MACIERZYŃSTWO

napisał/a: lussi3 2010-09-09 13:56
U mnie nie jest źle starszy jest już bardzo samodzielny i opiekuńczy w stosunku do młodszego brata,a maluszek odkąd zaczął chodzić też już jest mniej absorbujący,razem się bawimy a gdy muszę cos zrobić (np.obiad)starszy się nim opiekuje chodź co chwile zerkam czy wszystko jest ok.
Najgorsze dla mnie były nieprzespane noce odkąd przestawiłam go na butelke śpi do rana,bo wcześniej to była masakra(raz policzyłam i przeraziłam się 30 razy w ciągu nocy) sama nie wiem jak to wytrzymałam
napisał/a: ~Anonymous 2010-09-09 14:28
O kurcze to chyba w ogole oka nie zmruzylas ;) U nas tez tylko z cycem w nocy byly przeboje, az w koncu sie zaparlam i powiedzialam nie( mial wtedy ok 1,5 roku) bylo troche placzu i buntu, ale przeszlo i w koncu moglam sie wysypiac :)
napisał/a: lussi3 2010-09-09 16:43
Ja karmiłam moich chłopców do roku,o dziwo z odstawieniem nie było żadnego problemu żadnego płaczu nic z tych rzeczy,za to z ząbkowaniem miałam kłopot każdy ząb to dwa tygodnie płacz, temperatura, rozwolnienie i wymioty żadne żele nie pomagały
Az się boje co nas teraz czeka???
napisał/a: wikam2 2010-09-09 16:48
Jak teraz? Chcesz lusii trzeciego bobaska/jesteś w ciąży czy ja cos przeoczyłam? :)
Ja karmiłam....2 tygodnie. Z zabkami nie było zadnego problemu prócz jednego.
Pierwszy pojawił się w wieku 12 miesięcy...
napisał/a: lussi3 2010-09-09 17:03
Teraz bo mój synuś ma 13 m-cy i ząbkowanie dopiero się na dobre zaczyna.
To bardzo póżno Twoja Wiktoria "dostała"ząbki,ale podobno im później tym zęby są mocniejsze.
napisał/a: wikam2 2010-09-09 17:08
Oj ja się okropnie martwiłam z powodu braku ząbków. Mleczaki mojego dziecka były sliczniutkie i bielusieńkie. Lekarka zawsze chwaliła szkliwo. Natomiast w wieku może 5 lat tylne ząbki zaatakowała próchnica. Nowe zęby są ok ale już nie takie białe. O kilka tonów ciemniejsze. Dentysta nie wie dlaczego :) ...ale mówi, ze im ciemniejszy zab tym mocniejszy. Nie wiem ile w tym prawdy...
napisał/a: lussi3 2010-09-09 17:35
Chyba zawsze zęby stałe nie są już takie białe jak mleczaki - tak przynajmniej zaobserwowałam u dzieci znajomych.
napisał/a: lussi3 2010-09-09 21:23
Dziewczyny, a macie jakiś sposób na zanoszenie się dziecka(tzn jak płacze to przestaje oddychać nie wiem jak to opisać ale pewnie wiecie o co chodzi) ja dmucham mu na twarz - czasami pomaga
napisał/a: MajaII9mc 2010-09-09 21:36
Wiesz... mój jeszcze nie jest na takim etapie i nie wygląda u nie go to tak źle więc nic nie robię. Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć ale trzeba wyczuć kiedy jest to nie bezpieczne a kiedy można to olać i tym samym pokazać dziecku że to nie skutkuje żeby przestało. Miałam siostrę z padaczką więc jestem mocno na to wyczulona.... Przeważnie odwracam uwagę syna jakąś nie spotykaną głupią reakcją a siostrę trzeba było klepać odwracając ją do góry nogami i nie raz baliśmy się że tym razem to nie podziała a wezwana karetka nie zdąży na czas. W zasadzie dopóki nie zmieniała koloru skóry było w miarę....
napisał/a: lussi3 2010-09-09 21:45
Wiesz on ma tak od urodzenia tylko wydaje mi sie,że ten "nawyk"(nie wiem czy moge to tak nazwać)rośnie razem z nim,mały ma dopiero 13 mies i nie wydaje mi się ,żeby to był taki sposób "na mnie",jestem przerażona bo jak zaczyna sie "zanosić" i dmuchanie nic nie pomaga to powoli okolice ust robią sie fioletowe nie wiem co z tym dalej robić:(((
napisał/a: MajaII9mc 2010-09-09 22:02
Nie chcę Cię straszyć broń boże ale ja bym już poszła do lekarza i domagała się badań/przyczyny? Bo może być lepiej a może być gorzej ale to nie są żarty i jeżeli kiedyś sobie nie poradzisz to nie chcę myśleć co będzie.... Może i panikuję przez swoje doświadczenie ale proszę Cię idź z nim do lekarza, ja nie raz myślałam że nie uda nam się przywrócić siostrze oddechu a wyleczyły ją syropki, to traumatyczne przeżycie którego nie życzę nikomu....
napisał/a: lussi3 2010-09-09 22:11
Przy następnej wizycie porozmawiam z nasza panią doktor.