Praca dla studentów

najlepiej po studencku wyjeżdżać na wakacje i dorabiać tam, za 3 miesiące pracy to można potem wyżyć cały rok akademicki w pl, mój chłopak tak jeździ, ostatnio z agencji pracy wyjechał i nawet lepszą stawkę złapał niż wcześniej gdy był po znajomości, chyba z link2usedom wyjeżdżał

Wiem, że Cinema City poszukuje właśnie studentów. Dość dobre warunki, młode zespoły no i właśnie bardzo elastyczny grafik :)

ladyfm napisal(a):

Ja jakiś czas temu znalazłam mega fajną opcję zarabiania przez internet. [/url]

Hej, czy to aktualne? Mozesz mi wyslac wiecej informacji?

crazyinlove napisal(a):

Wiem, że Cinema City poszukuje właśnie studentów. Dość dobre warunki, młode zespoły no i właśnie bardzo elastyczny grafik :)

No w kinie to spoko praca jak na dodatkową, bo przy okazji można sobie po pracy za darmo nadrabiać filmowe zaległości :) A i ze stawką też chyba nie jest tak źle.

jopek91 napisal(a):

Hej, czy to aktualne? Mozesz mi wyslac wiecej informacji?

Z tego, co widziałam, aktualne. Zajrzałam na ich stronę i jest tam opcja aplikacji. Sama jestem na etapie szukania dorywczej pracy, a kino to ciekawe miejsce.

Dobrze wspominam pracę w kinie. Jedna z przyjemniejszych, szczególnie dla studentów. Fajna atmosfera, filmy po pracy, nawet co poniektórzy decydowali się zostać po studiach i robią kolejne szczeble awansu. Jeśli ktoś się waha, moim zdaniem warto spróbować. :)

A z grafikiem nie ma problemów?

U mnie nie było, ale nie wiem w jakim stopniu zależy to od kierownika. Mój był bardzo przychylny i próbował robić tak, żeby było dla nas jak najlepiej. ;)
W każdym razie grafik jest bardzo elastyczny i był układy pod kątem tego, kiedy mamy wolne. Dobra sprawa, bo sporo osób pracujących to byli studenci dzienni.

Koleżanka ze studiów pracuje w CC i mówi, że nie ma problemów z grafikiem... Czasem nie ma czasu, żeby oglądać filmy, ale z pracy jako takiej jest raczej zadowolona. Jeśli nie uda się dogadać z kierownikiem, to zawsze jakoś się zamienia z koleżanką albo kolegą na zmiany i na zajęciach zawsze jest xD

Pomimo, że nie na wszystkich zajęciach warto być. :P
U nas też się dało dogadać między sobą, jak był akurat egzamin czy coś. Wiadomo, grunt to umieć się dogadać. :D

Mam takie przemyślenie :) jak ktoś idzie pracować do kina to znaczy, że kocha filmy, a jak ktoś kocha filmy to jest na ogół fajnym człowiekiem, a jak jest fajnym człowiekiem to można się z nim dogadać w sprawie zamiany zmiany ;)

jane_eyre napisal(a):

Mam takie przemyślenie :) jak ktoś idzie pracować do kina to znaczy, że kocha filmy, a jak ktoś kocha filmy to jest na ogół fajnym człowiekiem, a jak jest fajnym człowiekiem to można się z nim dogadać w sprawie zamiany zmiany ;)

Ha, ha, ha- ubawiłam się setnie czytając Twojego posta.... xD To prawda, jak się lubi filmy, to zwykle się jest fajnym człowiekiem... :) I uczyć się jest kiedy, bo wbrew pozorom kino nie zawsze jest przepełnione- są dni, kiedy po prostu jest pusto- jak się to wszędzie zdarza :)