Najbardziej niechciane prezenty..

napisał/a: lauko3 2014-12-11 00:46
Jakie są wasze najgorsze prezenty??? Ja dostałam juz w zyciu wiele razy ubrania albo biżuterie, ktore wrzucilam do szafki i nigdy nie wyciągalam. Znalazlam nawet artykul o takich prezentach, ktore najczesciej sa zwracane albo sprzedawane. Ja w sumie żadnego nie sprzedalam bo uwazam to za wioche, a zwracac mi sie nie chce :P no i glupio kogos prosic o paragon... co o tym myslicie?
basiekkk
napisał/a: basiekkk 2014-12-11 13:37
Ja z 15 lat temu dostałam komputerowy słownik języka polskiego. Kosztował majątek, a naprawdę nie był mi potrzebny - wolałam sprawdzać wszystko w słowniku-książce. Ale nigdy go nie wyrzuciłam, bo nie mogłabym zrobić tego tym, którzy mi go podarowali i bardzo się nastarali.
dziewiatka9
napisał/a: dziewiatka9 2014-12-11 14:30
Ja tam się cieszę ze wszystkiego :D Serio, nie miałam jeszcze prezentu, który by mi się nie podobał. Ze wszystkiego potrafię zrobić użytek.
napisał/a: Sonne820 2014-12-19 10:50
dziewiatka9 napisal(a):Ja tam się cieszę ze wszystkiego :D Serio, nie miałam jeszcze prezentu, który by mi się nie podobał. Ze wszystkiego potrafię zrobić użytek.

nawet skarpetki
napisał/a: malaala1 2015-11-24 08:42
ja od mamy dostawałam "super" swetry dopóki nie skończyłam 12 lat. Może kiedyś docenię ich "piękno"
napisał/a: sowka29 2015-11-28 16:49
Fakt, "super" ubrania od mamy to standard nietrafionych prezentów :) W zeszłym roku dostałam też czapkę, w której wstydziłam się chodzić i "przypadkiem" mi się zgubiła :)
napisał/a: velini 2015-11-28 17:45
Dostałam rok temu 2 bilety na film Interstellar. Nudziłam się jak nie wiem co. Chłopak był zachwycony :)
izunka9
napisał/a: izunka9 2015-11-28 19:09
rajstopy .... na wigilie... masakra....
napisał/a: sowka29 2015-11-29 20:02
Rajstopy? Ja tam bym się w sumie cieszyła gdyby Luby mi kupił pod choinkę sto par, bo drą mi się na potęgę :)
napisał/a: emalienka12 2015-12-15 08:45
dlatgo ja uważam ,ze do kupowania prezentów to powinno sie robić tak : albo pdopytać bardzo dyskretnie co dana osoba chciałaby dostać , czego jej brakuje , co własnie potrzebuje na chwile obecną , albo po prostu dac pieniądze do koperty i ta osoba sama sobie kupi to co bedzie chciala ;)
napisał/a: shizukey 2015-12-15 10:51
figurki. nie znoszę figurek. stoją i się kurzą, nie ma z nich żadnego pożytku
napisał/a: ika-1 2015-12-15 12:27
Ja nie lubię prezentów niepraktycznych, właśnie wszelkich figurek, które nijak pasują do wnętrza i stoją tylko i się kurzą nie wiadomo na co i po co. Według mnie najlepsze są prezenty praktyczne, jak już nie wiemy co komuś kupić to kupmy mu kubek do kawy lub coś do domu lub zwyczajny kosmetyk, który użyje każdy, jakiś balsam czy żel:) Już chyba skarpety są lepszym prezentem, niż jakieś figurki lub np., perfumy z zapachem, którego zwyczajnie nie tolerujemy;/ W prezentach trzeba myśleć, czy my byśmy to chcieli i czy nam by się to przydało, bo jak my byśmy tego czegoś nie chcieli to ktoś tez nie będzie chciał:)