Starsza Pani - wuzyta u niej, czy zapraszanie jej do nas w 4-godzinną podróż?

napisał/a: ~gość 2016-08-19 08:28
Dzień dobry
Znajoma moich rodziców, ponad 70-letnia kobieta mieszkająca za granicą, w najbliższym czasie odwiedzi ich. Przyjedzie do Polski na kilka dosłownie dni załatwić różne sprawy. Ja z żoną i dzieckiem mieszkamy blisko 80 km od moich rodziców.
Owa znajoma wyraziła chęć poznania mojej 1-rocznej córki i prośbę, żebyśmy w czasie jej wizyty u moich rodziców przyjechali też na spotkanie.
Moja żona twierdzi, że należy ową starszą panią zaprosić do nas zamiast spotkać się w mieście, gdzie będzie ona przebywać podczas wizyty w Polsce.
Czy nie jest aby niestosowne złożenie takiego zaproszenia wiedząc, że znajoma ta przyjeżdzą na kilka dni, wszystko załatwia w biegu, ma ponad 70-lat, a wizyta u nas wiąże się dla niej z podróżą pociągami, łącznie trwającą 4 godziny. A z uwagi na "napięty" grafik nie będzie i tak mogła u nas dłużej zabawić niż 1 do 2 godzin?

Jakie jest Wasze zdanie, odczucie?