UFO itp.

MEE, litosci... co to sa fijalki? I w czym sa uzyteczne? :confused::).
A najlepsza na swiecie czekolada, to belgijska gorzka z czerwonym pieprzem. Polaczenie wysmakowanej kolorystyki i pysznych smakow.
M.

Mru, te posty to taki wypelniacz czasu. NIe mozna ciagle byc powaznym.

Pozwole sobie na parafraze Szwejka.

"Gdyby na swiecie wszyscy byli powazni, to bylo by tak sztywno, ze wszystko by zdretwialo". :D

O tej czekoladzie, to powiem, ze jest biala, czyli sklada sie z masla kakaowego postajacego na skutek rozcierania nasion kakaowca. Po drugie ladnie wyglada. A co ladnie wyglada lanie smakuje, a jak nie, to koniec tego obrzarstwa wszyscy znaja.

Mru, co do UFO, to lepiej nic mi juz nie mow. Sama mowilas, ze koty sa wyslannikami innych cywilizacji. A Ty jestes znana adwokatka kotow. Ergo: z Ziemi, to Ty raczej mi nie pochodzisz. Jeszcze tego nie ustalilem, ale sie dowiem.

PS. Juz jestes na podsluchu (radarowym).

MEE, zgoda, wykryles mnie, jestem przybyszem z kosmosu, posluguje sie kotami, czyli biorobotami, do zbierania informacji o ludzkosci... Odzywiam sie gorzka czekolada i czerwonym pieprzem i kurrcze, musze, musze sie dowiedziec co to sa fijalki! Zwlaszcza ze juz wiem, ze ludzie rowniez biale obrzydlistwo nazywaja czekolada!
M.

MEE, zapomnialam dodac, ze Szwejk mawial rowniez, ze gdyby na swiecie wszyscy byli tacy madrzy jak Sztab Generalny, to od tej powszechnej madrosci wszyscy by zglupieli.
M.

Wlasnie ten fragment sparafrazowalem.