Porady na "te dni"

napisał/a: kopernik_elfka 2009-03-04 17:01
Witajcie!
Zastanawiam się, może dziewczyny i kobiety, mogłybyście się podzielić waszymi sposobami na "te dni".. Nie mówię o tym jak sobie poradzić z bólem (tzn, nie tylko o tym), ale też jak przegnać humory... A Panowie, może wy coś powiecie, jak ulżyć partnerce w takie nieciekawe dni...?
djfafa
napisał/a: djfafa 2009-03-04 18:36
Ja to romantyk jestem, więc musiałbym pisać i pisać :)))))))))))))))))))
napisał/a: tosia04 2009-03-05 12:54
pełen luuuuz,dobra muzyka,relaks i oczywiście wyrozumiały partner:P
napisał/a: ewamm 2009-03-05 14:08
Na mnie najlepiej dziala wysilek, jak już trochę uda mi się przezwycięzyć humorzasty nastrój, zeby się zmobilizować do działania, to wpadam w szał sprzątania, a najlepiej jeśli jest pora na jakieś prace w ogrodzie - to wtedy wszystko mija jak ręka odjął (chyba, ze mi ktoś podepcze świeżo posadzone kwiaty, to mogę rozszarpać
napisał/a: ~Anonymous 2009-03-05 18:24
djfafa":Ja to romantyk jestem, więc musiałbym pisać i pisać :))))))))))))))))))

Romantyk ? :))) a taki stanowczy się wydajesz... :)))
djfafa
napisał/a: djfafa 2009-03-05 18:34
Jedno nie wyklucza drugiego :))))
napisał/a: kopernik_elfka 2009-03-05 21:31
Heh to może nam coś stanowczo i romantycznie napisz tutaj..?

Nie wiem jak wam, ale mi w te dni to najbardziej pomagają tabletki (przeciwbólowe, bo bóle mam mooocne). I jeszcze pomaga mi (leżąc na plecach) wyginanie kręgosłupa w części lędźwiowej do góry - żeby krew odpłynęła. A na humorki pomagają mi szanty, partner i trochę metalowej muzyki.
napisał/a: ~Anonymous 2009-03-06 06:31
Wspaniała kombinacja :))) faceta idealnego :))
Pozdrowienia :)
djfafa
napisał/a: djfafa 2009-03-06 07:22
mariolan napisal(a):Wspaniała kombinacja :))) faceta idealnego :))
Pozdrowienia :)


Ale ja czy partner kopernika? :)
napisał/a: kopernik_elfka 2009-03-06 13:12
Sądzę, że chodziło o Ciebie ;), przecież jego nie zna. A idealny to on nie jest (ale miłość, to się opiera na uznawaniu wad, albo pracą na nimi..)
djfafa
napisał/a: djfafa 2009-03-06 14:05
kopernik_elfka napisal(a):Sądzę, że chodziło o Ciebie ;), przecież jego nie zna. A idealny to on nie jest (ale miłość, to się opiera na uznawaniu wad, albo pracą na nimi..)


To o mnie tez nie, bo ja też idealny nie jestem :)
napisał/a: ~Anonymous 2009-03-06 19:36
Pisałam o djfafie :)))

Nikt nie jest idealny... niemniej kombinacja: bardzo inteligentny, stanowczy romantyk jest niezmiernie kusząca :)
Dziewczyny na pewno to potwierdzą :)