Telefony komórkowe

no własnie ja już byłam w erze - pierwsza moja sieć, potem w plusie, a teraz w pomarańczowym kolorku chodzę :D jednak nie podobają mi się ich usługi, sposób naliczania, oraz częste pomyłki przy wystawianiu rachunków, dodatkowo nie działa jak należy biuro obsługi abonenta - przy podziale abonamentu na cząstki (wprowadzili taką usługę dawno temu) miałam powazne problemu - dwa miesiące czekałam na zmianę rachunku...blee na pewno zmienię operatora...

a co do nokii, to uważam, że jest naprawdę dobrą marką...tylko nie wiem jak się sprawują nokie z klapkami albo te rozsuwane...
kiedyś miałam nokię 3210 taką cegłę, potem 3410, 3100, teraz sek700i i znów marzę o nokii...

od zawsze wierna Nokii, od zawsze wierna Plusowi :D

Ja jestem najbardziej za marką Nokia, bo to naprawdę świetne telefony i chyba najmniej awaryjne ze wszystkich. Mój pierwszy telefon to był Panasonic, potem już Nokie.
Jeśli zaś chodzi o sieć, to od początku byłam wierna Erze - najpierw abonament, potem Tak Tak.
Teraz jednak wszystko się zmieniło: Nokia z kartą z Tak Taka poszła w odstawkę na rzecz Sagema z kartą Simplus. Sieć zmieniłam ze względu na ułatwienie kontaktów z moim Skarbem Wahałam się, ale teraz jestem bardzo zadowolona, chyba bardziej niż z Ery. Jeśli zaś chodzi o telefon, to właściwie mogłabym używać jednak tamtej Nokii (zamienić karty po prostu), ale już przyzwyczaiłam się do Sagema (właśnie tego wspomnianego przez dark_salve: MyX 1 Twin). Oba telefony są podobnej "generacji", żadnych kolorowych wyświetlaczy itp. Takie zabytki raczej Ale dobrze działają, więc nie narzekam, a póki co, na nowy telefon mnie nie stać.

A to moje sreberko malutkie, choć generalnie też jestem za Nokią, ale tym razem zdradziłam. A moja sieć to Plus GSM, przeszłam z Ery..I wogóle czasem mam wrażenie, że moj telefon to przedlużenie mojej ręki i jak raz zdarzyło mi się zostawić go w pracy, to czułam się wyjątkowo nieswojo..Wogóle bez takich "drobiazgow" jak komorka, internet czy MP3 player byloby chyba pusto...

• images.jpg (0,32kB)

Donia1981, taki jak Twój mi się bardzo podoba. jest tez podobna nokia teraz też taka czerwona z klapką.

właśnie zastanawiam się nad przejściem do plusa, tam czułam się najlepiej.... tylko kwestia czy na kartę czy na abonament

Kluszeczka, ja jak teraz bede w Polsce bede chciala sobie w Plusie wziasc telefon na abonament.
Solidna firma

Ja mam ten sam numer od 5 lat i nie zamierzam go zmieniać, gdyż ma go dość sporo osób. Ze wszystkich ofert operatorów komórkowych, najbardziej odpowiada mi Orange, zwłaszcza, że cała moja rodzina ma telefony w tej właśnie sieci.

A jeśli o telefon, cóż, drażnią mnie ludzie, którzy wybierając telefon liczą na jakiś hiper wspaniały aparat cyfrowy. Kiedyś stałam w kolejce za facetem, który strasznie wybrzydzał bo żaden aparat nie robił IDEALNYCH zdjęć. W końcu powiedziałam mu, chórem z właścicielem sklepu, że jeśli zależy mu na świetnych zdjęciach to powinien zainwestować raczej w aparat cyfrowy, a nie telefon.

Dla mnie telefon z aparatem jest rzeczą zbędną - owszem, czasem się przydaje, ale dla mnie to naprawdę gadżet bez którego mogłabym się obejść. Dlatego denerwuje mnie, że gdy szukam telefonu, większość ma aparaty, przez co ich cena jest wyższa.

Zadowoliłby mnie telefon bez aparatu, o kształcie i klawiszach SE T630, wyświetlaczu wielkości tego z SE V800, bez zbędnych wodotrysków, których pewnie i tak nigdy w życiu nie użyję. Potrzebuję porządnej książki telefonicznej z miejscem na adres oraz organizatora z kalendarzem oraz notatnikiem, który umożliwia wyświetlanie notatek na "pulpicie".

Czekam na lepszy miesiąc bo ten mój SE V800 trochę się już zużył, robi mi dziwne numery, wyłącza się mimo naładowanej na full baterii, nie czyta karty pamięci po rozładowaniu się i ponownym włączeniu telefonu. Klapka opada, gdy piszę smsy. Potrzebuję wymiany.

A ja miałam orange i dalej mam i jestem niezadowolona. Musze placic abonament chociaz nie kozrystam z niego, ale to inna bajka. Mam orange pop bo to ulatwia mi kontakt z tomkiem. W rodzinie wszyscy w erze , wiec jak skoncze placic "orangowi" to przejde na ere :)

ja jestem w ORANGE i moja rodzinka też, oprócz mojego K., który jest w ERZE i ciągle mnie bałamuci na tą ERĘ (ma salon ERY) i kusi mnie ładnymi telefonami
ale ORANGE mi odpowiada ja narazie.

jak pisałam wcześniej miałam nieciekawe przejścia z Orange ale szkoda byłoby mi dodatkowych minut, które mi przysługują po przedłużeniu kolejnej umowy więc pozostane przy tej sieci

A ja mam plusa na kartę i nie wydaję na niego za dużo