Koszt mikołajkowych prezentów

Ja kupuję chłopakowi prezent do 100 zł, a reszcie rodziny drobiazgi: słodycze, mandarynki, mały kosmetyk. Szaleję dopiero przed wigilią, wtedy wydaję znaaacznie więcej ;)

popieram przedmówczynię - zbankrutowałabym jakbym dwa razy w miesiącu musiała robić tkie wielkie prezenty. Teraz postanowiłam wydać po kilkanaście złotych na osobę (nie ma co przesadzać) - a i tak udało mi się zadowolić każdego. Czy to właśnie były słodkości, czy ładna filiżanka dla mamy, czy też jakieś kosmetyki wyżej wspomniane. Moja bratowa była zachwycona prezentem (może tak jej się spodobał krem z oriflame, a może była miło zaskoczona, że w ogóle coś dostała;p)

Ja kupuję często książki - są salony z tanią książką, można trafić na perełki za kilkanaście zł, a to w miarę uniwersalny prezent :)

hm, a czemu zaznaczyło mi na czerwono w poprzednim poście oriflame? Nie rozumiem...
A książki - tak, to też jest niezły pomysł. A jak reszta z was? Co dostajecie/kupujecie zazwyczaj? Niedrogie kosmetyki jak ja, książki jak pearl33, może coś innego?

Ola44 napisal(a):

popieram przedmówczynię - zbankrutowałabym jakbym dwa razy w miesiącu musiała robić tkie wielkie prezenty. Teraz postanowiłam wydać po kilkanaście złotych na osobę (nie ma co przesadzać) - a i tak udało mi się zadowolić każdego. Czy to właśnie były słodkości, czy ładna filiżanka dla mamy, czy też jakieś kosmetyki wyżej wspomniane. Moja bratowa była zachwycona prezentem (może tak jej się spodobał krem z oriflame, a może była miło zaskoczona, że w ogóle coś dostała;p)

A moze jak kupowałaś teraz w Oriflame to mozesz mi polecić jakis dobry krem dla mamy, taki odpowiedni dla skóry po 50 roku życia ? chce jej coś takiego kupic na prezent.

vinus79 napisal(a):

A moze jak kupowałaś teraz w Oriflame to mozesz mi polecić jakis dobry krem dla mamy, taki odpowiedni dla skóry po 50 roku życia ? chce jej coś takiego kupic na prezent.

Ja kupiłam z oriflamu krem z e-colagenem ( jakoś tak..) - szare opakowanie pudełka- po tym jak moje koleżanki zachwycały się w pracy nim mówiąc że albo stosują ( są po czterdziestce ) albo kupowały swoim Mamom.

Bo w sumie u mnie w domu zawsze praktyczne prezenty :)
Książki też uważam za dobry pomysł dla siostry mam kucharską :)

Ja kupiłam tylko facetowi prezent za 60 czy 70 zł, a reszta dostanie pod choinkę, nie rozdrabniamy się na mikołajki :)

Myślę, że liczy się głównie gest. Najbliżsi wiedzą chyba, jaka jest nasza sytuacja finansowa, więc nikt nie będzie od Ciebie oczekiwał nie wiadomo czego. Prezent nawet za 10zł może być najlepszy pod słońcem, jeśli jest od ukochanej osoby i trafia w nasze potrzeby.

chmielka napisal(a):

Drogie Forumowiczki, ile wydajecie na mikołajkowe prezenty dla jednej osoby? Mimo że to "mniejsza" okazja niż wigilia, głupio mi dać upominek np. za 20 zł osobie z bliższej rodziny i koniec końców wydaje majątek - do stu złotych na każdą osobę, a że mam ich w domu cztery... Też się tak spłukujecie? Bo dla mnie to dużo, ale nie umiem wydać mniej :/

Z uwagi na to, że są to tylko mikołajki to prezenty robię tylko dla dzieci i mieszczę się w kwocie 30 zł na dziecko.

Też tak myślę, nie ma co szaleć na Mikołajki, niedługo Boże Narodzenie i to wtedy większe prezenty będą bardziej na miejscu :) Pamiętam, jak mama zawsze wsuwała mi w nocy pod poduchę jakiś drobny upominek, zawsze rano była radocha :)))))

dla dzieci okolo 50 zl