Kto gdzie siedzi przy stole

U mnie tak się przez lata przyjęło, że każdy już ma swoje miejsce przy stole, niezależnie od tego u kogu z rodziny w danym roku są święta czy inne imieniny. To samorzutny efekt :)

Tzn u mnie w domu jak jest zwykły obiad, każdy ma swoje miejsce, a jeżeli jest jakaś większa impreza, albo jesteśmy u jakiejś rodziny to każdy siada gdzie chce.

U mnie też gdzie kto chce, nie przykładamy do tego wielkiej uwagi. Choć przyznam, ze mam swoje ulubione miejsce..:)

U mnie jakoś każdy ma swoje miejsce.

Nie Jest Najlepiej I Najbardziej Luzacko Gdy Każdy Usiądzie Obok Tego Kogo Lubi Najbardziej?

a czy ty odpowiadajac na pytania musisz pytać to bezsens powiedz jakie masz zdanie a nie pytasz sie odpowiadajac




Kretynizm górą

daj spokoj deede widać jakiś defekt sie nam tu wkadł......u mnie w domu głowa rodziny -tata siedzi na przeciwko mamy ,córki z mezami po bokach stołu wraz z dziecmi

u nas też każdy siada gdzie chce. :)

Na szczęście u mnie każdy ma swobodę siedzenia gdzie tylko chce. Nigdy nie zwracałam z resztą na to większej uwagi chyba, że musiałabym usiąść obok osoby, której na prawdę nie lubię ;).

u mnie nikt nie ma swojego, każdy siedzi gdzie chce bez względu na to czyu jest to codzienny obiad czy jakaś uroczystość, są miejsca, które każdy sobie bardziej lub mniej upodobał, ale generalnie gdzie chcemy.

U mnie w domu mniej więcej od lat usadzenie jest podobne. Sami jakoś wszyscy tak siadają.