, chcemy się czuć komfortowo. Chyba każda z nas przeżyła kiedyś koszmar zbyt ciasnych butów. Nasze nowe szpilki wyglądały tak ponętnie, że koniecznie musiałyśmy włożyć je i natychmiast pokazać światu. A po ulicznym „maratonie” miałyśmy ich serdecznie dość z powodu bolesnych pęcherzy na stopach…

Na zdjęciach przedstawiam moje wariacje na temat „city look”.

Kreacja pierwsza: kolorowa, zabawna, lekka i wiosenna. Rzadko noszę spódnice, ale ta w motylki po prostu mnie urzekła. Czy wam także się podoba? Do tego brązowa sztruksowa marynarka, różowe rajstopy i mała torebeczka. Oraz ożywiający szaliczek.
Kreacja druga: nieśmiertelne dżinsy, sztruksowa marynarka, eleganckie trampeczki. Sportowa elegancja. Szyk plus luz.
Kreacja trzecia: fioletowo mi! Długa spódnica, buty, korale – a wszystko w kolorze kwitnącego bzu.
Kreacja czwarta: grzechu warta. Niby zwyczajna, a jednak niezwyczajna. Czy to sprawka kota na smyczy?


Składam serdeczne podziękowania mojemu tacie, który doskonale sprawdził się w roli fotografa, a także mojemu ukochanemu Maciusiowi, który sesją zdjęciową – co widać na fotografiach – wcale nie był zachwycony.


Mój rozmiar: S.