Ktoś z was ćwiczy ?

KlaraTarnowska napisal(a):

Ja ćwiczę na siłowni plenerowej. Zakupiłam zestaw do wlasnego ogrodu. Udostepniane sa takze w miastach w parkach gdzie mozna cwiczyc zupelnie za darmo. Warto o nich poczytac na silownieplenerowe pl . Jest to fajna opcja rekreacyjna, warto zawsze byc fit i dbać o formę.

Też ćwiczę w plenerze (na siłowni) i bardzo to sobie chwalę :)

Responter napisal(a):

Tak z ciekawości, czy ktoś z was bierze udział w zajęciach http://lodzkie.naszemiasto.pl/artykul/sportowa-niedziela-na-zawodach-crossfit-w-lodzi,3415950,artgal,t,id,tm.html I może o nich powiedzieć coś od siebie ?

U nas jest coś podobnego, ale ciągle jakoś nie mam odwagi pójść:)

Według mnie najważniejszy jest zdrowy rozsądek: regularne ćwiczenia, zdrowe odżywianie. Tyle powinno wystarczyć, żeby całkowicie odmienić swoje życie. Brzmi to banalnie, ale jest trudne. Nie będę nikogo do tego przekonywać.

Zgadzam się z poprzednikiem. Regularność to podstawa, wtedy o efekty pracy łatwiej.

ja od czasu do czasu pójdę sobie na basen i to jest wszystko.

Kiedy tylko mam możliwość to jeżdzę na rowerze.

Ja ćwiczyłem 2lata regularnie na siłowni, jednak zbyt wysoka ambicja doprowadziła mnie do wielu kontuzji i dałem sobie spokój.

ja cwicze od pol roku - mialam wtedy rozwod i musialam znalezc sobie cos co mnie uspokoi zajmie mi czas i zaczelam regularnie biegac :) bieganie to magia - caly stres z czlowieka schodzi :))

właśnie nie mogę się przełamać z ćwiczeniami

Mi się tak spodobało ćwiczenie, że własnie zastanawiam się czy nie iść na kurs fitness i nie połączyć tego z moim życiem zawodowym. Popołudniami mam wolne, a mogłabym w ten sposób coś dorobić. No i połączę wtedy przyjemne z pożytecznym. Zamiast płacić za ruszanie się, będą mi dawać pieniądze :D Znalazłam już nawet taki kurs http://www.totalfit-center.eu/ tylko musze na niego nazbierać ;)

dixit napisal(a):

Mi się tak spodobało ćwiczenie, że własnie zastanawiam się czy nie iść na kurs fitness i nie połączyć tego z moim życiem zawodowym. Popołudniami mam wolne, a mogłabym w ten sposób coś dorobić. No i połączę wtedy przyjemne z pożytecznym. Zamiast płacić za ruszanie się, będą mi dawać pieniądze :D Znalazłam już nawet taki kurs http://www.totalfit-center.eu/ tylko musze na niego nazbierać ;)

Najpierw zorientuj się w okolicy czy potrzebują w klubach trenera personalnego aby nie wtopić nie potrzebnie pieniędzy.
Druga opcja to świadczenie usług przez internet. Dobry fanpage na FB, blog, pisanie artykułów będących punktem zaczepienia co do wiedzy. Promowanie Twojej strony w wyszukiwarce google.
Obecnie na rynku jest bardzo duża konkurencja. Pamiętam, że dawniej nie było czegoś takiego jak trener personalny. Był po prostu instruktor kulturystyki i fitness. Dopiero po kilku lat w raz z rozwojem portali społecznościowych, trener personalny stał się bardzo popularny oraz szerzej dostępny dla osób które wcześniej nie miały nic wspólnego ze sportem(podobnie jak ze współczesnymi uczelniami).
Aby być dobrym trenerem personalnym, nie wystarczy tylko papier. Potrzebna jest również wiedza z zakresu dietetyki, anatomii, fizjologii człowieka, suplementacji. Odporność na stres i cierpliwość dla klientów jeśli świadczymy usługi w klubie - trzeba być wyrozumiałym oraz otwartym dla każdego.
Jeśli miałoby Ci to dawać satysfakcję - rób to i nie sugeruj się negatywnymi opiniami, to Twój świat i tylko Ty decydujesz co chcesz w nim przeżyć oraz doświadczyć.

Pozdrawiam

ale z doświadczenia wiem, że nie każdego sport uspokaja, na mnie to nie działa.