Padaczka alkoholowa

dziękuję za pocieszenie , już dziś brałem magnez z witaminą B6 , do tego kupiłem sobie w aptece glukozę , i jakoś mi lepiej , w ogóle już dziś od 3 w nocy nie śpię . miałem że tak powiem stany Depresyjne , a tabletki przypisał mi lekarz , pić nie mam zamiaru już w takich ilościach , mam dopiero 20 lat , a przez alkohol mogę sobie zrujnować życie.

Mnie padaczka dopadła miesiąc przed ukończeniem 20 roku życia, każdy łacznie ze mną się dziwił, ale piłem również stanowczo za dużo i organizm odmówił posłuszeństwa. Teraz nie piję i wszystko jest ok,polecam :).

już nie wiem co robić i co myśleć , nie moge spać w nocy , cisnienie mi skacze , w nosie sucho , oczy wysychają musze co chwile pić , i do tego kołatanie serca i wymoioty , czy to początki tej cholernej choroby ?

Ja miałem tylko kołatanie serca, potliwość i skoki ciśnienia. Masz może napadowe stany depresyjne? Radzę żebyś przeszedł się z tymi objawami do lekarza, jak najszybciej.

czy jesli pije alkohol i jednoczesnie mna trzepie to sa objawy padaczki alkoholowej

Objawy pojawiają się raczej po zaprzestaniu picia, przynajmniej tak ze mną było. Kiedy piłem nigdy nie miałem objawów.

umbar napisal(a):

Witam, mam takie pytanie, od jakiegoś czasu dziwnie się czuję, 3 miesiące temu miałem pierwszy atak padaczki alkoholowej, od tamtej pory nie piję, ale mam coś takiego, robi mi się słabo, mam kołatanie serca, ciężko mi się oddycha, czuję suchość w ustach, mam brak apetytu, od mniej więcej tygodnia biorę witaminy z magnezem, wszystko było ok, aż do wczoraj, znowu mnie złapało, ciśnienie mam w normie, robiłem też badania krwi na tarczycę i wszystko ok, mam zamiar zrobić jeszcze inne badania na morfologię i cholesterol, proszę o pomoc, co mi może być?

Moja blisa osoba pila alkohol przez okolo 3tyg.w czasie snu spadla z lozka ,zaczela pissczec jak male dziecko ,i odjelo jej mowe chciala cos powiedziec ale nie dala rady.mam pytanie czy to jest cos groznego??czy sa to poczatki padaczki alkoholowej??prosze o odpowiedz

Moja blisa osoba pila alkohol przez okolo 3tyg.w czasie snu spadla z lozka ,zaczela pissczec jak male dziecko ,i odjelo jej mowe chciala cos powiedziec ale nie dala rady.mam pytanie czy to jest cos groznego??czy sa to poczatki padaczki alkoholowej??prosze o odpowiedz

Wercia napisal(a):

Moja blisa osoba pila alkohol przez okolo 3tyg.w czasie snu spadla z lozka ,zaczela pissczec jak male dziecko ,i odjelo jej mowe chciala cos powiedziec ale nie dala rady.mam pytanie czy to jest cos groznego??czy sa to poczatki padaczki alkoholowej??prosze o odpowiedz

Wercia, może czas porozmawiać z tą osobą? Picie alkoholu przez trzy tygodnie na pewno negatywnie wpłynęło na organizm... Warto zrobić badania kontrolne. Daj znać, jak Ci poszło!

Mielismy troche problemow i ucieka w alkohol niestety.mysle caly czas o tym ataku jaki nastapil.bo strasznie sie przestraszylam.

Wercia napisal(a):

Mielismy troche problemow i ucieka w alkohol niestety.mysle caly czas o tym ataku jaki nastapil.bo strasznie sie przestraszylam.

Nie dziwię się, taki atak to nie jest coś zwyczajnego... Może trzeba zacząć od zwykłej wizyty u lekarza rodzinnego? Skieruje na badania, może podsunie jakiegoś psychologa... Pamiętaj, że nie ma na co czekać. Sami sobie nie poradzicie, to zbyt trudne. Bądź dzielna!