Sexapeal... ?

paola83
napisał/a: paola83 2009-12-24 03:19
W kazdej z Nas cos drzemie...
To cos, "to Nasza bron kobieca"... :)
To cos, co ich podnieca... ^^
:D
Dziewczyny, czy lubicie swiadomie uwodzic mezczyzn ? Dodam, ze nie wlasnych...
iwa643
napisał/a: iwa643 2009-12-24 08:05
własnych to tez frajda
agnieszka_sn6
napisał/a: agnieszka_sn6 2009-12-24 10:00
ja lubie, własnego i cudzych :P
olcia_niuu
napisał/a: olcia_niuu 2009-12-24 10:20
Różnie bywa,ale czasem jest to dla mnie rozrywką gdy mam okazję kokietować innego,aczkolwiek jestem wierna i oprócz rozmowy nic więcej bym nie zrobiła:p
Katalina
napisał/a: Katalina 2009-12-24 10:50
Flirt jest wbudowany w kobiecą psychikę ;) Uwielbiam flirtować! O ile oczywiście nikt nikomu nie robi tym krzywdy. Uwodzić cudzego mężczyznę w celu "odbicia" go - nigdy!
aredzimska
napisał/a: aredzimska 2009-12-24 10:54
Myślę, że większość z nas to lubi, ale zawsze musi być jakaś granica ;)))))
napisał/a: happy_go_lucky 2009-12-24 11:37
Uwielbiam i szczerze mówiąc czasami mi trochę z tego powodu głupio ;P Oczywiście nigdy nie przekraczam granicy, ale bardzo lubię kokietować mężczyzn, nawet gdy mój ukochany jest w pobliżu. Na szczęście on nie ma nic przeciwko temu, a nawet jest dumny gdy ktoś inny zwróci na mnie uwagę a ja go potem zbywam mówiąc że jestem z Nim :) Czasami tylko sobie myślę, że ci mężczyźni być może mają swoje dziewczyny to mam wyrzuty sumienia. Gdyby to mój ukochany był na miejscu tego kokietowanego to ja bym chyba szału dostała :P Bo oprócz tego, że lubię kokietować, jestem też straszną zazdrośnicą ;)
napisał/a: joancu 2009-12-24 12:11
ja nie mam takiej potrzeby, bo odnalazłam tego jedynego i mi to wystarczy
napisał/a: Martita202 2009-12-24 12:38
Tak zdarza mi się flirtować z innymi mężczyznami,ale z mojej strony do niczego więcej to nie doprowadza ponieważ mam narzeczonego a mały flirt to przecież nic złego jeśli oczywiście nie wyrządzamy przy tym komuś krzywdy.
paula290390
napisał/a: paula290390 2009-12-24 13:19
wczesniej tak uwielbialam to ale teraz to juz nie od dwoch i pol roku nie jestem kocica ktora lubi flirtowac bo znalazlam mojego tygryska
napisał/a: roxana_35 2009-12-24 23:33
ten czas mam już za sobą,teraz nie ma na to czasu,okazji ,potrzeby ani ochoty :)
ilapop
napisał/a: ilapop 2009-12-25 15:06
jak byłam nastką to pewnie ze tak...jak kazda kobieta lubiłam uwodzić i szaleć, teraz mam męża i syna i ich juz nie musze czarowac bo i tak mnie kochają:>