TOP 10 - podroze

Pelliroja napisal(a):

jakbym miala nieograniczone fundusze i kupe czasu, to cały swiat najlepiej

to najlepsze rozwiązanie

[ Dodano: 2008-06-01, 20:26 ]

tajla napisal(a):

zabieracie sie ze mna

tak

izuniaaa napisal(a):

dla kultury, samurajów (mieczyk bym sobie przywiozła) no i ogrody japońskie i kwitnące wiśnie!!!

i gejsz niesmowity kraj

izuniaaa napisal(a):

o jaką Petre Ci chodzi??

te w Jordanii

Yyy wiecie co, może ja dziwna jestem ale zawsze geografia była przeze mnie znienawidzonym przedmiotem. Może też dlatego podróże mnie nie kręcą.
Mimo tego chciałabym pojechać do
1. Egiptu - bo tam ciepło:)
2. Włoch - dla pizzy
3. I do wesołego miasteczka:) obojetnie czy Disneylandu czy Haideparku (jakos tak sie pisze).
4. USA - żeby zobaczyć jak tam sie mieszka:)
5. Paryż - moim marzeniem jest zwiedzić Luwr:)

To by było na tyle:)

Pelliroja napisal(a):

te w Jordanii

aa :) właśnie się zastanawiałam czy Jordania czy o miasto w hiszpani ci chodzi :)

Asior napisal(a):

podróże mnie nie kręcą

można nie lubić geografii ale podróży!!! :) poznawanie świata tkwi w każdym ludziku więc nie pitol ;) ;) :P

napisal(a):

Włoch - dla pizzy

eee tak samo smakuje przynajmniej dla mnie ;) tylko tam zwykła pizza smakuje jak nasza z tych lepszych ;) no i jak zamawiasz small to nie zdziw się jak Ci kelner przyniesie giganta

A ja uwazam ze mozna nie lubiec podrozy znam wiele takich osob ja podroze kocham i geografie

izuniaaa napisal(a):

nie wiem czemu nikt nie wymienił

bo zabraklo mi cyferek w dziesiatce ;) jeszcze sporo tego mam, ale jak na poczatek ta 10tka mi zupelnie wystarczy ;))

Asior napisal(a):

Włoch

Sycylia mi sie marzy.....

Asior napisal(a):

podróże mnie nie kręcą

loo matko, ale jak to?? tak sie da? ;)

tajla napisal(a):

mozna nie lubiec podrozy

mi sie w czerepie nie miesci, gdyby nie trzeba bylo myslec o "przyszlosci i przyziemnym zyciu" mieszkalabym na walizkach :)

Chciałabym polecieć do wielu miejsc i czasem mam głupie myśli, że człowiek w życiu tyle nie zobaczy, tyle go ominie..

1. Japonia.
2. Kuba.
3. Tybet.
4. Zwykłe prozaiczne Alpy Autriackie zimą..
5. Australia i kangury :D
6. Brazylia, koniecznie wtedy, kiedy Brazylijczycy sie karnawałują ;)
7. Bardzo mnie pociąga Portugalia...
8. Jakaś mega wypasiona, piękna wyspa...czy ja wiem: Seszele, Bora-Bora..
9. Skandynawia i piękne fiordy..
10. Fajna by była taka podróż stolicami Europy..wypad z Warszawy poprzez Pragę, Wiedeń, Paryż, Amsterdam, Kopenhagę, Lizbonę, Madryt, Londyn, Berlin...Obejrzałabym też Barcelonę i przy okazji mecz FC Barcelony na Camp Nou. :D No i Monako też jest podobno śliczne

A z polskich miejsc póki co: nadal Mazury :) I Bieszczady

Donia1981 napisal(a):

głupie myśli, że człowiek w życiu tyle nie zobaczy, tyle go ominie..

ja też

w Polsce moje Tatry i Mazury

jarzynka napisal(a):

mi sie w czerepie nie miesci, gdyby nie trzeba bylo myslec o "przyszlosci i przyziemnym zyciu" mieszkalabym na walizkach

hehe ja też

jarzynka napisal(a):

loo matko, ale jak to?? tak sie da?

da sie, da:)
Ja jak ja. ale jak mi ostatnio Ł powiedział że nie ma na świecie miejsca gdzie by chciał pojechać to normalnie zdębiałam. Tak więc podróż poślubna zostanie pod znakiem zapytania.
11 leci do Wiednia i jakoś go to nie kręci zupełnie.

Donia1981 napisal(a):

czasem mam głupie myśli, że człowiek w życiu tyle nie zobaczy, tyle go ominie..

Ech... Ja kiedyś załapałam wielkiego doła, że nigdy już nie spełnię swojego wielkiego marzenia i nie pojadę do Norwegii... Normalnie 3 dni płaczu były o to W sumie na tym zależy mi najbardziej, jak nie zobaczę reszty z mojej listy to trudno, ale z Norwegią musi się udać. Narzeczony obiecał, że się uda

izuniaaa napisal(a):

nie wiem czemu nikt nie wymienił

Mnie jakoś zupełnie Japonia nie pociąga.

Donia1981 napisal(a):

A z polskich miejsc póki co:

Z polskich to mogłabym wymieniać i wymieniać... Jest tu tyle miejsc, których jeszcze nie widziałam, a które chciałabym zobaczyć! Przecież mamy piękny kraj. Na pewno chciałabym "zaliczyć" wszystkie góry, większość mam z głowy, ale w Tatrach i Bieszczadach jeszcze nie byłam. No i całe mnóstwo miast i miasteczek, w których nie byłam i miejsca, do których chcę wrócić: Mazury, morze. Generalnie: cała Polska

ula_jente napisal(a):

Ech... Ja kiedyś załapałam wielkiego doła, że nigdy już nie spełnię swojego wielkiego marzenia i nie pojadę do Norwegii... Normalnie 3 dni płaczu były o to W sumie na tym zależy mi najbardziej, jak nie zobaczę reszty z mojej listy to trudno, ale z Norwegią musi się udać. Narzeczony obiecał, że się uda

a ja musze zobaczyc Japonie. Chocby za 10 lat.
I Bawarie. To drugie chyba predzej:)

ula_jente napisal(a):

Tatrach i Bieszczadach jeszcze nie byłam.

no Ty ? nie byłas na Giewocie ? nadrobisz . Orla jest piekna;) sie chcemy wybrac

napisal(a):

Ja jak ja. ale jak mi ostatnio Ł powiedział że nie ma na świecie miejsca gdzie by chciał pojechać to normalnie zdębiałam. Tak więc podróż poślubna zostanie pod znakiem zapytania.
11 leci do Wiednia i jakoś go to nie kręci zupełnie.
_________________

no to pasujecie do siebie :)
wieden mmmmm tam tez NArazie tylko piłam kawe po wiedensku
dobre i to. Trza se jakos to wytłumaczyc