poradzcie prosze co zrobic

anetusia
napisał/a: anetusia 2007-08-28 22:20
witam mam prawie 3 miesieczną córkę tzn. 06 września bedzie miała 3 miesiące
za miesiąc o tej porze będe zmuszona zostawić małą z moją mamą co zrobić aby to nie było dla niej przykre( karmię piersią ) zdarzenie dla niej i dla mnie. Na codzień jesteśmy razem przez cały dzionek taki z niej cycolek. Wiem ze miesiąc to dużo ale nie wiem czy będzie mi łatwiej i jak mogę przygotować małą.
napisał/a: emys76 2007-08-29 11:40
anetusia napisal(a):witam mam prawie 3 miesieczną córkę tzn. 06 września bedzie miała 3 miesiące
za miesiąc o tej porze będe zmuszona zostawić małą z moją mamą co zrobić aby to nie było dla niej przykre( karmię piersią ) zdarzenie dla niej i dla mnie. Na codzień jesteśmy razem przez cały dzionek taki z niej cycolek. Wiem ze miesiąc to dużo ale nie wiem czy będzie mi łatwiej i jak mogę przygotować małą.

Hej!
Jesli rozstanie jest faktycznie konieczne to juz teraz musisz przygotowac mala do karmienia butelką, zeby Twoja mama nie miala klopotow z karmieniem. Jak na to odpowie mała - tego nikt nie wie - sama zobaczysz. Wydaje mi sie jednak, ze wszystko zalezy również od Twojego nastawienia - dziecko to wyczuwa. Bądź pewna tego co robisz, a i dziecko łatwiej przejdzie na karmienie butelka. Zreszta jesli musisz wyjechac - nie ma innego wyjscia musisz nastawic siebie i mala pozytywnie na karmienie butelką.
Co do emocjonalnego problemu zwiazanego z wyjazdem, no coż.... bedzie ciezko ale dasz rade! Wydaje mi sie, ze bardziej niepokoi cie Twoj stan w ciągu tego miesiaca rozłąki. Jestes dorosła i rozumiesz co to znaczy "tęsknota". Jesli chodzi o dziecko - nikt chyba do końca nie jest w stanie powiedzieć ani przewidzieć co bedzie czuło. Nie zakładałabym wiec z góry, że małej bedzie działa sie krzywda. Przecież zostawiasz ją z babcią - a to jedyna - zaraz po Tobie - osoba która będzie troskliwie opiekować się małą. Na pocieszenie mogę dodać, ze córka z pewnością nie będzie pamiętała tej rozłąki a Ty - jesteś dorosła - musisz sobie poradzić! Jestem jednak pewna, że wszystko będzie dobrze. Cokolwiek bedziesz robiła przez ten miesiąc - zaangażuj sie w 100% a czas szybko minie.
Mam nadzieję, ze w jakiś sposób pomogłam. Sama zmagałam sie z tym problemem gdy musiałam mojego pierwszego synka zostawić z dziadkami na .... 2miesiące. Miał wtedy 1,5 roku. Był w dobrych rękach, dziadkowie byli w 7 niebie ze mieli wnuczka u siebie. Oczywiscie po tych 2 miesiacach moj mały i ja wpadlismy sobie w ramiona z taka miloscia ze do dzis mam lzy w oczach.
Sytuacje w zyciu sa rozne i trzeba radzic sobie zeby nim sprostac. Dasz rade! powodzenia.
anetusia
napisał/a: anetusia 2007-08-29 12:56
dzięki za rade i za wsparcie
napisał/a: haszka9 2007-08-29 14:40
Ja również musiałam zostawic córeczkę i wrócic do pracy. Niby to nie dużo 8 godzin beze mnie ale Malutka musiała nauczyc sie pic z butelki a bałam się, że nie da rady i będzie płakac pół dnia z głodu :) Dlatego przygotowania do "rozstania" zaczęłyśmy kilka tygodni wcześniej. Najpierw wyeliminowałam jedno karmienie piersią - różnie to było czasem mała złapała smoczek a czasem płakała tak bardzo, że podawałam pierś (wypróbowaliśmy mnóstwo smoczków i butelek zanim trafiłam na odpowiednie dla Ewy). Potem zastępowałam dwa karmienia piersią podawaniem butelki i tak powoli, powoli ... jakoś się udało :o
Tylko musisz podejśc do tego jak pisała emys76 - pozytywnie. Potrzeba dużo spokoju i cierpliwości. Córeczce krzywda się nie stanie gdy przejdzie na butelkę. Więc głowa do góry i powodzenia :D
anetusia
napisał/a: anetusia 2007-08-30 17:48
moze żle się wyraziłam chodziło mi o jedna noc a o tym miesiącu to to ze dziecko może bardzo się zmienić ale dzięki za rady może za bardzo panikuje ale nigdy się z nią nie rozstawałam no moze na godzinkę zeby coś załatwić. staram sie poić małą butlą ale nie wiem czy uśnie bez cyca
napisał/a: lalka1983 2007-08-31 14:41
Ja zmuszona byłam zostawić swego synusia jak miał niecałe dwa tygodnie. Było ciężko ale to ja bardziej cierpiałam niż on:) Mały wcale nie odczuł że mnie nie ma, zniósł to po męsku. Dodam, że też był można powiedzieć przyklejony do cyca cały dzień:)
W nocy napewno zaśnie beż cyca, z buteleczki szybciej się naje i zapewniam, że nie będzie żadnych problemów.
napisał/a: bielka_2005 2007-08-31 22:23
Witaj i nie martw się, ja musiałam zostawić mojego synka na jedną noc jak miał 3 miesiące bo szłam do siostry na wesele, a teraz szłam do drugiej jak jest trochę starszy ma 6 miesięcy i też jest przyklejony do cycusia. Dostał u mojej koleżanki butelkę (moje mleko0 i spał u niej razem z nią i było wszystko dobrze. Kiedy rano po weselu (godz 11 bo trochę musiałam się wyspać) pojechałam odrazu złapał za cycusia i było wspaniale. Dasz radę a i trochę się oderwiesz i bardziej zatęsknisz i zobaczysz że wszystko się ułoży. Ja teraz muszę wrócić do pracy i to dopiero będzie problem, ale wierzę że będzie dobrze. Pozdrawiam
napisał/a: urszulaXskrzypiec 2007-09-06 18:47
Witam,
Zgadzam się z wypowiedziami.
Proponuję na spokojnie zrobić zapasy Pani pokarmu. Zamrozić porcje pokarmu po ok. 200ml, bobas za miesiąc może już zjadać tyle na jeden posiłek. Czas i sposób przechowywania pokarmu znajdzie Pani na naszej stronie [url]www.bonamater.waw.pl[/url] w zakładce warto wiedzieć. Wybrać jeden sposób w jaki będzie karmiona córeczka i rozpocząć naukę, mała musi się przyzwyczaić. Życzę powodzenia, cierpliwości i dużo uśmiechu.
Pozdrawiam