nie da mi się nigdzie ruszyć!

napisał/a: Moncia27 2007-12-01 15:05
Witam was wszystkie mamy,ja to mam z ta moją Majeczką wiecznie coś!ząbki jej idą,nie chce pić z butelki,ciągle chce cycucia i nie potrafi bez niego usnąć a na dodatek tego wszystkiego nie moge wyjść na dłużej niz 30 minut.Ostatnio zostawiłam ją pierwszy raz samą z babcią z która ma codienny kontat,ponieważ razem mieszkamy i po wyjściu nie minęło 15 minut,zaczęła płakać ale teściowa stwierdziła że to nienormalne bo to niepłacz tylko wrzask i nic ja nie potrafiło uspokoić(a nie była głodna boją wczesniej nakarmiłam)płacz trwał prawie godzine i niestety musiałm wracać.Wczoraj tez ją zostawiłam żeby się przyzwyczaiła że nie jstem ciągle przy niej i tez był jeden wielki wrzask! co ja mam zrobic?!niedługo do pracy i jak tu z nia postepować żebym normalnie mogła wyjść,teściowa by ja nakarmiła butelką a tu ani nie chce zostać ani nie chce butelki!a co dopiero będzie jak będę chciała zakończyć karmienie piersią?pomóżcie,doradżcie coś!