W domu z makijażem czy bez makijażu?

karolka991
napisał/a: karolka991 2010-09-27 17:20
Gdy nie planuję żadnego wyjścia raczej się nie maluję, ewentualnie sam tusz do rzęs;)
noszkoszka
napisał/a: noszkoszka 2010-09-27 17:20
rożnie bywa czasami robię to dla poprawy nastroju, żeby się lepiej poczuć
mamagatka
napisał/a: mamagatka 2010-09-27 17:41
Ja nie ...:)
szalonakisia_1
napisał/a: szalonakisia_1 2010-09-27 18:18
Jak siedzę w domu,to nie maluje się,chyba,że ktoś ma przyjść, znajomy,lub jakaś imprezka,to tak, wtedy maluje się
dorota2010
napisał/a: dorota2010 2010-09-27 19:22
Jak zostaję w domu to robię,ale taki delikatny makijaż,bo nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć.ktoś nie zapowiedzianie może wpaść z wizytą lub nagle nie raz trzeba wyjść.
napisał/a: Kira 2010-09-27 20:11
tusz i błyszczyk to u mnie podstawa no i czasem eyeliner. Oczywiście bywają takie dni, kiedy nie maluje się w ogóle, ale jest to przeważnie czas kiedy mam tzw 'doła'
napisał/a: kasiaa2901 2010-09-27 22:12
Ja nawet jak spędzam dzień w domu to robię sobie makijaż. Chcę zawsze podobac się mężowi :)
eveBP
napisał/a: eveBP 2010-09-27 22:46
to zależy od chęci ale zdarza się dość często,że z rana zrobię sobie taki lekki
olennka17
napisał/a: olennka17 2010-09-28 00:21
jak siedze w domu staram sie nie nakładać makijażu (ale mam takie szczescie że jak sie nie pomaluje i chodze w dresie to zawsze ktos wpadnie na pomysl zeby mnie odwiedzic bez zapowiedzi i wtedy jestem mega wściekła)..czasami, ale to rzadko, nakładam taki delikatny fluid z jakiejs serii bio kosmetyków:)
sandera700
napisał/a: sandera700 2010-09-28 02:03
Zazwyczaj się maluję. Lubię zawsze dobrze wyglądać. :) Czasami maluję się dla poprawienia sobie nastroju, a poza tym czasami nie wiadomo kiedy będzie trzeba wyjść albo gdy ktoś przyjdzie.
napisał/a: maika86 2010-09-28 03:52
Nie maluję się prawie wcale. Uważam, że piękno nie polega na codziennym nakładaniu zaprawy na twarz;) ale na pielęgnacji. Nie mam problemu z wyjściem bez makijażu "po bułki" czy do urzędu. Jedynym wyjątkiem są "wypady" na miasto czy imprezę - a i wtedy ów makijaż jest dość symboliczny:)
sylciar
napisał/a: sylciar 2010-09-28 05:14
zależy...czasem nie nakładam makijażu, czasem tak...mąż i tak kocha mnie taką jaka jestem:) Ale jak on ma wolne to staram się wyglądać piękniej:)