nasze EURO 2012

co do autostrad, to bym sie az tak nie rozpedzala, ze bedziemy je miec wiecej niz jedna - ale tej drodze jest potrzebna jakakolwiek poprawka, wiec nawet dolozenie jednego pasa zadziala mysle na plus. a co do funduszy... no tak, Polacy sa znani z pospolitego ruszenia :P

ja pisalam ok 13 o mistrzostwach w watku jak wam mija dzionek.. ale nikt nie zauwazyl :P

Ja sie bardzo ciesze! Oprocz tego, ze Krakow jest wylaczony z listy miast grajacych ;(
niby na rezerwowych jest (gdyby w Gdansku nie zdazyli wybudowac stadionu...) Ale pewnie zbuduja

G. też zapowiedział nas na chociażby jednym meczyku, zobaczymy co z tego wyjdzie
a czy się cieszę to nie wiem, troche się obawiam czy aby na pewno nie przyniesie to strat dla Polski, czy damy radę z budową nowych obiektów

Mój narazie nic mi nie mówił, że będzie chciał iść na jakiś mecz, ale zobaczymy, ale się cieszę, choć myślałam,że to nie będzie możlwe.
Chofaż tyle Polaków wyjechało za granicę, kto te drogi na zrobi??

Dla mnie wielkim minusem jest to, że znowu podrożeją materiały budowlane, no i robocizna

Ale się cieszę, w końcu porawią się jakieś standardy w Polsce, które w innych krajach są normą.

No czyli nowe miejsca pracy powstaną skoro zaczną modernizowac autostrady :)

Uważam, że jest to ogromna szansa dla Polski. I myślę, że nie możemy jej zmarnować i nie zmarnujemy. Wreszcie w naszym kraju może być choć trochę normalnie. I za to trzymam mocno kciuki

Poltycy będą mieli co robić skończą się tematy zastępcze typu aborcja, a może w końcu będą robić coś, żeby podnieść standardy w Polsce, ale wiecie jak te stanowiska pracy będa słabo opłacane to ludzie i tak nie będą chcieli pracować za marne grosze.

Patka napisal(a):

No czyli nowe miejsca pracy powstaną skoro zaczną modernizowac autostrady

nie koniecznie trzeba się tak mocno ekscytować....
bo wiadomo, że jak politycy się za coś wezmą, to na pewno to spie****ą ;)

ja się martwię, bo skoro jest taki cel to wiadomo, że wszystkie inne inwestycje w rejonach, gdzie nie są planowane imprezy sportowe (i dojazdy do nich) zostaną zepchnięte na margines... wystarczy spojrzeć na wschodnią Polskę - tam przez najbliższe 5 lat nic się nie zbuduje :P no ale zobaczymy... (jakbym był np. z Krakowa, to bym się cieszył, a tak to d**a)

w Krakowie meczy planowo nie bedzie, mamy tylko tzw. stadion rezerwowy, jak sie cos komus odwidzi... wiec nie jestesmy wpierwszej kolejnosci usprawniania ze tak powiem :) ale moze rezczywiscie jest szansa, ze chociaz w okolicy cos sie poprawi...

A dzisiaj w radiu słuchałam takie nowinki że nowe miejsca pracy powstaną oczywiscie i juz szukaja robotników , ale praca nie dla Polaków Tylko dla obcokrajowców, dziwne podejscie polskiego rządu.

Aha i ludzie pracujacy na stadione 1000 lecia sie burza , że nie bede mieli z czego zyc. I zawsze jest tak że nie wszystkim dogodzimy.

po tym jak usłyszałam w wiadomościach (wczorajszych, ktoś oglądał?) jak inne państwa patrzą na nasz kraj to zrobiło mi się słabo...

tak nas obrażają, pisząc że jesteśmy sojusznikami biedoty, że UE rzuciła nam kość na pocieszenie, to straszne jak nas nie poważają...

nawet taka Chorwacja czy Węgry są przeciw Polsce...

mam nadzieję, że organizacja Mistrzostw świata przy współpracy z Ukrainą sprawi, że inne państwa będą patrzeć na nas łaskawszym okiem...