Książka czy film? Lubicie adaptacje?

napisał/a: Piegusowa 2015-02-10 14:37
lepszy niż książka był "forrest gump" wedlug mnie:) na ogol jednak wygrywaja książki. Na równi z wersja książkową lubie też magiczną trzecią czessc Harryego Pottera :)
Like_a_virgi
napisał/a: Like_a_virgi 2015-03-06 14:20
Czytał ktoś "serene" bo ogladałam film i wydaje mi się, ze ksiażka moze być mocna.
napisał/a: lubor 2015-03-14 14:18
Ja bardzo nie lubię adaptacji oglądanych zaraz po przeczytaniu książki - wtedy rażą mnie rozbieżności (Tak miałam w przypadku Kamieni na szaniec czy Listy Schindlera)... Ale często też po tym jak obejrzę jakąś adaptację i mi się spodoba, skłania mnie to do sięgnięcia po książkę także są też pozytywy :)
agataguz
napisał/a: agataguz 2015-05-23 11:14
Mi to nie robi większej różnicy, czasem obejrzę film na podstawie książki, a książki wcale nie przeczytam. Innym razem w pierwszej kolejności czytam książkę, a następnie porównuję z filmem. Jeszcze innym razem to właśnie film zachęcił mnie do przeczytania danej książki.
napisał/a: amilka2 2015-05-26 08:58
Ja zwykle najpierw staram się przeczytać książkę, a potem idę obejrzeć film. Ale miałam też odwrotnie - np. obejrzałam "Pamiętnik" na podstawie powieści Sparksa, a książki nadal nie przeczytałam. Podobnie miałam z "Chłopcem w pasiastej piżamie" - film widziałam już jakiś czas temu, a książkę przeczytałam niedawno. Niestety zwykle jest tak, że film oceniam gorzej niż książkę, gdyż oglądając go, mam już jakąś wizję, wyobrażenie świata przedstawionego. Inna sprawa - film często bardzo się różni i od książki, wiele rzeczy jest usuwanych, a czasem nawet dodawane są sceny - jak choćby w przypadku niektórych części Harry'ego Pottera (szczególnie 5 i 6 w mojej opinii).
napisał/a: jarekbe 2015-05-26 16:08
zwykle wolę książki, ale nie zwsze się to sprawdza, na przykład "lśnienie", uważam, że książka jest fatalna a film o wiele lepszy, ma swój klimat i robi robotę :)
napisał/a: Anuka 2016-06-30 12:42
Wydaje mi sie, że wszystko zależy od konkretnego tytułu. Skoro o konkretnych tytułach mowa, to czy ktoś z Was może czytał "Przeminęło z wiatrem"? Film uwielbiam i kocham całym sercem, ale zastanawiam się czy w wakacje nie sięgnąć po książkę... nie lubię gdy historie filmowe i książkowe bardzo się różnią... może wiecie jak jest w tym przypadku?
napisał/a: Annais 2016-08-25 10:48
Ja lubię bardzo, jak ma wejść jakiś film wg. książki, to często sobie jeszcze książkę przypominam. Tak np. jak teraz z Ben-Hurem.
napisał/a: miss_agent 2017-06-13 13:57
Ja ogólnie wolę książki. Ale są takie filmy, które uważam za lepsze od powieści.
napisał/a: hopsasa20 2017-07-17 12:08
to zależy, zwykle zarówno oglądam film jak i czyta książkę żeby sprawdzić, jakie są różnice.
napisał/a: Annais 2017-07-18 17:08
Ja na różnicach tak się nie skupiam, ale zawsze staram się czytać najpierw książkę a potem film, z najnowszych takich filmów to bardzo mi się podobał "Ponad wszystko" . Teraz zresztą dość często chodzę do kina, to i nie zawsze zdążę książkę przeczytać przed
Like_a_virgi
napisał/a: Like_a_virgi 2017-07-28 09:13
Podobno dobra ksiażka i uroczy film. Ja byłam ostatnio na francuskim "facet do wyminay", spoko bardzo dla osób koło 40stki szcze©ólnie - kryzys wieku średniego te sprawy z Mario Cotillard ;) A jako, że wygrałam darmowy bilet i popcorn w loterii cinema city, to w weekend chyba idzimey na kapitana majtasa.