pokarm małowartościowy?

napisał/a: sylfka 2007-12-06 10:57
Witam, jestem mamą dwumiesięcznego chłopca. Tydzień temu zaczęły się problemy przy karmieniu. Zauważyłam, że mam coraz mniej pokarmu, aż pewnego dnia (jakieś 3 dni temu) wieczorem pokarmu po prostu nie było Próbowałam przystawiać dziecko do obu piersi ale efekt był taki, że coraz bardziej płakało. Po kilku próbach uspokojenia dziecka i ponownego przystawienia odpuściłam, poszłam do sklepu po mleko modyfikowane i podałam jedną porcję przed snem. W nocy pokarm pojawił się znowu ale następnego dnia po południu sytuacja zaczęła się potwarzać. Mój syn leżał przy piersi (praktycznie non stop) od 15 do 21 (w międzyczasie przysypia na jakieś 5 minut), z 10 minutowymi przerwami, kiedy próbowałam się z nim pobawić. Podczas jedzenia cały czas popłakuje, uspokaja się na chwilę po zmianie piersi. Wczoraj wieczorem znowu podałam mleko modyfikowane i po opróżnieniu butli dziecko zasnęło sniem sprawiedliwego. Czy to możliwe, żeby mój pokarm był zbyt wodnisty lub było go zbyt mało? Nie wiem, jak do tego podejść.
Będę wdzięczna za pomoc,
Pozdrawiam,
Sylwia
napisał/a: haszka9 2007-12-06 13:08
Nie ma czegoś takiego jak mało wartościowy pokarm!! Pokarm każdej mamy jest najbardziej wartościowy dla dziecka, bo organizm kobiety "nasyci" mleczko wszystkim co jest potrzebne! U maluszków zdarzają się kryzysy - skoki wzrostowe, kiedy dzidzia potrzebuje dużo więcej pokarmu. W takich sytuacjach najlepiej jak najczęściej przystawiać malucha a wtedy piersi dostosują się do zwiększonego zapotrzebowania. To mija i po pewnym czasie znowu zachowana jest równowaga między zapotrzebowaniem dziecka a ilością mleczka w podajnikach ;)
Mit o "wodnistym" pokarmie bierze się stąd, że najpierw wypływa z piersi mleczko, które gasi pragnienie dzidzi a po kilku minutach - gęstsze, bardziej sycące. Moja położna określiła to mianem zupy i drugiego dania :) I tym nie trzeba się przejmować.
Ale jeśli jesteś tym zaniepokojona to polecam rozmowę z doradcą laktacyjnym albo z doświadczoną położną.
Pozdrawiam serdecznie i powodzenia :)
napisał/a: annaXkomaszyXska 2007-12-12 22:38
:) Witam, zgadzam się z Halszką - nie ma zbyt chudego pokarmu - ale może go być za mało - z różnych powodów. Czasami nie wystarczy wdrożyć progarm stymulacji laktacji poprzez odciaganie tuż po nakarmieniu. Oczywcie osobną sprawą jest to ze dziecko nie może być głodne - i do czasu wyrównania nalezy je dokarmiać. Warto ppojawic się w poradni laktacyjnej.