Skandynawska literatura kryminalna
napisał/a:
mała_czarna
2010-01-02 11:35
mnie jeszcze właśnie tylko ta część została - ale to dopiero na 'po sesji' bo jak teraz kupię to marnie widzę swoją naukę
Ale przyznać trzeba, że facet ma dobry styl pisania ;)
napisał/a:
runno
2010-01-02 11:39
Niestety, ale powinnaś napisać miał
napisał/a:
~gość
2010-01-02 21:00
ale zostawił w laptopie kilkaset stron kolejnej części, o prawa do których tłucze się teraz jego kobieta z jego ojcem i bratem :D (części w założeniu autora miało być 10)
u mnie na tapecie - po raz trzeci - 'Pogrzebane tajemnice' Kathy Reichs
u mnie na tapecie - po raz trzeci - 'Pogrzebane tajemnice' Kathy Reichs
napisał/a:
avataris
2010-01-02 21:14
chodzi o wielkie pieniądze po powieść sprzedała się w milionach egzemplarzy, kiedy Larsson zabierał się za pisanie Millenium nie przypuszczał, że powieść zyska takie uznanie krytyków i rzeszę fanów na całym świecie
napisał/a:
~gość
2010-01-02 21:47
avataris, wiem, wiem ;)
akurat jeśli chodzi o spory spadkowe po Larssonie, to jestem dość mocno w temacie ;)
no i ściągam sobie ekranizację 'Mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet'... zobaczymy, czy jest równie dobra, jak książka.
napisał/a:
runno
2010-01-02 21:58
Wiem, że są materiały na kolejną powieść, ale nie wiadomo czy znajdzie się ktoś, kto będzie umiał to wykorzystać. I czy uda mu się dorównać Stiegowi Larssonowi. Myślę, że jednak nigdy to nie będzie to samo.
napisał/a:
avataris
2010-01-02 23:18
no i ściągam sobie ekranizację 'Mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet'... zobaczymy, czy jest równie dobra, jak książka.
ekranizację zaliczyłam - z takich samych pobudek
moim zdaniem warto wybrać się do kina, choć pewnie duńsko szwedzka produkcja nie przekona każdego, film zebrał bardzo dobre opinie
osobiście polecam
ps książke trudno porównac do filmu, bo jak wiadomo Larsson na papierze nie oszczędzał , w filmie wiele wątków zostało pominiętych
napisał/a:
Luuucy
2010-01-02 23:38
niestety książki nie czytałam.. więc nie wiem jak wypada w porównaniu, ale film zrobił na mnie duże wrażenie. historia choć straszna to nie da się jej nie śledzić z zapartym tchem
napisał/a:
~gość
2010-01-02 23:42
jak dla mnie Larsson to kolejny genialny skandynawski pisarz - wcześniej oczarował mnie Henning Mankell, teraz Larsson :)
swoją drogą - szkoda chłopa, 50 lat ledwo miał...
ale zabił go tryb życia - papierosy, stres i pracoholizm - no i zepsuta winda...
choć dla jego twórczości może to i lepiej - nigdy nie wiadomo, czy kolejne 7 części Millennium byłoby równie niesamowite i mógłby się z tego zrobić kiepski tasiemiec... a tak ze względu na to, że są tylko trzy tomy i więcej nie będzie, no i - nie czarujmy się - głownie przez tragiczną śmierć autora i związaną z nią walkę prawną, zapowiada się na to, że książka długi czas będzie popularna...
ale - na moje oko - jest to na tyle dobra literatura, że będzie się w stanie wybronić nawet za kilka-naście lat, jak już ucichnie cały szum wokół filmów/spadków/procesów/itede/itepe :)
P.S. ula_jente - dzięki :D
napisał/a:
Gvalch'ca
2010-01-03 00:02
Aż przeczytam
napisał/a:
~gość
2010-01-03 22:44
no i poszalałam dzisiaj - kupiłam sobie komplet książek, mam czytania na jakiś tydzień :D
napisał/a:
agrafka2
2010-02-02 15:09
Cała trylogia na tydzień?:) NO dobra jesteś