powrót do pracy

napisał/a: el_ma 2007-12-11 20:23
Moja Córcia ma już 4 miesiące i cały czas jest karmiona wyłącznie piersią. Mała nie używa smoczków (sprawdzałam-odruch wymiotny), a ja za 2 miesiące wracam do pracy (na razie na 5 godzin dziennie/ 7-12). Nadmienię , że jak córcia skończy pół roczku będę chciała ją powolutku odstawiać od piersi. Proszę o radę, co mam robić w tej sytuacji? Nadal zachęcać ją do próbowania korzystania ze smoczka (wydaje mi się to troszkę bez sensu), czy może jest jakiś inny lepszy sposób, żeby podczas mojej nieobecności miała co jeść. :)
napisał/a: Moncia27 2007-12-12 12:09
Witaj mam dokładnie ten sam problem,smoczka nie chce ale butelki tez nie,to jest najbardziej smutne,bo tak dałabym mojej córci mleczko odciągniete i ja byłabym spokojna w pracy.Moja córcia przed wczoraj skończyła 4m i zaczęłam podawac jej marchewke po 4m.narazie jeden składnik,zobaczymy co dalej.Pomózcie nam!poradzcie cos.
napisał/a: annaXkomaszyXska 2007-12-12 21:59
Witam, dzieci kochające pierś jako żródło WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO jak osiągną juz pewien wiek bardzo trudno lub czasem jest niemożliwe by je nauczyć pić z buteki ze smoczkiem.
Ale dlaczego tak dorosłemu dziecku oferować substytut doskonałości?! Można nauczyć je pić z kubeczka lub kubeczka-niekapka.
Uczyć powinna osoba bardzo cierpliwa i raczej nie wyposażona w biust mlekodajny - bo dziecku może to sie nie podobać i nie bedzie rozumieć dlaczego pozbawiane jest tego co jest w zasiegu. Może karmić babcia, ciocia lub tata. Nie nalezy oczekiwać rychłego i łatwego sukcesu, ale powtarzać usiłowania - i za którymś razem się uda. Nalezy uzbroić się w pogodną cierpliwość i będzie dobrze.
Jeśli uprzemy sie na butelke ze smoczkiem to także poczatkowo należy zaczynać od zabawy z niezbyt glodnym, ale juz zainteresowanym jedzeniem dzieckiem w "jedzenie z butelki" bez parcia na skuteczność.
I uda się. :)